Woda zagroziła "piątce" (foto)

Po następnej zimie i następnych deszczach będzie to samo, zarządcy drogi niczego się nie nauczyli i nadal nic z tym nie robią, dopiero jak woda podmyje drogę tak, że asfalt zerwie, albo się zapadnie to będzie płacz i lament

Dlaczego nikt nie chce się dobrać do dupy temu panu co zasypał staw po drugiej stronie i kolesiom co wydali pozwolenie na budowę obiektów handlowych oraz zasypanie tego stawu bo przecież ktoś musiał taką decyzję wydać. Niech oni płacą za pracę pompy i naprawią zaistniałą sytuację. No chyba, że te markety to samowola budowlana to wtedy już dawno tam powinien być zrobiony porządek.

do kom.2 zgadzam się, tylko może się okazać że pod tymi decyzjami jest podpis kogo??? burmistrza, bo to chyba on podpisuje się pod decyzjami dotyczącymi pozwoleń budowalnych nie rozumiem jak można na takim terenie wydać zgodę na budowę takich obiektów, kto zgodził się na zasypanie stawu??? podobno na przeciwko jyska na tym drugim stawie też chcą to sprzedać pod działalnośc gospodarczą

Co robił Strzymjński wtedy kiedy ponoć kierował całą akcją.Pewnie tylko wziął kaskę,no ale jako wuefista nie zna się na tego typu problemach.

problem jest prosty wystarczy po stronie podtopienia wykopać rów nie wiem dlaczego jak budowali a5 nikt o tym nie pomyślał może pare złotych by miał mniej w kieszeni co do stawku po drugiej stronie zgadzam sie kto pozwolił zasypać panu W.

do 3 Jesteś w błędzie Burmistrz wydaje warunki zabudowy i zagospodarowania terenu a Starosta udziela pozwolenia na budowę. Wiem bo sam się buduję. W temacie podtopień 5 nic nie ruszy bo każdy z nich coś podpisał , ale tak właściwie to oni sami tego nie robią tylko urzędnicy Urzędu Miasta i Starostwa. Wiadomo trudno się naszej władzy przyznać do tego , że coś spierzyła wydając takie a nie inne pozwolenia.

To do odpowiedzialności pociągnąć burmistrza!

bzdura, burmistrz jest tu tak winny jak barak obama. zastanówcie się lepiej kto ZABLOKOWAŁ przepust pod drogą?

ja to wszystko rozumiem ale teren gdzie był staw to teren prywatny i ten pan mógł zrobić co chciał. Z tego co wiem to chciał na pół z miastem zrobić dobra melioracje ale miasto nie było zainteresowane. No to teraz niech walczą na K5. A pan W. ma ich teraz w d... I nie dziwię mu się.

..jak widzę ten cały "wydział komunikacji',starostwa itd. to mnie krew zalewa..kursują od rana do sklepu "żółtka' na drugiej stronie ulicy po pączucie,ciastka itd, a o 15 stej wyjeżdżają z parkingu,jak to możliwe?chyba czynią przygotowania do końca pracy już o 14.30..za Nasze pieniądze!

do kom 9 to , że teren jest prywatny to nie znaczy , że można na nim robić co się żywnie podoba. Po to są tworzone plany zagospodarowania przestrzennego oraz wydawane pozwolenia na budowę aby można było to wszystko ogarnąć i panował jakiś ład i porządek urbanistyczny oraz aby w dzielnicy willowej nie powstała np. huta stali i na odwrót. Jakby każdy robił co mu się żywnie podoba to takie sytuacje jak ta byłyby na porządku dziennym i stanowiłyby codzienność nas wszystkich. Ale w przypadku tych inwestycji ktoś albo nie pomyślał o konsekwencjach zaburzenia stosunków wodnych w tym miejscu albo ....... Resztę dopiszcie sobie sami .

woda zawsze jest niebezpieczna http://www.marysiamojatest1.republika.pl/

a może trzeba się dopier....ć do tego kto ma pole po drugiej stronie nieistniejącego stawu ? Dlaczego nie odprowadza wody z pola do Obry tylko przelewa przez obwodnicę ? hm.

Za wszystko co dzieje się na terenie miasta odpowiedzialny jest burmistrz jako wybrany przez nas gospodarz. On winien egzekwować od swych pracowników poprawnych dla mieszkańców decyzji. Jeśli sprawa należy do starostwa lub innych, to właśnie on winien w imieniu wyborców o to zabiegać. O tym co robi burmistrz muszą pamiętać wyborcy .już dziś

Niby tak, tylko weź pod uwagę, że zgodę na zasypanie stawów gośc dostał wiele lat temu, za innego burmistrza

Anonim ty jestes chodzaca encyklopedia,masz recepte na wsztstko ,

a o którego anonima ci chodzi?

jakie worki z pisakiem? chyba z piaskiem. ha ha

własciciel posesji przy smigielskiej to cwaniak jesli on by dobrze zrobił melioracje na swoim terenie to woda nie zalewałaby obiektów, ale on jak zwykle. radze sprzwdzić jak daleko rury odprowadzajace sa wkopane przeciez tam wuko wiele razy próbowało udroznic te rury ale jak tu udroznic gdy one maja po kilka metrów a dalej beton:) zreszta dlaczego on wybudował sie na górce????? wiedzial ze bedzie zalewać

Łatwo jest powieszać psy na p. W, a jednak Sąd NSA przyznał racje p. W. Zainteresowanych odsyłam na stronę www.orzeczenia-nsa.pl IV SA/PO1015/10 Zalewa cały Kościan łącznie z Nenufarem, skopana kanalizacja na ul. Prostej, i dalej by wymieniać, źle wykonane odpływy, czy to tez wina pana W?