Wiadomości

12 kwietnia 2024

Wiktor nie żyje. Jego los poruszył tysiące serc

O Wiktorku Ratajczaku z Kościana, walczącym ze złośliwym nowotworem wątroby z przerzutami do płuc, pisaliśmy wielokrotnie. Tysiące osób wsparło jego leczenie. Niestety, nowotwór okazał się silniejszy.

Półtora roku temu informowaliśmy o uzbieraniu 3,4 mln złotych na operację chłopca. Radość była ogromna. Wiktor wyleciał na leczenie do Bostonu. Lekarze z USA stworzyli dla niego konkretny plan leczenia z celowaną chemioterapię i operacjami obu płuc, umożliwiającymi usunięcie przerzutów i powrót do zdrowia.

Niestety, po diagnostyce, dokonano modyfikacji pierwotnego planu leczenia, przez co koszty leczenia radykalnie wzrosły. Potrzebne były kolejne miliony złotych. Jesienią ubiegłego roku ruszyła zbiórka.

Wiktor przeszedł 35 cykli chemioterapii, 7 operacji, kilka biopsji, niezliczoną ilość całkowitych znieczuleń koniecznych do przeprowadzenia badań obrazowych. Połowę ze swego czteroletniego życia spędził w szpitalu. Jego codziennością był ból, łzy i cierpienie. Był. Wiktor nie żyje.

Z sercem połamanym na milion kawałków... Wiktorek zwyciężył niebo w dniu wczorajszym naszym popołudniem. Rak był dla niego bezlitosny. Zabrał mu wszystko, co mógł. Jednak godności, siły i waleczności oraz siły rodziców nie był w stanie mu odebrać. Wiktor nigdy nie narzekał. Nigdy. Na zawsze będzie wzorem radości życia, bo Jego uśmiech zostanie w naszej Pamięci. Synku, Miłości naszego Życia, będziesz cały czas z nami. Wiktorku, do ostatniej chwili wierzyliśmy, że będzie dobrze. Twoja siła, Twój uśmiech mimo cierpienia potrafiły zaczarować setki tysięcy serc... Każde z nich kibicowało Ci do samego końca. Wiktorku, to Ty żyjesz dalej, to my umieramy... Nie zapomnimy Cię nigdy – poinformowali na Facebooku rodzice Wiktora.

 

Już głosowałeś!

Komentarze (17)

w dniu 12-04-2024 23:17:00 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Szacun Bracie...

Szacun Bracie...

w dniu 12-04-2024 23:32:36 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Mam 45 lat, a rycze jak małe dziecko. Czemu tak się dzieje ? Rodzicom składam wyrazy współczucia.

Mam 45 lat, a rycze jak małe dziecko. Czemu tak się dzieje ? Rodzicom składam wyrazy współczucia.

w dniu 12-04-2024 23:34:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Zapamiętany na zawsze

Zapamiętany na zawsze

w dniu 13-04-2024 01:41:16 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Klinika z Bostonu powinna zwrócić choćby połowę poniesionych kosztów leczenia, aby rodzice mogli spokojnie pozbierać się po tej wielkiej tragedii.

Klinika z Bostonu powinna zwrócić choćby połowę poniesionych kosztów leczenia, aby rodzice mogli spokojnie pozbierać się po tej wielkiej tragedii.

w dniu 13-04-2024 06:33:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Serce pękło..... :(

Serce pękło..... :(

w dniu 13-04-2024 11:06:47 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Szczere wyrazy współczucia dla Rodziców i Rodziny.Strata dziecka, to straszny ból, On jest szczęśliwy w Domu Ojca, będzie modlił się za Rodziców i Rodzinę!!! Spoczywaj Wiktorek w Radości Wiecznej, Amen.

Szczere wyrazy współczucia dla Rodziców i Rodziny.Strata dziecka, to straszny ból, On jest szczęśliwy w Domu Ojca, będzie modlił się za Rodziców i Rodzinę!!! Spoczywaj Wiktorek w Radości Wiecznej, Amen.

w dniu 13-04-2024 11:16:44 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Bezsilność... Najgorsze uczucie. Gorsze niż ból, gorsze niż smutek, gorsze niż nienawiść do choroby, która odebrała tak młodego chłopaka. Kilka lat temu po kilku miesiącach walki, zmarł na nowotwór mózgu chłopczyk, z którym kilka razy na placu zabaw bawił się mój syn. Znałem jego ojca. Na niego również była organizowana zbiórka. Mam nadzieję, że teraz bez bólu, strachu i już zdrowi, będą bawić się tam, gdzie już są. Bo to, że trafili do nieba, to pewne... Chylę przed nimi czoła i wyrażam szacunek!

Bezsilność... Najgorsze uczucie. Gorsze niż ból, gorsze niż smutek, gorsze niż nienawiść do choroby, która odebrała tak młodego chłopaka. Kilka lat temu po kilku miesiącach walki, zmarł na nowotwór mózgu chłopczyk, z którym kilka razy na placu zabaw bawił się mój syn. Znałem jego ojca. Na niego również była organizowana zbiórka. Mam nadzieję, że teraz bez bólu, strachu i już zdrowi, będą bawić się tam, gdzie już są. Bo to, że trafili do nieba, to pewne... Chylę przed nimi czoła i wyrażam szacunek!

w dniu 13-04-2024 12:07:54 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A teraz fruń aniołku ku błękitowi nieba i czasami zerknij na nas....fruń aniołku.. Byłeś, jesteś gladiatorem.

A teraz fruń aniołku ku błękitowi nieba i czasami zerknij na nas....fruń aniołku.. Byłeś, jesteś gladiatorem.

w dniu 13-04-2024 22:26:16 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Strszny bol...Szczere wyrazy wspolczucia dla rodzicow, rodziny.

Strszny bol...Szczere wyrazy wspolczucia dla rodzicow, rodziny.

w dniu 14-04-2024 16:16:57 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Wieczny Odpoczynek rać mu dać panie a światłość i wiekuistość niechaj mu świeci dobry jezu a nasz panie daj mu wieczne spoczywanie

Wieczny Odpoczynek rać mu dać panie a światłość i wiekuistość niechaj mu świeci dobry jezu a nasz panie daj mu wieczne spoczywanie

w dniu 14-04-2024 20:56:56 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Biedny chłopczyk ledwo się narodził a już czas go zegnac

Biedny chłopczyk ledwo się narodził a już czas go zegnac

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.135.207.129

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.