Magazyn koscian.net

2005-08-02 16:22:52

Wciąż bez satysfakcji

Dziesięć miesięcy po terminie ustalonym przez burmistrza Jerzego Bartkowiaka na samorządowej stronie internetowej Kościana pojawił się plan miasta

Niestety, tak samo nieudany, jak cała operacja wymiany miejskiej wizytówki na lepszą.

Na przełomie września i października ubiegłego roku kościańscy urzędnicy spowodowali zniknięcie z Internetu samorządowej strony www. Nie było jej przez trzy doby, a gdy w końcu się pojawiła zawierała informacje sprzed... dwóch lat. Tak oto rodziła się kolejna wersja strony internetowej miasta, którą burmistrz nazwał ,,śmiałym projektem promocyjnym’’. Zdziwieni skalą dyletanctwa odszukaliśmy wykonawcę i ustaliliśmy, że urząd zapłacił mu za dzieło osiem tysięcy złotych. Ustaliliśmy także, że władze nie zwróciły się do kościańskich firm nawet z zapytaniem o cenę na wykonanie takiej usługi. Co było o tyle przykre, że pytani przez nas miejscowi wykonawcy byli gotowi zbudować taki serwis za 20-40% ceny jaką burmistrz postanowił zapłacić firmie z Przeźmierowa.

 Dlaczego wybrano firmę z Przeźmierowa, a nie z Kościana? Bo kościańskie firmy nie zawsze są konkurencyjne oświadczył burmistrz Bartkowiak komentując przed dziesięciu miesiącami nasze artykuły. Do dziś tajemnicą pozostaje skąd burmistrz mógł o tym wiedzieć, skoro żadnej z kościańskich firm nie spytano o cenę. Ponadto promocji miasta dobrze miało zrobić spojrzenie z zewnątrz.

 - Za kilka dni będziemy już usatysfakcjonowani – zapowiedział Jerzy Bartkowiak  w październiku 2004 roku, nazywając jednocześnie nasze doniesienia o błędach zbyt nerwowymi.
 Po kilku dniach od oświadczenia serwis rzeczywiście się pojawił, a dzięki uwagom kościańskich internautów stopniowo pozbywał się... błędów z jakimi go umieszczono w sieci.

Do zapowiadanej satysfakcji było jednak wciąż daleko. Przez dziesięć miesięcy, a dokładniej do ubiegłego tygodnia, nie działała bowiem „interaktywna mapa miasta”. I oto wreszcie ją uruchomiono. Niestety, przyjęte rozwiązanie jest bardzo nieudane. Planu miasta nie można zobaczyć w całości, a jedynie w kawałkach, co praktycznie uniemożliwia wyznaczenie drogi dojazdu do wybranego obiektu. Przyjezdnym taki plan do niczego się nie przyda. Za solidną zapłatę miasto otrzymało kiepski produkt. Co gorsza znów go przyjęło. Czy rzeczywiście „spojrzenie z zewnątrz” okazało się korzystne?

Ponieważ zbyt wiele znaków wskazuje na to, że władze nie interesują się internetową wizytówką miasta informujemy je tą drogą, że od dziesięciu miesięcy nie działają także obcojęzyczne wersje serwisu. Wszystkie informacje w wersji niemieckiej i angielskiej napisane są w przyjaznej obcokrajowcom polszczyźnie, co z pewnością ułatwia promowanie naszych walorów.

 Mimo wszystko mamy nadzieję, że nie będziemy musieli prawić takich złośliwych uwag przez kolejnych dziesięć miesięcy. Może wreszcie bliżej nie ustalony ,,ktoś’’ zrobi to co do niego należy?  (s)

GK nr 31/2005

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.21.240.212

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.