Magazyn koscian.net

2008-08-06

Wyścigowa szczęśliwa siódemka

Szymon ,,Kaczor'' Kaczmarek ma dopiero 15 lat, a już jest obiecującym zawodnikiem z pokaźnym kontem sukcesów w wyścigach motocyklowych, w których startuje drugi sezon.

Reprezentuje Automobilklub Wielkopolski. Zawsze startuje z numerem 7. Jego idolem jest Włoch Valentino Rossi, zawodnik teamu Fiat Yamaha. Na co dzień jest uczniem kl. III kościańskiego Gimnazjum nr 1.

Motocykle to największa pasja Szymona. Lubi też się relaksować łowiąc ryby. Na skuterze zaczął jeździć trzy lata temu. Wcześniej przez 7 lat trenował taekwondo pod okiem trenera Krzysztofa Frankiewicza. Z sukcesami.

- Wszystko zaczęło się, gdy w szkole zorganizowano egzamin na kartę motorowerową. Zdałem za pierwszym razem. Potem namówiłem rodziców do kupna pierwszego skutera, długo nie trwało i zacząłem się ścigać – wspomina gimnazjalista, precyzując, że po raz pierwszy ścigał się w Gostyniu, gdzie zajął trzecie miejsce w klasie 1, czyli początkujących, a w wyścigu markowym Zipp (marka skutera) – drugie. – Byłem zaskoczony, że tak dobrze mi poszło – stwierdza dodając, że do debiutanckiego startu przygotowywał się cały rok.

Od początku trenował pod okiem taty - Pawła, który sam przed laty jeździł w szkółce żużlowej i crossie.
- Gdy syn zapytał czy może zdawać na kartę wyraziliśmy z żoną zgodę. Zdał egzamin śpiewająco na pożyczonym skuterze, na którym nawet nie potrafił siedzieć. Potem pojechał zobaczyć wyścigi skuterów i wsiąkł. Byłem przeciwny żeby startował w zawodach, ale żona była za. Pamiętam bowiem doskonale co przeżywała moja mama, gdy sam startowałem w zawodach – mówi Paweł Kaczmarek, tata Szymona.
Ostatecznie rodzice kupili gimnazjaliście pierwszy chiński skuter rex, na którym w wakacje Szymon przejechał aż 3,5 tys. km. Skutery to najtańsza i coraz bardziej popularna forma ścigania się na motocyklach. Jest to także doskonałe „przedszkole” dla wszystkich, którzy marzą, aby pójść w ślady sławnego Valentino Rossiego. W klasie ZIPP startują kierowcy, którzy nie ukończyli 18 roku życia. W zawodach tych ścigają się najlepsi kierowcy skuterów z całej Polski. Prym wiodą jednak zawodnicy z Wielkopolski.

Szymon, zwany przez kolegów Kaczorem, ma już na swoim koncie wiele sukcesów w wyścigach skuterów. Zawsze startuje z numerem 7. Siódemka to zresztą jego numer w dzienniku. Tylko w ubiegłym roku zajmował m.in. pierwsze miejsce w klasie młodzików w trzeciej rundzie wyścigu skuterów Polskiego Związku Motorowego w Radomiu, drugie miejsca w Pucharze Zipp w Gostyniu, Poznaniu, Radomiu, Lublinie i w 5 rundzie pucharu PZM w Bydgoszczy, trzecie miejsca w klasie 1 PZM w Gostyniu i Pucharze PZM w Poznaniu. Po poważnej kontuzji nogi i przerwie Szymon wrócił na tor w wielkim stylu wygrywając 8 rundę w pucharze wyścigów skuterów w klasie Zipp oraz 9 rundę młodzików o Puchar PZM i Puchar Zipp w Radomiu. Swój pierwszy sezon startów kościaniak zakończył jako wicemistrz okręgu w klasie 1 i Pucharze Zipp. Puchary, medale i dyplomy zdobią biuro rodzinnego salonu KarMoto prowadzonego przez rodziców.

W sezonie 2008, już jako junior, Szymon Kaczmarek zwyciężył w klasie 1 PZM w Gostyniu i klasie amator w 3 rundzie wyścigów skuterów w Biłgoraju, zajął też drugie miejsce w Pucharze Zipp w Gostyniu i klasie 2 PZM w Lublinie. Z Lublina 15-latek przywiózł też specjalny puchar ufundowany przez kartingowego czempiona Polski Marka Wyrzykowskiego, który od wielu już lat wspiera i nagradza uzdolnioną młodzież.

W tym roku zadebiutował w mistrzostwach Polski i 2 rundzie Pucharu PZM w wyścigach motocyklowych (29 maja – 1 czerwca) na torze ,,Poznań’’, startując na motocyklu marki Yamaha 125ccm.

- Okrążenie pokonał w czasie dwie minuty dwadzieścia jeden sekund - co jak na początkującego zawodnika - jest bardzo dobrym wynikiem. Zresztą Szymon jest najmłodszym uczestnikiem wyścigów motocyklowych 125-tek – podkreśla tata Szymona, dodając dla porównania, że w ubiegłym roku był to jeden z najlepszych czasów w tej klasie.

