Wokół płatnych parkingów

1) Chwyt poniżej... niepełnosprawnego
2) Odstraszanie klienta

Chwyt poniżej... niepełnosprawnego 
 - Jestem ojcem dwójki niepełnosprawnych dzieci. Ustanawiając strefę niepełnosprawnych potraktowano jak wszystkich innych. Zbędne pieniądze wydano na wyznaczenie miejsc dla niepełnosprawnych, bo czy się tam stanie czy nie, to i tak trzeba zapłacić. I to najbardziej boli, bo do tej pory się nie płaciło – powiedział ,,GK’’ wzburzony kościaniak (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). – W Poznaniu czy Lesznie nie pobierają opłat od niepełnosprawnych, a u nas niestety tak. Może to niedopatrzenie... Dodatkowo strefę płatnego parkowania zrobiono przy ulicy Konopnickiej, gdzie przecież zatrzymują się rodzice dowożący dzieci do Zespołu Szkół Specjalnych oraz przy ulicy Szczepanowskiego, gdzie jest Ośrodek Pomocy Społecznej. To jest ewenement w skali kraju! To chwyt poniżej pasa! Tyle mówiło się o pomocy niepełnosprawnym...

 Przypomnijmy, strefę płatnego parkowania utworzono na 16 ulicach w mieście. Powstało 338 miejsc parkingowych, z których 235 jest w zarządzie powiatu, a 103 - miasta. Ul. Wyszyńskiego, Kościelna, Rynek, Szczepanowskiego, Szpitalna, Piłsudskiego, Al. Kościuszki, Pl. Wolności, Nadobrzańska, Konopnickiej należą do powiatu, natomiast ul. Wodna, Masztalerza, Rzemieślnicza, Pl. Niezłomnych, Pl. Targowy (między ulicami Targową i Szewską) i Św. Ducha - do miasta. W obrębie strefy jest sześć miejsc dla niepełnosprawnych przy: Al. Kościuszki, Rynku, Pl. Niezłomnych, Wyszyńskiego i Piłsudskiego.

 Osobom niepełnosprawnym wydawane są karty parkingowe. Można je uzyskać w Powiatowym Zespole do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności. Koszt jej wydania to 25 zł. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca samochodem oznaczonym kartą parkingową, może nie stosować się do niektórych znaków drogowych dotyczących zakazu ruchu lub postoju. Dotyczy to także  kierowcy przewożącego osobę o obniżonej sprawności ruchowej oraz pracowników placówek zajmujących się opieką, rehabilitacją lub edukacją osób niepełnosprawnych.
 - Niedawno otrzymałem taką kartę. Jest ona ważna do 30 września 2005 roku  Sprawdziłem, że są one honorowane w Lesznie i Poznaniu. W Kościanie, kiedy zaparkowałem na miejscu dla niepełnosprawnych... przyszło mi normalnie zapłacić. Wkurzyłem się! – relacjonuje kościaniak.

 Stawki opłat za parkowanie (jednorazowe i abonamentowe), wysokości opłat dodatkowych oraz sposób ich pobierania reguluje uchwałą Rada Miejska. W grudniu 2003 r. RM Kościana uchwaliła także regulamin strefy płatnego parkowania. Natomiast w znowelizowanej ustawie o drogach publicznych (art. 13 ust. 3), znajduje się wykaz samochodów zwolnionych z opłat: policja, Inspekcja Transportu Drogowego, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja Wywiadu, straż pożarna, pogotowie ratunkowe, straż graniczna, służba więzienna i celna, zarząd dróg, siły zbrojne oraz autobusy szkolne.

 W ulotce rozdawanej kierowcom wyszczególniono, iż z opłat zwolnione są służby drogowe, policja, pogotowie oraz szkolne autobusy.
 - Przecież do Zespołu Szkół Specjalnych dzieci dowożone są busami z różnych miejscowości powiatu, wnioskuję więc, że kierowcy ci muszą uiszczać opłaty – zauważa mężczyzna.- Ulg żadnych, a jeśli przekroczy się czas parkowania, to zaraz 10-złotową karę nakładają! A jeśli się nie zapłaci w ogóle to 30 złotych. Przecież nie zawsze da się dokładnie wyliczyć czas! Dlaczego zaraz się nakłada jakieś sankcje, przecież wystarczyłoby żeby wpłacić złotówkę za kolejne pół godziny i po kłopocie. Może rogatki na obrzeżach miasta postawią i każą płacić przy wjeździe za kościańskie powietrze – konkluduje.     (kar)

Odstraszanie klienta
 - Od 1 marca w Kościanie ustanowiono strefę płatnego parkowania, powstała ona także przy Placu Wolności, gdzie zlokalizowane są małe firmy usługowe i sklepy. Jesteśmy tym zbulwersowani! Rozumiem, że w centrum miasta trzeba zapłacić za parkowanie, bo tam człowiek idzie i przez godzinę robi zakupy, ale tu po góra pięciu minutach odjeżdża! Jeśli klient wchodzi dosłownie na moment do sklepu, a ma zapłacić złotówkę za pół godziny parkowania, to średnio mu się to opłaca. To odstrasza klientów! I jak to ma się do wspierania przedsiębiorczości? - powiedział ,,GK’’ Zbigniew Grzelka. - W efekcie parkingi przy Pl. Wolności świecą pustkami. Wkrótce pewnie bezpłatne parkingi będą tylko przed marketami... Ktoś nie przemyślał tego do końca. Jak tak dalej pójdzie to biznes przestanie się opłacać, a to pociągnie za sobą restrukturyzację i zwolnienia. Niektórzy z nas już planują zmianę lokalizacji swoich firm...

 Kilkanaście podmiotów gospodarczych podpisało się pod pismem skierowanym do burmistrza i Rady Miejskiej Kościana oraz starosty i Rady Powiatu Kościańskiego, w którym przedsiębiorcy proszą o ponowne rozważenie celowości wyznaczenia strefy płatnego parkowania w obrębie Placu Wolności. Czytamy m.in.: Ustanowienie płatnego parkowania w znacznym stopniu osłabia konkurencyjność naszych firm, powoduje odpływ klientów, którzy dotychczas nie musieli tutaj płacić za parkowanie. W niedalekiej przyszłości pociągnie to za sobą spadek obrotów, a w przyszłości z pewnością ograniczenie zatrudnienia bądź nawet likwidację działalności. (...) Uważamy, że płatny parking, z którego nikt nie korzysta jest niecelowy. Równie bezzasadne jest zatrudnianie pracownika, który nie ma od kogo kasować. (...)

 Zdaniem protestujących właścicieli firm zlokalizowanych wokół Placu Wolności, nie jest to centrum miasta, lecz jego zaplecze. A jak wiadomo strefę płatnego parkowania ustala się na obszarze o znacznym deficycie miejsc postojowych, szczególnie w centrum miasta w celu zwiększenia rotacji parkujących pojazdów.
 - Jesteśmy nawet w stanie zrzucić się na pensję dla tego parkingowego! Niech lepiej posprząta przed naszymi firmami, a nie straszy klientów. Zresztą i tak nie ma kogo obsługiwać - stwierdził Grzelka.  (kar)

GK nr 10/2004
10 marca 2004

Już głosowałeś!