Ważą się losy szkoły w Głuchowie

Reformowanie oświaty staje się specjalnością gminy Czempiń. W poprzedniej kadencji władze samorządowe zadecydowały o zamknięciu dwóch szkół. Nowa ekipa ma swój pomysł na kształt systemu edukacji. Przed czterema laty motorem napędowym było cięcie kosztów. Dziś również jest to argument przemawiający za wprowadzeniem zmian

Co się odwlecze...
W 2011 roku w gminie Czempiń rozpoczęła się dyskusja nad kształtem systemu oświaty. Przyczynkiem były rosnące koszty utrzymania systemu, na który składały się cztery szkoły podstawowe i gimnazjum. Języczkiem u wagi były dwie najmniejsze placówki – Szkoła Podstawowa w Borowie i Szkoła Podstawowa w Starym Gołębinie. Analizy ekonomiczne wskazywały, że sytuację finansową gminy mogłoby poprawić zamknięcie jednej lub obu „podstawówek”. Podjęcie decyzji poprzedziły analizy dotyczące demografii i kosztów funkcjonowania oświaty. Podczas spotkań z mieszkańcami toczyły się dyskusje. Często górę brały emocje.

W 2012 roku zapadła decyzja. Rada Miejska w Czempiniu opowiedziała się za likwidacją dwóch szkół. Uczniowie z ich obwodów zostali przeniesieni do Szkoły Podstawowej w Czempiniu. O reorganizacji oświaty nie mogło być mowy w przypadku jednego gimnazjum. Zmiany ominęły także Szkołę Podstawową w Głuchowie. W tym przypadku zastosowanie ma powiedzenie: „co się odwlecze, to nie uciecze”. Dziś głośno mówi się o możliwości przekształcenia tej placówki w filię Szkoły Podstawowej w Czempiniu.

Dyskusja o oświacie
Władze samorządowe już w ubiegłym roku zaczęły przyglądać się gminnej oświacie. Zapadła decyzja o uruchomieniu filii czempińskiej Szkoły Podstawowej. Na ten cel zaadaptowano budynek dawnej „podstawówki” w... Borowie. Od września dowożone są tam trzy klasy. Szybko okazało się, że to posunięcie nie rozwiązuje problemów lokalowych w Czempiniu. Po niespełna trzech miesiącach od otwarcia filii rozpoczęła się dyskusja na temat stanu oświaty.

- Temat został podjęty przez przewodniczącego komisji oświaty. Zaproponował spotkania w szerszym gronie i spojrzenie na oświatę strategicznie, z przeanalizowaniem wyzwań i potrzeb z możliwościami reorganizacji w ujęciu wieloletnim. Przyznałem, że to sensowne, tym bardziej, że był to czas formowania się nowego rządu. Wiedzieliśmy, że dla oświaty planowane są zmiany organizacyjne na szczeblu krajowym – wyjaśnia burmistrz Czempinia Konrad Malicki.

Pierwsza dyskusja odbyła się podczas listopadowego posiedzenia komisji oświaty Rady Miejskiej w Czempiniu. Uczestniczyli w nim dyrektorzy szkół i przedstawiciele Rad Rodziców.

- Rozmawialiśmy o potrzebach w poszczególnych szkołach i negatywnych aspektach ich funkcjonowania, między innymi dwuzmianowości w szkole w Czempiniu i braku szkolnych sal sportowych. Każdy miał się zastanowić nad możliwościami poprawy sytuacji. Zostałem poproszony o przygotowanie pewnych wariantów organizacyjnych – mówi burmistrz Malicki. - Dyskusja była kontynuowana podczas grudniowego posiedzenia komisji. Omawialiśmy kilka koncepcji.

Trzy warianty
Posiedzenia komisji oświaty zaowocowały wypracowaniem trzech modeli reorganizacji oświaty. Podstawą każdej z nich jest przekształcenie placówki w Głuchowie w filię Szkoły Podstawowej w Czempiniu.

Wariant pierwszy zakłada wyłącznie przekształcenie. Filia zamiast samodzielnej szkoły miałaby zabezpieczyć gminę przed wzrostem kosztów funkcjonowania oświaty. Prognozy demograficzne na kolejne lata wskazują, że naukę w szkole rozpoczynać będzie powyżej 25 dzieci. To rodzi konieczność podziału oddziałów. Filia daje możliwość dopełnienia klas lub przyjęcie dzieci do szkoły w Czempiniu. Otwarcie filii to także likwidacja etatów dyrektora i księgowej.

Wariant drugi jest bardziej radykalny. Zakłada, że dzieci z klas I – III uczyłyby się w trybie jednozmianowym. Uczęszczałyby do trzech placówek w: Czempiniu, Głuchowie i Borowie. Część dzieci musiałaby być dowożona z Czempinia do Głuchowa. Nic nie zmieniłoby się dla uczniów klas IV – VI.

