Świeże okruszki

W czwartek, 9 sierpnia, w stodole Skansenu Filmowego w Soplicowie starosta kościański Andrzej Jęcz otwarł wystawę zdjęć  wykonanych w ramach Projektu PKS 070707.

- To są zdjęcia z życia codziennego naszego powiatu. Chcemy, by dla potomnych została pamiątka tego jak żyliśmy. Za pięćdziesiąt, a może i sto lat, myślę, będzie to fascynujący dokument naszej codzienności. Już jest - powiedział starosta.

Przypomnijmy, w tym roku fotografowaliśmy 7 lipca. W ubiegłym 6 czerwca, a dwa lata temu 5 maja. Co roku w dniu, gdy data układa się w ciąg powtarzających się liczb (05.05.05, 06.06.06 i 07.07.07) Za rok fotoreporterzy fotografować będą 8 sierpnia, a za dwa lata 9 września i tak do 12 grudnia 2012 roku.

Wernisaż odbył się zaledwie miesiąc po przeprowadzeniu akcji fotograficznej. Okruchy codzienności więc, które zatrzymywali w kadrze fotografowie, były świeże jak bułeczki. Na wernisaż trafiło 155 zdjęć autorstwa: Mariusza Foreckiego i Bartosza Dziamskiego z Agencji TAMTAM, Szymona Siewiora z ,,Głosu Wielkopolskiego’’, Marty Michałowskiej studentka fotografii z Konina, Macieja Szumińskiego z Konina, Sławomira Skrobały i Bogdana Ludowicza z ,,Panoramy Leszczyńskiej’’ oraz Pawła Sałackiego i autorki tekstu z ,,Gazety Kościańskiej’’. Na wernisaż nie dojechał tylko jeden z autorów: Szymon Siewior.

Zdjęcia tradycyjnie już zawisły na sznurkach i tradycyjnie wystawę otwarł jeden z organizatorów akcji - starosta Andrzej Jęcz. Po wystawie fotografowie wzięli udział w naradzie dotyczącej przyszłości projektu. Artyści z Agencji TAMTAM chcieliby wzbogacić go o dogłębną analizę określonych tematów.
- Jestem za. Wcześniej już postulowałem za tym - stwierdził Sławomir Skrobała. Chęć udziału w kolejnych edycjach zadeklarowali wszyscy uczestnicy projektu.
- Szału nie ma, ale nie mamy się czego wstydzić. Tworzymy ciekawy dokument - ocenił dla ,,GK’’ Skrobała.

- W tym roku po raz pierwszy obok fotografii ulicznej pojawił się jeden zamknięty projekt - projekt Mariusza Foreckiego. Być może tych projektów będzie w kolejnych edycjach więcej. Być może też postaramy się zwrócić większą uwagę na krajobrazy. Okazuje się bowiem, że fotografujemy już trzeci rok, a zebrane dokumenty zbyt mało mówią o tym, jak wyglądała nasza okolica piątego maja, szóstego czerwca i siódmego lipca. Na zastanawianie się mamy jeszcze kilka miesięcy - ocenił Paweł Sałacki, pomysłodawca projektu.

Projekt, przypomnijmy, wzbogacony jest o zdjęcia czytelników ,,GK’’. W tym roku nadesłaliście ich państwo 80. Wszystkie zdjęcia (i fotoreporterów i czytelników - w sumie 330 dokumentów) trafią we wrześniu do Muzeum Regionalnego w Kościanie, a podczas tej uroczystości nagrodzony zostanie jeden z czytelników, który nadesłał zdjęcie.

Tymczasem do 26 sierpnia siebie, sąsiadów i krewnych na zdjęciach oglądać można w wielkiej sali wystawienniczej, w którą zmienił się 12 sierpnia sklep „PSS” Społem przy ulicy Piłsudskiego w Kościanie.

(Al)

Już głosowałeś!