Magazyn koscian.net

2010-01-07

Wszyscy umywają ręce

Prawie pół roku mięło od uszkodzenia czterystu aut na remontowanym odcinku drogi powiatowej Czempiń – Iłówiec. Chętnych do wypłaty odszkodowań brak. Jedyną wiadomą jest to, że do powstania szkód przyczynił się grys użyty do utwardzenia nawierzchni

Wybite szyby, uszkodzone karoserie   

Drogę Czempiń – Iłówiec otwarto z pompą 9 czerwca 2009 roku, choć inwestycja nie była jeszcze zakończona. W uroczystości uczestniczyli m.in.: parlamentarzyści, wojewoda wielkopolski oraz władze samorządowe powiatu i gminy Czempiń. Przebudowę drogi zleciło Starostwo Powiatowe w Kościanie. Remont czterokilometrowego odcinka drogi kosztował blisko 1,5 miliona złotych. Przebudowę ciągu komunikacyjnego powierzono firmie  PRA-MAS Sp. z o.o. z Leszna.

W niespełna trzy tygodnie po przecięciu wstęgi pojawiły się pierwsze zgłoszenia o szkodzeniach pojazdów. W ciągu kilku dni uszkodzonych zostało około czterystu aut. Rozsypany na nawierzchni drogi grys uszkadzał karoserie i wybijał szyby. W opinii kierowców ograniczenia prędkości do 40 km/h było niewystarczające. Nawet przy mniejszej prędkości kamyki wypryskujące spod kół powodowały uszkodzenia aut.

Szukanie winnego

Zgłoszenia powstania szkody szerokim strumieniem zaczęły płynąć do zarządcy drogi. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Dariusz Korzeniowski zachęcał właścicieli uszkodzonych pojazdów do składania wniosków o wypłatę odszkodowania.

- Wykonawca przystępując do przetargu musi przedstawić polisę ubezpieczeniową. Po przekazaniu placu budowy i spisaniu protokołu to wykonawca jest odpowiedzialny, nie my. Wykonawca jest zobowiązany do przygotowania organizacji ruchu na czas budowy. Jednak to do nas trafiają zgłoszenia szkody. Jako zarządca drogi gromadzimy dokumenty dla ubezpieczyciela, który wyjaśnia czy faktycznie w danym miejscu doszło do takiego zdarzenia i podejmuje decyzję o wypłacie odszkodowania – przekonywał w lipcu na łamach ,,GK’’ dyrektor Korzeniowski.

Zarząd Dróg Powiatowych stwierdził wówczas, że odpowiedzialność za zaistniałą sytuację ponosi wykonawca robót. Innego zdania była firma PRA-MAS. Uznała, że wina leży po stronie kierowców, gdyż nie dostosowali się oni do ograniczenia prędkości. Później wykonawca odmówił przyjęcia wniosków argumentując, że nie zostały one skierowane do niego, a do zarządcy drogi. Dyrektor Korzeniowski zapowiedział, że na wypłatę odszkodowań zostanie uruchomiona polisa odpowiedzialności cywilnej Zarządu Dróg Powiatowych.

Chętnych do płacenia brak

Zapowiedzi były szumne, gorzej z ich realizacją. Przekonali się o tym właściciele uszkodzonych pojazdów.

- Chcąc odzyskać pieniądze za powstałą szkodę. Zgodnie z informacją z Zarządu Dróg Powiatowych w Kościanie udałem się do ubezpieczyciela – wyjaśnia Michał Matuszkowiak z Kościana. -  Uznałem, że szybciej załatwię formalności w siedzibie firmy,  w Poznaniu. Po ocenie szkód przez rzeczoznawcę i wypełnieniu blankietu okazało się, że ubezpieczyciel odszkodowania nie wypłaci. Gdy firma zorientowała się o jaką sprawę chodzi wycofała się.

Skoro odszkodowania nie chciał wypłacić ubezpieczyciel Zarządu Dróg Powiatowych czytelnik, udał się do ubezpieczyciela wykonawcy robót. Tam również spotkał się z odmową. Dowiedział się, że grys na drodze wysypał podwykonawca inwestycji. Podczas kolejnej wizyty w Zarządzie Dróg Powiatowych w Kościanie otrzymał jednak pismo, z którego wynikało, że firma PRA-MAS zobowiązała się zrealizować inwestycję samodzielnie, bez korzystania z usług podwykonawców. Odwołał się od decyzji ubezpieczyciela. Od października czeka na odpowiedź. 

Dla zabezpieczenia swoich roszczeń zdecydował się zlecić oględziny samochodu rzeczoznawcy z Polskiego Związku Motorowego. Udał się do Automobilklubu Wielkopolski w Poznaniu. Tam otrzymał kontakt do kierowcy, który również uszkodził auto na drodze Czempiń – Iłówiec. Postanowili połączyć siły. Założyli Grupę Inicjatywną. Rozpoczęli poszukiwania kierowców, którzy również uszkodzili samochody. Zgłosiło się kilkanaście osób.

