Magazyn koscian.net

10 Sie 2015

Wyjechać tylko troszkę - Gmina Kościan

Cudze chwalicie, swego nie znacie – mówi przysłowie. Czy żeby przeżyć przygodę trzeba polecieć na koniec świata? Nie koniecznie. W zupełnie inny od naszej codzienności świat wejść można już w sąsiedniej gminie, sąsiedniej wsi, na sąsiedniej ulicy, a nawet na własnym ogródku. Wystarczy na przykład odważyć się oglądać go, słuchać i wąchać nocą w hamaku pod własną gruszką. Otwórzmy się na piękno wokół nas. Dlaczego tylko obcym ma się u nas spodobać?

 

Tu można przyjąć Księcia z Bajki. Jest pałac, są karety i konie. Książę musi mieć jednak kilkaset złotych w kieszeni na jedną noc. Dla tych na średniej krajowej – ceny od 25 do 60 złotych, nieduże pokoje, pełna, złocista plaża, uroki wsi i spacery. Gmina Kościan wcale nie jest taka płaska, jak się zdaje.

Władze gminy turystę przewidziały. Na stronie internetowej czytelna zakładka przeznaczona dla niego, a tam i informacje o noclegach (adresy, telefony i kontakty internetowe) i lista pałaców, i kościołów wartych odwiedzenia (Bonikowo, Choryń, Gryżyna, Turew, Wyskoć, Racot, Osiek, Stare Oborzyska). Łatwo wskoczyć na przewodnik po Romantycznych Trasach Rowerowych opracowanych przez Starostwo Powiatowe w Kościanie. W tekście promocyjnym wychwala się płaskość gminy (można spacerować bez zmęczenia – sic!) oraz pracowitość i przedsiębiorczość mieszkańców. Doktor Judym by się tu rozanielił i ożenił, ale nie jestem pewna, czy chciałby tu przyjechać na wakacje. Jest i lista turewskich dębów – pomników przyrody z wymiarami pni i wysokością korony. Nie ma za to ani słowa o jedynej turystycznej miejscowości w gminie – Nowym Dębcu. Nic. Jakby go nie było, a to przecież tam, a nie pod dęby w Turwi – ściągają setki, jeśli nie tysiące turystów każdego roku. Gmina nie promuje swego jedynego letniska? Plaża, kąpielisko, stanowiska wędkarskie i jachty - każdy, i rodziny z małymi dziećmi i nastolatki, i seniorzy, znajdzie coś dla siebie. To tu też jest najwięcej ofert noclegowych w gminie. Jest Hotel – Niedźwiedź, są gościńce, ośrodki wczasowe i mnóstwo ofert najmu prywatnych domków letniskowych (ceny od 25 do 30 złotych za osobę). Zacznijmy jednak od Hotelu.

Hotel i Restauracja Niedźwiedź mają już utartą renomę. Dziś nie organizuje się tam dyskotek, a bankiety. Hotel oferuje 35 miejsc noclegowych w jedno i dwuosobowych pokojach. Jest tam elegancko. Ceny – 60 za jedynkę i 100 zł za dwójkę. Przy każdym pokoju jest łazienka. O wikt dba hotelowa restauracja. Sala bankietowa pomieścić może i 120 osób.
- Bywają u nas i rodziny z dziećmi, i klienci biznesowi, i weselnicy, i uczestnicy konferencji. Ruch jest spory – wyjaśnia recepcjonistka.

Aktualnie nie ma tam wolnych miejsc, ale do końca sierpnia można jeszcze trafić jakiś wolny pokoik. Jeśli nie – czas zajrzeć do gościńca, albo letniska państwa Czajkowskich. Tam jest taniej.

- Możemy przenocować i pięćdziesiąt osób. Ceny średnio w okolicach trzydziestu złotych od osoby – wyjaśnia pani Anna.
Czajkowscy oferują cztery czteroosobowe i dwa sześcioosobowe domki. W każdym jest telewizor, kuchenka, łazienka i lodówka. Na letnisku wynajmują też inne domki o różnym rozmiarze. Klienci różnorodni wiekowo i o różnym statusie. Modne jest ostatnio organizowanie na letnisku wieczorów panieńskich i kawalerskich. Mają jeszcze wolne domki w tym sezonie.
Od 35 do 50 złotych za noc wystarczy, by odpocząć w Ośrodku Wypoczynkowym ,,Wodnik’’ w Gryżynce (dawny dom wczasowy kościańskiego szpitala). Mają tam 40 miejsc noclegowych w czteroosobowych pokojach z łazienką (35 zł za noc) albo w czteroosobowych apartamentach (50 zł od osoby) z dwoma sypialniami i łazienką. Ośrodek oferuje też całodobowe wyżywienie, a w bungalowie może ugościć nawet 200 osób.