Specjalizacja – to główne założenie trzeciego wariantu reorganizacji oświaty. Co się za tym kryje? Nauczanie w klasach I – III ma się odbywać w szkołach filialnych w Borowie i Głuchowie. W drugiej placówce prowadzona jest w systemie ponad jednozmianowym. Natomiast wszyscy uczniowie klas IV – VI uczą się na jedną zmianę w Szkole Podstawowej w Czempiniu.
Wprowadzenie drugiego lub trzeciego wariantu ma zwiększyć wpływy do gminnej kasy. Większa liczba uczniów w szkołach wiejskich to wyższa subwencja oświatowa. Taki skutek finansowy udało się osiągnąć po uruchomieniu filii w Borowie.

Głos przeciwników
W środę warianty reorganizacji oświaty po raz pierwszy zostały zaprezentowane w szerszym gronie. O planach rozmawiano podczas spotkania z rodzicami w szkole w Głuchowie. Kilka dni wcześniej zawrzało. Oliwy do ognia dolał list do rodziców dzieci z gminy Czempiń opublikowany przed spotkaniem. Bożena i Mariusz Stróżykowie, rodzice uczniów Szkoły Podstawowej w Głuchowie, przedstawili w nim pokrótce plany władz samorządowych. Wskazali, że dyskusja o tak ważnej kwestii odbywa się za zamkniętymi drzwiami, z pominięciem mieszkańców.

„Do dziś nie zostaliśmy oficjalnie poinformowani o planach względem Naszych dzieci” - stwierdzili autorzy listu, rodzice trzecioklasistki i czwartoklasisty. - „Nie zgadzamy się, aby Nasze dzieci były wywożone przed ukończeniem wieku gimnazjalnego do i tak przepełnionej Szkoły Podstawowej w Czempiniu. Czekamy na stanowisko rodziców, których dzieci miałyby być przewożone z Czempinia do Głuchowa.”

Propozycje zmian i przebieg konsultacji z mieszkańcami krytycznie ocenia zatem... dyrektor „podstawówki” w Głuchowie. Kadencja Bożeny Stróżyk kończy się w 2017 rok. Od czerwca ubiegłego roku przebywa ona na urlopie dla poratowania zdrowia.

Oświadczenie
- Z moich ust nigdy nie padło słowo likwidacja. Obiecałem to. Nie rozważam likwidacji szkoły w Głuchowie. Chodzi o kwestię przekształcenia placówki w niesamodzielny podmiot podległy Szkole Podstawowej w Czempiniu – wyjaśnia burmistrz Malicki. - Podczas spotkania w szkole w Głuchowie, od najaktywniejszych rodziców, usłyszałem propozycję, żeby dać sobie rok czasu do namysłu. Rozważymy ten głos. Jeszcze raz drobiazgowo przeanalizujemy wszystkie aspekty. Wspólnie z radnymi zadecydujemy, czy odkładamy reorganizację oświaty, czy idziemy dalej.

Oszczędności powstałe w wyniku reorganizacji oświaty oraz wzrost subwencji oświatowej mają umożliwić budowę sali gimnastycznej w Głuchowie w latach 2018 – 2019. W kolejnych trzech latach miałaby się rozpocząć budowa takiego obiektu w Czempiniu.

Spotkanie dotyczące zmian w oświacie planowane jest także w Czempiniu. Mieszkańcy gminy swoje uwagi i propozycje dotyczące reorganizacji mogą zgłaszać za pośrednictwem poczty elektronicznej (e-mail: [email protected]).
W piątek na stronie internetowej gminy umieszczone zostały materiały, które zaprezentowano podczas spotkania w Głuchowie. Włodarz gminy opublikował także oświadczenie.

„Podkreślić należy, że przygotowane na prośbę Komisji Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej i Zdrowia Rady Miejskiej w Czempiniu, warianty systemowych zmian zakładają optymalizację korzyści dla uczniów, a środki wynikające ze wzrostu subwencji oświatowej, dzięki zwiększeniu ilości dzieci uczących się na terenie wiejskim, zostaną zainwestowane w dziedzinę gminnej oświaty, prowadząc do polepszenia warunków nauki na każdym jej etapie.” - stwierdził w swoim oświadczeniu burmistrz Czempinia Konrad Malicki. - „Pragnąc uspokoić wszystkich zainteresowanych, informuję że żaden ze wskazanych powyżej wariantów nie zakłada dzielenia obecnie funkcjonujących klas lub likwidacji etatów nauczycielskich. Nieprawdą jest też to, że w powyższych sprawach zapadły już jakiekolwiek wiążące decyzje.” (h)

Gazeta Kościańska 2/2016