- Wszyscy nas zbywają – ocenia Michał Matuszkowiak przedstawiciel Grupy Inicjatywnej.

- Zarząd Dróg Powiatowych nie jest stroną w tej sprawie – stwierdza dyrektor Korzeniowski. - Od momentu przekazania placu budowy odpowiedzialnym za powstałe szkody jest wykonawca.

Grupa Inicjatywna chce wystąpić na drogę sądową. Znalazła prawnika, który pomoże w przygotowaniu pozwów. Pojawiła się jednak wątpliwość na kogo pozew kierować – zarządcę drogi, wykonawcę, czy podwykonawcę. Pod koniec roku członkowie grupy spotkali się ze starostą kościańskim Andrzejem Jęczem i dyrektorem ZDP Dariuszem Korzeniowskim. W spotkaniu uczestniczył także radca prawny. Członkowie grupy skłaniają się ku skierowaniu pozwu przeciwko wykonawcy.

Wykonawca jako oskarżony

Firma PRA-MAS już stanęła przed wymiarem sprawiedliwości. Kościańska policja skierowała do Sądu Rejonowego w Kościanie wniosek o  jej ukaranie. Wykonawcy inwestycji zarzuca popełnienie wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji (art. 84 i 86 §1 kodeksu wykroczeń). Zdaniem policji wykonawca robót rozsypał na jezdni rozbity kamień i nie oznakował niebezpieczeństwa w wystarczający sposób. Skutkowało to wyrzucaniem kamieni spod kół samochodów, pomimo dostosowania się kierowców do ograniczenia prędkości. W wyniku tego uszkodzeniu uległo kilkaset pojazdów.

Zdaniem przedstawicieli Grupy Inicjatywnej wyrok w tej sprawie może mieć duże znaczenie przy dochodzeniu wypłaty odszkodowań.  (h)

GK 01/2010

Już głosowałeś!

Komentarze (20)

w dniu 07-01-2010 15:49:35 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A to Polska właśnie! Koszmar! A gdzie pomoc dla obywateli ze strony inwestora?

A to Polska właśnie! Koszmar! A gdzie pomoc dla obywateli ze strony inwestora?

w dniu 07-01-2010 16:57:59 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Po przeczytaniu powyższego artykułu sama nasuwa się refleksja parafrazująca słowa poety: "... Ksiądz wini pana, pan księdza a KIEROWCOM wszystkim nędza...". Moim zdaniem, nic dodać nic ująć.

Po przeczytaniu powyższego artykułu sama nasuwa się refleksja parafrazująca słowa poety: "... Ksiądz wini pana, pan księdza a KIEROWCOM wszystkim nędza...". Moim zdaniem, nic dodać nic ująć.

w dniu 07-01-2010 17:01:54 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

jak dla mnie zarządca jest odpowiedzialny, chcieli zaoszczędzić na remoncie - skorzystali z najtańszej i najgorszej chyba technologii, cóż chytry traci dwa razy. Co do odszkodowania - to zarządca powinien wypłacić odszkodowania i ewentualnie potem sądzić się z wykonawcą jeśli uważa, że to wina wykonawcy

jak dla mnie zarządca jest odpowiedzialny, chcieli zaoszczędzić na remoncie - skorzystali z najtańszej i najgorszej chyba technologii, cóż chytry traci dwa razy. Co do odszkodowania - to zarządca powinien wypłacić odszkodowania i ewentualnie potem sądzić się z wykonawcą jeśli uważa, że to wina wykonawcy

w dniu 07-01-2010 20:18:29 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

witam. prosze o jakiś kontakt do osoby która zalożyła tą grupę!!! jestem rownież osobą która musiała wymienić szybe.... na wlasny koszt .... oczywiście!!!!!

witam. prosze o jakiś kontakt do osoby która zalożyła tą grupę!!! jestem rownież osobą która musiała wymienić szybe.... na wlasny koszt .... oczywiście!!!!!

w dniu 07-01-2010 20:32:14 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Wina leży również po stronie kierowców,wjeżdżając na posypaną jezdnię powinni mieć trochę wyobraźni ale to rzadkość.Kierowcy ciężarówek w ogóle się nie przejmują ograniczeniami ,tak samo kierowcy w samochodach z "kratkami",oni się ciągle śpieszą,wiozą towar przecież.Ten przypadek to jeden z wielu.Naprawa jezdni w formie polania na nią smoły czy lepiku a następnie wysypania grysu to normalka a my kierowcy mamy to ubijać,szczyt kretyństwa ale gdyby po takiej nawierzchni jechać powoli to strat nie ma.Niestety widziałem bezmyślne twarze kierowców wyprzedzających powoli jadących i tu jest "pies pogrzebany".Czuwaj.

