Wiadomości
2009-04-23Wytyk dla prokuratora i wniosek ministra
Rzecznik dyscyplinarny Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu uznał, że kościański Prokurator Rejonowy dopuścił się w grudniu ubiegłego roku obrazy prawa poprzez zaniechanie złożenia zażalenia na decyzję Sądu Rejonowego zwalniającego z aresztu Jana Sz skazanego nieprawomocnym wówczas wyrokiem na trzy lata pozbawienia wolności za gwałt na żonie. Dwa miesiące później Jan Sz. zastrzelił swoją szwagierkę i jej partnera, a sam popełnił samobójstwo. - W związku ze stwierdzonym uchybieniem, prokurator apelacyjny w Poznaniu udzielił prokuratorowi wytyku służbowego. W przypadku, gdy obwiniony prokurator nie zgodzi się z takim stanowiskiem przełożonego, sprawa przekazana zostanie do rozpoznania sądowi dyscyplinarnemu – powiedziała Radiu Elka Anna Woźniak z Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
Po tragedii w Machcinie Sąd Okręgowy w Poznaniu badał, czy zwalniając Jana Sz. z aresztu sąd rejonowy nie naruszył prawa.
- Stwierdzono, że sędzia popełniła błąd przy ocenie stanu faktycznego, który spowodował to, że uchyliła środek zapobiegawczy. Nie stwierdzono natomiast, by dopuściła się obrazy przepisów prawa. Jedynie rażąca i oczywista obraza przepisów prawa, a nie błędne ustalenie stanu faktycznego, prowadzą do odpowiedzialności dyscyplinarnej – wyjaśniał rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu Jarema Sawiński.
Pomimo opinii Sądu Okręgowego w Poznaniu minister sprawiedliwości Andrzej Czuma wystąpił do Krajowej Rady Sądownictwa z wnioskiem o rozważenie możliwości wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędzi, która uchyliła areszt. Rada nie zajmowała się jeszcze wnioskiem ministra. Zdaniem pytanych przez nas prawników przy braku naruszenia prawa przez sędzię z Kościana, wniosek wydaje się sprzeczny z zasadą niezawisłości sądów. Decyzja KRS zapadnie najpóźniej w maju.
Z kolei wewnętrzna kontrola w policji wykazała, że policjanci z komendy powiatowej w Wolsztynie popełnili błędy, w wyniku których Jan Sz. przez blisko miesiąc po wydaniu nakazu aresztowania nie był poszukiwany. Wszczęto postępowania dyscyplinarne wobec siedmiu policjantów. Ponadto komendant wojewódzki powiadomił prokuraturę okręgową, która ocenili materiały zebrane przez wydział wewnętrzny policji.
Już głosowałeś!
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Musztarda po obiedzie.