Wiadomości

20 lutego 2011

Ojciec Jan Bereza nie żyje

W niedzielę w leszczyńskim szpitalu zmarł ojciec Jan Bereza OSB, mnich z Klasztoru Benedyktynów w Lubiniu - twórca centrum medytacji i dialogu międzyreligijnego w lubińskim klasztorze. Autor licznych publikacji na temat medytacji i cyklu programów telewizyjnych pt. ,,Sztuka codziennego życia''

 

Ojciec Jan (Mirosław) Bereza
Warszawiak z urodzenia i wychowania, benedyktyn z powołania, obywatel świata z wyboru. Z wykształcenia fotograf (technikum), filozof (Akademia Teologii Katolickiej) i teolog (Papieski Wydział Teologiczny w Poznaniu). U legendarnego doktora Leona Cyborana studiował filozofię jogi i był jednym z pierwszych w Polsce uczniów nauczyciela zen Philipa Kappleau. Potem wybrał życie mnicha.

Zapomnianą przez kulturę chrześcijańską praktykę medytacyjną praktykował najpierw z gronem przyjaciół i znajomych (pierwsza sesja medytacyjna odbyła się we wrześniu 1988 roku). Dziś jest to część światowego ruchu.

Związany był z Benedyktyńską Komisją do Dialogu Międzyreligijnego na płaszczyźnie Monastycznej DIM-MID (Commissions Pour Le Dialogue Interreligieux Monastique - Monastic Interreligious Dialogue Commissions). Przez 10 lat był członkiem Komitetu Episkopatu Polski ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi.

Jest autorem takich książek jak „Sztuka codziennego życia” (Poznań 1997) i programów telewizyjnych o tym samym tytule, poświęconych medytacji i dialogowi międzyreligijnemu (realizował je z Poznańskim Ośrodkiem Telewizyjnym, a pokazał także II program TVP i Telewizja Polonia). Wydał też „Myśli codziennego umysłu” (Poznań 2007). W ubiegłym roku ukazała się ostatnia książka współautorstwa Ojca Jana - ,,Posty i tosty”.

Współpracował między innymi z takimi czasopismami, jak „Charaktery”, ,,Zdrowie psychiczne”, „Życie duchowe”, „Albo-Albo” ,„Z pomocą” oraz z pismami regionalnymi  "Wiadomości Kościańskie", "Panorama Leszczyńska", "ABC."  W 1991 r. został laureatem nagrody Wiadomości Kościańskich za całokształt twórczości na rzecz ekumenicznego rozumienia współczesności.

Ojciec Jan zmarł w wieku 56 lat.

Pogrzeb Ojca Jana odbędzie się w Lubiniu, w czwartek, 24 lutego, o godzinie 13.


Sylwetkę ojca Berezy prezentowaliśmy czternaście miesięcy temu w obszernym tekście "Brat od ciszy"

 

Już głosowałeś!

Komentarze (18)

w dniu 20-02-2011 23:56:08 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Zapamiętywało się go po jednym spotkaniu, prawdziwie niezwykły człowiek [*]

Zapamiętywało się go po jednym spotkaniu, prawdziwie niezwykły człowiek [*]

w dniu 21-02-2011 00:14:20 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

[*]

[*]

w dniu 21-02-2011 00:16:32 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Człowiek wielkiej wiary i mocy.

Człowiek wielkiej wiary i mocy.

w dniu 21-02-2011 00:36:53 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Wspaniały człowiek, obdarzony głęboką wiarą, mądrością i niezwykłym poczuciem humoru. Smutno mi, że już nigdy nie będę słuchać jego kazań w Bieżyniu.

Wspaniały człowiek, obdarzony głęboką wiarą, mądrością i niezwykłym poczuciem humoru. Smutno mi, że już nigdy nie będę słuchać jego kazań w Bieżyniu.

w dniu 21-02-2011 06:41:13 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

[*]

[*]

w dniu 21-02-2011 09:14:46 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

(*)

(*)

w dniu 21-02-2011 09:19:31 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Do zobaczenia Janku

Do zobaczenia Janku

w dniu 21-02-2011 09:30:14 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Nie ma już takiego drugiego w całym polskim Kościele ...

Nie ma już takiego drugiego w całym polskim Kościele ...

w dniu 21-02-2011 11:07:13 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Tak, co tu pisać !? Wielki był i tyle! Ile podobnych, wielkich ludzi a często w ogóle nieznanych przwinęło się przez Kościół i jego zgromadzenia w całej historii ? Na takich ludziach opiera się cała wspólnota wiary i dlatego mało kto rozumie dlaczego to jest tak silna konstrukcja. Ogół patrzy na medialnych biskupów i myślą że to cały Kościół.

Tak, co tu pisać !? Wielki był i tyle! Ile podobnych, wielkich ludzi a często w ogóle nieznanych przwinęło się przez Kościół i jego zgromadzenia w całej historii ? Na takich ludziach opiera się cała wspólnota wiary i dlatego mało kto rozumie dlaczego to jest tak silna konstrukcja. Ogół patrzy na medialnych biskupów i myślą że to cały Kościół.

w dniu 21-02-2011 13:10:36 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Smutno, towarzyszył mojej młodości. Piękny człowiek.Smutno, wszyscy dobrzy umieraja, kto zostanie nas wspierać?

