Wiadomości

2009-08-17

Taranował wszystko po drodze

Nietrzeźwy kościaniak spowodował wczoraj trzy kolizje i dwukrotnie był zatrzymywany przez policję.

Wczoraj o godzinie 16.40 policja otrzymała zgłoszenie o uszkodzeniu dwóch pojazdów na jednym z kościańskich podwórek.

- Zaparkowane tam polonez i nissan zostały „przytarte” przez energicznie manewrującego swoim oplem astrą, 46-latka z Kościana. Mężczyzna wyjaśnił policjantom, że jeżdżąc dookoła podwórkowego klombu testował auto po zmianie koła – informuje Mateusz Marszewski, oficer prasowy KPP Kościan. - Testy wykonywał mając ponad promil alkoholu w organizmie.

Policjanci odebrali nietrzeźwemu prawo jazdy, a kluczyki od samochodu przekazali jego konkubinie. Mężczyzna miał w poniedziałek usłyszeć miał zarzuty prowadzenia auta po alkoholu i spowodowania kolizji. Nie był to jednak jego ostatni wyczyn.

Około godziny 22:20 dyżurujący w komisariacie policjanci usłyszeli potężny huk na ul. Surzyńskiego. Mundurowi, którzy wybiegli aby sprawdzić co się stało zauważyli cofającego energicznie z chodnika, opla astrę.

- Chwilę prędzej auto z impetem staranowało stojące na chodniku dwie żeliwne ławki, manewrujący oplem kierowca uszkodził także metalowy stelaż chroniący zieleń oraz nawierzchnię chodnika. Dobiegający do miejsca kolizji policjant, próbował zatrzymać pirata, ten jednak wcisnął gaz i uciekł skręcając w ul. 14 Dywizji – informuje Marszewski.

Jadący z dużą prędkością nietrzeźwy kierowca, nie opanował auta i na skrzyżowaniu ul. 14 Dywizji z ul Piaskową pojechał prosto przecinając jezdnię i chodnik, niszcząc kilka drzewek i prując siatkę ogrodzeniową ogrodów działkowych. Tam samochód został unieruchomiony a kierowca zatrzymany.

- Kolejne badanie trzeźwości 46-latka wykazało , że tym razem ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany odpowie także za serię wykroczeń: trzy kolizje i nie zatrzymanie się do kontroli. W tym przypadku grozi mu miesięczny areszt, ograniczenie wolności i grzywna – wyjaśnia Mateusz Marszewski.



Już głosowałeś!

Komentarze (7)

w dniu 17-08-2009 13:27:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

to chyba dość łagodne określenie.Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

to chyba dość łagodne określenie.Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

w dniu 17-08-2009 14:33:11 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

do kamieniołomów takiego barana na szczęście nikogo nie zabił

do kamieniołomów takiego barana na szczęście nikogo nie zabił

w dniu 17-08-2009 19:50:16 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Znam tego człowieka bardzo dobrze,6 lat był trzezwym alkoholikiem, wszyscy już w niego uwierzyli,do momentu zainteresowania się nim przez panią lekkich obyczajów i zrujnowała mu życie,na które pracował 6 lat.Może go coś to nauczy i zrozumie co dobre,a konsekwencje musi ponieść odpowiednie do dokonanych przestepstw .

Znam tego człowieka bardzo dobrze,6 lat był trzezwym alkoholikiem, wszyscy już w niego uwierzyli,do momentu zainteresowania się nim przez panią lekkich obyczajów i zrujnowała mu życie,na które pracował 6 lat.Może go coś to nauczy i zrozumie co dobre,a konsekwencje musi ponieść odpowiednie do dokonanych przestepstw .

w dniu 17-08-2009 22:25:46 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

lepiej, żeby zamiast rozpaczać po spotkaniu z panią lekkich obyczajów i robić to co zrobił poszedł dalej pić i zasnął gdzieś na ławce.

lepiej, żeby zamiast rozpaczać po spotkaniu z panią lekkich obyczajów i robić to co zrobił poszedł dalej pić i zasnął gdzieś na ławce.

w dniu 18-08-2009 07:34:08 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Około dwóch tygodni temu identyczna sytuacja była na ul. Poznańskiej, na wysokości pubu, kierowca również staranował auta stojące na parkingu i uciekł. Niestety żadnego artykułu nie można było na ten temat znaleźć w tutejszych gazetach.

Około dwóch tygodni temu identyczna sytuacja była na ul. Poznańskiej, na wysokości pubu, kierowca również staranował auta stojące na parkingu i uciekł. Niestety żadnego artykułu nie można było na ten temat znaleźć w tutejszych gazetach.

w dniu 18-08-2009 08:13:11 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Od kiedy podwórko jest drogą publiczną?

Od kiedy podwórko jest drogą publiczną?

w dniu 25-08-2009 21:11:16 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

powinien walnąć sobie w łeb tą ławką a nie jeździć po pijaku po mieście debil to mało powiedziane jeśli chce to sam niech się rozwali ale nie w mieście element jeden....

powinien walnąć sobie w łeb tą ławką a nie jeździć po pijaku po mieście debil to mało powiedziane jeśli chce to sam niech się rozwali ale nie w mieście element jeden....

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.118.205.165

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.