Od początku czerwca Szymon przejechał swoją wyścigową yamahą już ponad 1000 km. Może jednak jeździć wyłącznie na torze, ponieważ jest za młody, by starać się o prawo jazdy na motocykl. Po torze ściga się z prędkością 135 km/h.

W 4 i 5 eliminacji klas markowych mistrzostw Polski i pucharze PZM Szymon przejechał jedno okrążenie w czasie 2:15.92. To czasy lepsze od uzyskiwanych przez zawodników dużo starszych od młodego kościaniaka.
,,Objeżdża'' doświadczonych chłopaków mających po 20-22 lata i jeżdżących na R6. 15-latek z Kościana był nawet szybszy od Janusza Oskaldowicza, doświadczonego zawodnika Automobilklubu Wielkopolski. Oceniając Szymona fachowcy orzekli, że chłopak ma talent i szanse na zdobywanie najwyższych laurów w sporcie motorowym.

- Po pierwszych eliminacjach do mistrzostw Polski uznałem, że więcej nie jestem w stanie synowi pomóc – tłumaczy pan Paweł. W tym sezonie opiekę trenerską nad Szymonem przejął Jacek Molik z Suchego Lasu, motocyklowy wicemistrz Polski sprzed kilku lat. – Bez fachowego trenera Szymon robił okrążenie w czasie 2:21, po pierwszym treningu z Jackiem Molikiem zszedł na 2:19, a praktycznie po drugim – 2:17 – 2:15. Przyrost o cztery sekundy to już bardzo dużo – ocenia. - Szymon ma przewagę wagową nad rywalami, bo jest o kilka kilogramów lżejszy, a do tego dochodzą jeszcze umiejętności. Zaczął jeździć ,,na kolanie'', a przy jego wzroście i wadze musi mocno kłaść motocykl.

15-latek trenuje na torze Poznań raz w tygodniu. Szymon Kaczmarek świetnie spisuje się na mokrej nawierzchni. Lubi jazdę w deszczu na mokrym torze.
- Jak się przesiadłem na motocykl, to nie odczuwałem strachu, ale nie mogłem się przestawić wsiadając ponownie na skuter – zdradza 15-latek. – Jazda wyścigowa na motocyklu tak nie męczy jak na skuterze. Na torze Poznań są trzy dohamowania, a tor dla skuterów jest bardzo kręty.

15-latek miał już dwa groźne wypadki na skuterach i w 125ccm. Pierwszy wypadek zaliczył w ubiegłym roku pierwszego dnia letnich wakacjami podczas treningu w Starym Kisielinie. Skończyło się na złamaniu nogi. Po 8-tygodniowej przerwie natychmiast wrócił do wyścigów. Choć miał trudności z chodzeniem, na skuterze jeździł brawurowo. Po zaledwie dwóch treningach świetnie spisał się w wyścigu na mokrej nawierzchni.

- Na pierwszej eliminacji Szymon za bardzo chciał być na pudle, po połowie okrążenia na Sławiniaku się ,,wysypał'', przeleciał przez kierownicę i przekoziołkował, ale chciał jechać dalej, niestety, sędzia go nie dopuścił z powodu skrzywionej dźwigni tylnego hamulca – relacjonuje tata.

Szymon jeździ w kasku AGV, replice kasku swojego idola Valentino Rossiego, specjalnych usztywnionych butach, rękawicach i profesjonalnym kombinezonie z tytanowymi wzmocnieniami.
- Dobry sprzęt to gwarancja bezpieczeństwa – przekonuje pan Paweł, dodając, że na tym oszczędzać nie wolno. W najbliższym czasie (9-10 sierpnia) Szymon wystartuje w 125ccm na torze Poznań w 6 rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski Puchar PZM i Puchary Markowe.

- W tym roku Szymonowi ,,nie grozi’’ już zwycięstwo w mistrzostwach. Ten sezon traktujemy jako rozpoznawczy – wyjaśnia tata.
- Na początek chciałbym zdobyć tytuł mistrza Polski. Może uda się za jakieś dwa lata – ocenia Szymon, którego największym marzeniem jest spotkanie z Valentino Rossim.

Gdy kończy się sezon Szymon pomaga rodzicom w serwisie. Po ukończeniu gimnazjum zamierza kontynuować naukę w Technikum Mechanicznym. Szymon ma dwóch młodszych braci bliźniaków. Obaj – jak oceniają rodzice - mają już zacięcie do sportów motorowych. (kar)

GK 32/2008

Już głosowałeś!

Komentarze (3)

w dniu 11-08-2008 00:03:35 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Super osiągnięcia! Oby tak dalej. Powodzenia!

Super osiągnięcia! Oby tak dalej. Powodzenia!

w dniu 31-07-2010 18:02:25 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Dobrze że ma "zdrowsze" zainteresowania niż komputer czy telewizja. Skutery są także moją pasją. Życzę dalszych sukcesów

Dobrze że ma "zdrowsze" zainteresowania niż komputer czy telewizja. Skutery są także moją pasją. Życzę dalszych sukcesów

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.15.144.170

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.