Trudy podróżowania skuterem...

Trzech nietrzeźwych mieszkańców gminy Czempiń sprawdzało możliwości transportowe skutera.

W połowie stycznia oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kościanie przyjął zgłoszenia dotyczące trzech osób jeżdżących skuterem w gminie Czempiń. Na miejsce skierowano patrol ruchu drogowego. Funkcjonariusze zauważyli mknący drogą skuter, na którym siedziały trzy osoby. Dwóch mężczyzn nie miało kasków ochronnych. W Słoninie, na łuku drogi, kierowca stracił panowanie nad skuterem. Cała trójka zaliczyła upadek. Uczestnicy eskapady zostali ujęci przez policjantów.

- W chwili zatrzymania kierownicę skutera w dłoniach dzierżył 19-letni mieszkaniec gminy Czempiń. Badanie trzeźwości wykazało ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. To nie koniec jego przewinień. Mężczyzna jechał skuterem bez wymaganego kasku ochronnego. Nie posiadał też uprawnień do kierowania i przewoził więcej pasażerów, niż wynika to z dokumentów pojazdu którym kierował. Przewożone osoby były nietrzeźwe, co również jest wykroczeniem – informuje Radosław Nowak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.

W kasku podróżował tylko 30-latek z gminy Czempiń. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Drugim pasażerem skutera był 20-latek, również z gminy Czempiń. Badanie stanu trzeźwości wykazało 1,18 promila alkoholu w jego organizmie.

- Podczas rozmowy z policjantami mężczyźni opowiedzieli o trudach podróżowania w niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Początkowo skuter prowadził 30-latek, ale zmarzły mu ręce. W związku z tym wyręczył go młodszy kolega – dodaje Nowak.

Kierowcy skutera odpowiedzą za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Oprócz tego wszyscy odpowiedzą za szereg popełnionych wykroczeń.

- Osoby podróżujące motorowerem powinny mieć założone kaski. Oczywiście może nim podróżować tyle osób, na ile jest przeznaczony. W tym przypadku mogły nim jechać maksymalnie dwie osoby. Oczywiście osoba kierująca motorowerem powinna być trzeźwa i co pewnie zdziwi część osób, pasażer jadącym również powinien być trzeźwy – przypomina Radosław Nowak.