- Bywają u nas głównie goście z województwa dolnośląskiego – wyjaśnia właściciel obiektu. - Nie wiem, gdzie odpoczywają kościaniacy, ale na pewno nie u nas. A szkoda. Mamy własną plażę, własny pomost z którego można łowić ryby i plac zabaw...

Jak wyjaśnia, czasy, gdy goście przyjeżdżali na dwa tygodnie wakacji, dawno minęły. Teraz wpada się na Dębiec najwyżej na cztery dni. Więcej też gości firmowych (imprezy integracyjne, szkolenia i konferencje), niż rodzinnych.

Na Dębcu znajduje się jeszcze jeden ośrodek wypoczynkowy, którego nie ma na liście gminy: Sportfun. Oferuje schludne domki czteroosobowe za 130 zł każdy. To szeregowce. W każdym aneks kuchenny, łazienka i dwa pokoje. Są też tarasy przed każdym domkiem, spory ogród dla wszystkich, boisko i kort tenisowy. Do plaży 200 metrów.

Letnisko żyje. Nieco w ostatnich latach się wyciszyło (nie ma dyskoteki) i coraz mniej jest gości, którzy przyjeżdżają tu na więcej, niż tydzień. Zwykle ożywia się w weekendy.
- Kilka chłodnych dni i letnisko nieco pustoszeje, ale wystarczy, że słońce wyjdzie zza chmur i będzie te trzydzieści stopni ciepła, a wieś zastawić może i czterysta, pięćset samochodów – komentuje Mirosław Buchowski, sołtys Nowego Dębca. - W zeszłym roku było kilka takich niedziel. Przyjeżdża młodzież z Kościana, przyjeżdżają turyści z Wałbrzycha, Legnicy, Wrocławia, Zielonej Góry. Mamy tu nawet warszawiaków.

Tyle na Dębcu. Kolejne skupisko życia turystycznego gminy znajduje się w Racocie. Zacznijmy od pałacu To tam właśnie można podjąć Księcia z Bajki – w hotelu przy Stadninie Koni Racot. Pałac prezydencki zobowiązuje. Klasycystyczne meble, elegancja. Standardowo jednoosobowy pokój kosztuje 180 zł, a dwuosobowy 260 zł. To najtańsze oferty. Najdroższa – apartament prezydencki – wymaga wyłożenia 800 złotych, ale w weekendy jest nieco taniej – 600 zł. Bywają tam eleganccy goście – przejezdni, osoby które odwiedzają powiat w sprawach biznesowych, ale też myśliwi, dla których organizuje się tam polowania. Niemałą grupą są też goście weselni. Pałac w Racie słynie z organizacji eleganckich przyjęć. Odbywają się tam też zjazdy, konferencje, imprezy integracyjne i seminaria. Oprócz wytwornych pokoi hotel oferuje piękny park, szansę na przejażdżki konne, bryczką, a zimą nawet sannę. Hotel może przyjąć 50 gości.

W Racocie znajduje się też jedyne w gminie gospodarstwo agroturystyczne. Agroturystyka ,,Amazonka’’ przenocować może jednocześnie 20 osób. Pokoje dwu-, cztero- i sześcioosobowe- zapełniają zwykle szkolne wycieczki, klienci indywidualni, uczestnicy imprez firmowych i promocyjnych, a nawet goście weselni z pałacu. Dla każdego pokoju przygotowano osobną łazienkę. Nocleg kosztuje od 25 do 40 złotych (w zależności od standardu pokoju).

W sumie w spokojnej Gminie Kościan przenocować może i 223 gości jednocześnie. Jeśli policzyć gości domków prywatnych, teraz, w środku wakacji, dziennie odpoczywać w gminie może i pół tysiąca osób. Jeśli doliczyć do tego jeszcze tych, którzy nie nocują, ale plażują, to w słoneczną niedzielę gości można liczyć w tysiącach. (Al)

Gazeta Kościańska 31/2015 

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.119.253.93

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.