Zaginiony utonął

Nie daje jednak odpowiedzi jak doszło do tego, że mężczyzna znalazł się w wodzie. Możliwości jest kilka.

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe.

Nasi super bohaterowie [czyt. Policjanci] nie chcą wgl zaczynać sorswy, o której dobrze wiedzą, że nie rozwiążą :) zbyt prostych mamy osilkow. A po co później uznać sprawę za nierozwiazana co przekłada się na statystykę? Lepiej odrazu odpuścić i napisać że utonął. Utopić mógł się np 3 tygodnie temu..masakra. Współczucia dla rodziny!

Co to za bujda..????? Jeszcze nic nie wiadomo co było przyczyna!! Po co dodajcie coś czego nie jesteście pewni?? .... zal.pl!!!

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe.

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe.

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe.

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe.

Tylko kto go utopił?Nie sądzę żeby sam się utopił,w tak małej ilości wody w kanale?. Pytanie jeszcze jedno kto ma go na sumieniu bo słyszałam,że trzy razy były zrywane plakaty podczas jego poszukiwań.Jak nikt by mu krzywdy nie zrobił to by plakaty nie przeszkadzały.

:( żal człowieka. I odpuście sobie te detektywistyczne komentarze. Bezsensowne bicie piany. Widzę, że co głupsze już skasowano. I dobrze.

No niestety troszkę należy poczytać fachowej lektury na temat utonięć. Polecam Kryminalistyka Brunon Hołyst.

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe.

Brawo dla redakcji za usunięcie komentarzy.

W Kościanie mieszka ciemnota i w to uwierzy, przestańcie kity ludziom wciskać,najlepiej usunąć niewygodne komentarze.

W tym grajdole jak kogoś wyłowiono z kanału to zawsze tasma śpiewka że się utopił i sprawę umorzono ,zresztą kto by to wyjaśnił,no kto?

i nasza policja ma po sprawie.szukali juz go wczesniej i nic nie znalezli a teraz raptem znalazl sie w kanale na nadobrzanskiej. podejzewam ze nawet sie nie staraja aby wyjasnic ta sprawe.wspólczucia dla rodziny.

Fan Policjantek

Policja w tej sprawie zrobila co do niej nalezy.Praca funkcjonariusza to nie film,sa pewne procedury.W koscianskiej Policji rowniez pracuja profesjonalisci,np. Z-ca Naczelnika Wydzialu kryminalnego,od ktorego inni Policjanci powinni sie uczyc kultury osobistej w czasie pelnienia obowiazkow.W innych miastach sa udokumentowane przypadki lamania prawa przez funkcjonariuszy Policji.Bywalo,ze odnosili sie w sposob wulgarny w stosunku do przesluchiwanego swiadka,popelniajac w ten sposob przestepstwo z art.216,par.1,k.k.,ktory mowi " Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności."Przez takie zachowanie niektorych Policjantow,odbija sie to pozniej na ocenie calej instytucji.Mysle,ze niektorzy wypisuja tutaj negatywne komentarze odnosnie koscianskiej Policji,gdyz sami mogli doswiadczyc jakiegos zachowania,ktore jest niegodne funkcjonariusza,np. mogly zostac te osoby lub ich bliscy pomowieni przez policjantow i komentarze z ich strony pod niektorymi artykulami sa specjalnie zlosliwe.Policja pelni bardzo wazna role w spoleczenstwie,ale jest potrzebne tez zaufanie,ktorego czasami brak ze wzgledu na pracujace tam czarne owce,ktore wystawiaja zla opinie innym,uczciwym dobrym funkcjonariuszom.Na marginesie dodam,ze w komendzie w Koscianie pracuje tyle ladnych policjantek,ze sama ich obecnosc powinna wplywac odstresowujaco na nich.,np.ml.asp.Pani Agnieszka,albo sierzant Martyna...

