„To daje do myślenia”

Po niespełna roku śledztwa, w pierwszym kwartale 2006 r. sprawa Piotra M. ma trafić do sądu

 – Przy tak dużej ilości wątków to ekspresowe tempo – stwierdza prokurator Roch Waszak z poznańskiej Prokuratury Okręgowej zapowiadając, że na początku stycznia byłym piłkarzom kościańskiej trzecioligowej Obry zostaną przedstawione zarzuty.  Zarzutów może się też spodziewać burmistrz Jerzy Bartkowiak.

 Przypomnijmy, że sprawa rozpoczęła się w marcu br. od aresztowania urzędnika kościańskiego magistratu - Piotra M. - podejrzanego o przyjęcie 4 tys. zł łapówki za załatwienie zastępczej służby wojskowej i fikcyjnego jej odbywania. Po trzech miesiącach tymczasowego aresztu podejrzanego zwolniono za poręczeniem majątkowym, nałożono dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Wątek korupcyjny bada poznańska Komenda Wojewódzka Policji pod nadzorem poznańskiej Prokuratury Okręgowej. Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji zabezpieczyli w Piłkarskim Klubie Sportowym Obra szereg dokumentów.

Jak ustalono w toku śledztwa na manipulacji z odrabianiem zastępczej służby wojskowej w kościańskim Urzędzie Miejskim i podległych mu placówkach Ministerstwo Obrony Narodowej straciło 200 tys. zł. Piłkarze pobierali po 600 zł miesięcznie w ramach odrabianej służby wojskowej, choć faktycznie nie pracowali, w tym samym czasie biorąc udział w treningach lub rozgrywając mecze. Jak ustaliliśmy w sprawę zamieszanych jest w sumie około dwadziestu osób, w tym dziesięciu byłych piłkarzy trzecioligowej Obry.

 Drugi wątek sprawy dotyczy rozliczenia miejskiej dotacji na sport dzieci i młodzieży, z której skorzystali dorośli piłkarze. Biegły wydał uzupełniającą opinię w tej sprawie.

 - Potwierdziła ona nieprawidłowości w przetargu ogłoszonym przez miasto, które reprezentował burmistrz Jerzy Bartkowiak pełniący jednocześnie funkcję prezesa klubu. To daje do myślenia. Pieniądze były wydatkowane niezgodnie z wymogami ustawy o zamówieniach publicznych – zdradził ,,GK’’ prokurator Waszak informując, że opłacano z nich m.in. kary za żółte kartki, koszty dojazdów i diety dla sędziów i działaczy.

Roch Waszak w radiowym wywiadzie sprecyzował, że zebrany do tej chwili materiał dowodowy wskazuje, że burmistrzowi zostanie postawiony zarzut. Więcej będzie wiadomo po przesłuchaniu Jerzego Bartkowiaka, które planowane jest na początek stycznia.

 Prokuratura postawiła już zarzuty dyrektorowi zakładu komunalnego w którym zawodnicy Obry byli fikcyjnie zatrudnieni.

Cały wątek związany z fikcyjną służbą zastępczą piłkarzy i rozliczeniami dotacji przekazywanych Obrze prokuratura chce zamknąć aktem oskarżenia w pierwszym kwartale przyszłego roku. Spraw trafi na sądową wokandę prawdopodobnie w połowie 2006 roku. (kar)

GK nr 52/2005

Już głosowałeś!