Smutno, towarzyszył mojej młodości. Piękny człowiek.Smutno, wszyscy dobrzy umieraja, kto zostanie nas wspierać?

w dniu 21-02-2011 13:15:34 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

smutno i milcząco, jeszcze bardziej milcząco....

smutno i milcząco, jeszcze bardziej milcząco....

w dniu 21-02-2011 13:46:41 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Buddysta z katolickimi korzeniami życzy ci wszystkiego co najlepsze po drugiej stronie. Oby twoje dzieło było kontynuowane.

Buddysta z katolickimi korzeniami życzy ci wszystkiego co najlepsze po drugiej stronie. Oby twoje dzieło było kontynuowane.

w dniu 21-02-2011 16:00:51 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Mądry , intrygujący duchowny . Interesujący , człowiek zjednujący sobie ludzi przy pierwszym spotkaniu . Mężczyzna z duszą czystego , ciekawego świata małego urwisa :) . Niezastąpiony partner do rozmów o sprawach "ważnych". Wspaniały przyjaciel :(( POZOSTWIŁ PUSTKĘ .

Mądry , intrygujący duchowny . Interesujący , człowiek zjednujący sobie ludzi przy pierwszym spotkaniu . Mężczyzna z duszą czystego , ciekawego świata małego urwisa :) . Niezastąpiony partner do rozmów o sprawach "ważnych". Wspaniały przyjaciel :(( POZOSTWIŁ PUSTKĘ .

w dniu 21-02-2011 16:05:34 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Ciepły, otwarty, mądry, wrażliwy i nienapuszony - wspaniały duchowny. Jego odejście to ogromna strata. Nie mogę uwierzyć, że go tu z nami już nie ma... Był taki potrzebny.

Ciepły, otwarty, mądry, wrażliwy i nienapuszony - wspaniały duchowny. Jego odejście to ogromna strata. Nie mogę uwierzyć, że go tu z nami już nie ma... Był taki potrzebny.

w dniu 21-02-2011 17:02:05 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Szacunek

Szacunek

w dniu 21-02-2011 17:40:19 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Cyt.:"Zapomnianą przez kulturę chrześcijańską praktykę medytacyjną...". No chyba nie do końca zapomnianą. To nie tak, że medytacji w chrześcijaństwie się nie praktykuje, to nie tak, że medytacja to i owszem tylko w religiach wschodnich. Medytacja w naszej chrześcijańskiej wierze ma jednak inny niż na Wschodzie charakter. Nasza medytacja stawia medytującego, modlącego się człowieka wobec Boga, który jest Wspólnotą Osób. Przykładami medytacji chrześcijańskiej są: Lectio divina (rozważanie słowa Bożego), czy też rozumiany w pogłębiony sposób Różaniec, którego istotą jest trwanie wobec Tajemnic z życia Chrystusa, Maryi, św. Józefa.

Cyt.:"Zapomnianą przez kulturę chrześcijańską praktykę medytacyjną...". No chyba nie do końca zapomnianą. To nie tak, że medytacji w chrześcijaństwie się nie praktykuje, to nie tak, że medytacja to i owszem tylko w religiach wschodnich. Medytacja w naszej chrześcijańskiej wierze ma jednak inny niż na Wschodzie charakter. Nasza medytacja stawia medytującego, modlącego się człowieka wobec Boga, który jest Wspólnotą Osób. Przykładami medytacji chrześcijańskiej są: Lectio divina (rozważanie słowa Bożego), czy też rozumiany w pogłębiony sposób Różaniec, którego istotą jest trwanie wobec Tajemnic z życia Chrystusa, Maryi, św. Józefa.

w dniu 21-02-2011 19:55:55 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

[*] wieczne odpowczywanie racz mu dac panie a swiat ciemnoscia niech mu sie stanie [*]

[*] wieczne odpowczywanie racz mu dac panie a swiat ciemnoscia niech mu sie stanie [*]

w dniu 22-02-2011 15:35:33 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

W związku ze śmiercią prof. Jerzego Nowosielskiego i o. Jana Berzezy OSB - wielkiego przyjaciela Prawosławia i poznańskiej parafii prawosławnej, w sobotę 26 lutego o godz. 17.30 w konkatedralnej cerkwi prawosławnej pw. św. Mikołaja przy ul. Marcelińskiej 20 zostanie odprawione nabożeństwo żałobne - panichida.

W związku ze śmiercią prof. Jerzego Nowosielskiego i o. Jana Berzezy OSB - wielkiego przyjaciela Prawosławia i poznańskiej parafii prawosławnej, w sobotę 26 lutego o godz. 17.30 w konkatedralnej cerkwi prawosławnej pw. św. Mikołaja przy ul. Marcelińskiej 20 zostanie odprawione nabożeństwo żałobne - panichida.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.221.187.121

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.