Tylko szkoda ze cały miesiąc nic nie robili tylko glupa palili ze cos robią

myślę, że policja nie ma się czym chwalić skoro przez miesiąc nie sprawdzili monitoringu. okazuje się, że lepszych tropów nie mieli więc zamiast sprawdzić zapis wszystkich kamer z całego wieczoru i nocy w pierwszych dniach poszukiwań to oni czekali na to miesiąc. Kościan jest mały i kamer nie jest aż tak dużo więc powinni się liczyć z tym, że zaginiony może się pojawić na nagraniu..

Kościańscy detektywi na forum wiedzą wszystko najlepiej, znają wszystkie procedury jakie należy przeprowadzić, znają wszystkie metody śledcze a nawet mają dostęp do monitoringu bo wiedzą kto i gdzie był widziany tak więc co wy tu na tym forum robicie? Zasuwać do szkoły policyjnej i jesteście wielcy, brawo WY.

dobra dobra hejtujecie policje - no i dobrze bo kosciankowa policja nic nie robi po za łapaniem rowerzystów... a ja się pytam skoro "podobno" cały kanał byl przeszukiwany sonarem to co sonar do du.. czy nazywało się tylko żę szukali?

Tak dużo się wymagało od policji?wystarczyło sprawdzić monitoring i zamiast szukania Pana Sławka prawie 5 tygodni to już następnego dnia mogli by znaleźć a rodzina nie przechodziła tej strasznej tragedii nie mogąc znaleźć brata.Ja uważam że,ktoś powinien odpowiedzieć dymisją za nie dopełnienie obowiązków służbowych i powinny nastąpić dymisja osób odpowiedzialnych za tą sytuację.Również dymisje powinny nastąpić u straży miejskiej bo to oni nadzorują monitoring miejski a zaginięcie było bardzo nagłaśniane przez rodzinę.Nie powinno się tego lekceważyć w końcu człowiek nie żyje i nie wiemy dlaczego znalazł się w wodzie i czy ktoś mu w tym pomógł .Ja się nie czuje bezpiecznie z taką policją,strażą miejską.A kilka tygodni temu miasto,policja.straż miejska chwaliła się jaki wspaniały mają monitoring tylko nie widzą jak z niego skorzystać lub do czego służy!!!

Sonar nie będzie działać przy tak malej glebokosci

Jesli ktos przyczynil sie do smierci Slawomira to sadze ze zostanie ta osoba postawiona przed sad, w tych czasach malo prawdopodobne jest aby osoba trzecia nie zostawila sladow tak aby sledczy nie mogli ich znaleźć.

wyszedl od kumpla wstawiony za mocno go odbilo w strone rzeki wpadl utonal

podkładają jakieś holenderskie świnie to wyławiają tylko to co chcą

Szkoda bo bardzo Fanny i porządny z niego był człowiek.Mógł rzeczywiście zrobić krok za daleko i wpaść ale równie dobrze tez mógł by ktoś go popchnąć specjalnie albo dla żartu i tragedia gotowa to juz on wie i sumienie ewentualnie co był przy tym..ale co to za kolega ze widząc ze kolega mógł być podpity w końcu jak by razem pili i wiedząc gdzie mieszka ze pójdzie kolo wody to mógł by go odprowadzić albo przenocować...

Trochę to dziwne.Codziennie chodzą tam ludzie na spacerki z pieskami i normalni spacerowicze.I po tak nagłośnionej sprawie nikt nic nie widział.Aż tu nagle w Sobotę pojawia się ciało w tak widocznym miejscu

Mówcie sobie co chcecie, ale jak ja jestem narąbany jak Meserszmit to zawsze trzymam się z dala od rzeki czy kanału taki instynkt więc pytanie jak bardzo trzeba być narąbany aby nie czuć tego instynktu i wpaść do wody? Z drugiej strony jakby był tak bardzo narąbany to by tam nie doszedł bo by zaliczył glebe na pierwszym lepszym zakręcie.

Podejrzewam że poszedł się wylać nad kanał a że był pijany to go zatoczyło i wleciał

Podejrzewam że poszedł się wylać nad kanał a że był pijany to go zatoczyło i wleciał

Ludzie dajcie w końcu spokój widać ze nie potraficie uszanować innych ludzi i komentujcie tragedię jaka przeżywa rodzina nie macie swoich problemów.