Wina leży również po stronie kierowców,wjeżdżając na posypaną jezdnię powinni mieć trochę wyobraźni ale to rzadkość.Kierowcy ciężarówek w ogóle się nie przejmują ograniczeniami ,tak samo kierowcy w samochodach z "kratkami",oni się ciągle śpieszą,wiozą towar przecież.Ten przypadek to jeden z wielu.Naprawa jezdni w formie polania na nią smoły czy lepiku a następnie wysypania grysu to normalka a my kierowcy mamy to ubijać,szczyt kretyństwa ale gdyby po takiej nawierzchni jechać powoli to strat nie ma.Niestety widziałem bezmyślne twarze kierowców wyprzedzających powoli jadących i tu jest "pies pogrzebany".Czuwaj.

w dniu 08-01-2010 08:58:41 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

jeżdżę to drogą 2 razy dziennie i jakoś nie dostałem wtedy kamieniem a wiecie dlaczego ? Jak widziałem durnia z naprzeciwka jadącego 100km/h to zjeżdżałem do rowu. Jakoś dziwnie sie zdarzało że ten dureń miał zawsze rejestracje PKS... I nie wiem skąd sie wzięło tulu chętnych do odszkodowania, grys leżał 7 dni, a miejsc ze szkłem na poboczu było tylko kilka... Inna sprawa że ten tzw. remont drogi to prawdzowy skandal, przy wyjeździe za cmentarzem dziury juz sa takie jak były i podobni ena zakrętach pod górkę, mam nadzieję że gmina ma gwarancje... Ciekawe cemu nie zrobili tej drogi tak jak odcinek od druzyny do iłówca, ti jest całkiem inna bajka...

jeżdżę to drogą 2 razy dziennie i jakoś nie dostałem wtedy kamieniem a wiecie dlaczego ? Jak widziałem durnia z naprzeciwka jadącego 100km/h to zjeżdżałem do rowu. Jakoś dziwnie sie zdarzało że ten dureń miał zawsze rejestracje PKS... I nie wiem skąd sie wzięło tulu chętnych do odszkodowania, grys leżał 7 dni, a miejsc ze szkłem na poboczu było tylko kilka... Inna sprawa że ten tzw. remont drogi to prawdzowy skandal, przy wyjeździe za cmentarzem dziury juz sa takie jak były i podobni ena zakrętach pod górkę, mam nadzieję że gmina ma gwarancje... Ciekawe cemu nie zrobili tej drogi tak jak odcinek od druzyny do iłówca, ti jest całkiem inna bajka...

w dniu 08-01-2010 12:27:59 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Kto zdecydował, że jest publiczna i auta mogą sie po niej poruszać? I najważniejsze: skąd się wziął w zarządzie dróg ten Korzeniowski, skoro nie wie takich rzeczy?

Kto zdecydował, że jest publiczna i auta mogą sie po niej poruszać? I najważniejsze: skąd się wziął w zarządzie dróg ten Korzeniowski, skoro nie wie takich rzeczy?

w dniu 08-01-2010 17:18:35 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Typowe dla republik bananowych...

Typowe dla republik bananowych...

w dniu 10-01-2010 17:57:19 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

wolno rynkowy szwindel

wolno rynkowy szwindel

w dniu 11-01-2010 07:47:09 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

też jestem osobą poszkodowaną i na własną rękę "walczę" z tym dziadostwem. Obecnie złożyłem wniosek do PTU - ubezpieczyciela firmy AGO - podwykonawcy remontu drogi. Chętnie się przyłączę do GRUPY!!!!!

też jestem osobą poszkodowaną i na własną rękę "walczę" z tym dziadostwem. Obecnie złożyłem wniosek do PTU - ubezpieczyciela firmy AGO - podwykonawcy remontu drogi. Chętnie się przyłączę do GRUPY!!!!!

w dniu 08-02-2010 17:55:50 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Ja również sam walczę o swoje, dlatego też przyłącze się do GRUPY. Dajcie prosze jakieś namiary do niej.

Ja również sam walczę o swoje, dlatego też przyłącze się do GRUPY. Dajcie prosze jakieś namiary do niej.

w dniu 01-03-2010 19:03:24 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Proszę o kontakt

Proszę o kontakt

w dniu 26-04-2010 20:47:01 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

niewiem czy wiesz ale szyba z przodu nie peka lub sie rozbija w drobny mak jak te boczne wiec co ty możesz na ten temat wiedzieć

niewiem czy wiesz ale szyba z przodu nie peka lub sie rozbija w drobny mak jak te boczne wiec co ty możesz na ten temat wiedzieć

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.131.95.49

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.