Sprawa umorzona

Kościańska Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zranienia pediatry Marka S., który został pchnięty kuchennym nożem 1 maja

Do zdarzenia doszło w jego domu. Opinia biegłego medyka sądowego nie pozwoliła jednak na jednoznaczne ustalenie okoliczności zdarzenia.

 Przypomnijmy, że Marek S. z raną kłutą klatki piersiowej trafił do kościańskiego szpitala, a następnie do poznańskiej kliniki, gdzie przeszedł operację. Według lekarzy ciosy zadane w okolice klatki piersiowej mogły zagrażać życiu 50-latka. Kościaniak jednak szybko, bo w ciągu dwóch tygodni, wrócił do domu.

Śledczy bezskutecznie próbowali ustalić, czy mężczyzna został przez kogoś ugodzony, czy zranił się sam. Rozpatrywane były różne wersje. Jedna mówiła o małżeńskiej sprzeczce, druga o samookaleczeniu, trzecia – o nieszczęśliwym wypadku. Do śledztwa niewiele wniosły zeznania poszkodowanego i jego żony, która była w tym czasie w domu. Marek S. nie pamięta jak doszło do zranienia, nie pamięta też żadnej kłótni, a nawet wyklucza, by mógł to zrobić ktoś inny. W dniu zdarzenia państwo S. spożywali alkohol. Prowadząca sprawę kościańska prokuratura kilka tygodni czekała na przesłanie ze szpitala dokumentacji - historii choroby. Prokurator zlecił szczegółową ekspertyzę biegłemu medykowi sądowemu.

- Biegły nie potrafił w jednoznaczny sposób wyjaśnić, jakie były okoliczności zdarzenia. Na podstawie zebranego materiału dowodowego nie dało się odtworzyć przebiegu zdarzenia, nie mógł też wykluczyć żadnej z rozpatrywanych wersji. Mogło być to samookaleczenie, udział osób trzecich lub nieszczęśliwy wypadek. Wobec tego podjęliśmy decyzję o umorzeniu sprawy – wyjaśnił ,,GK’’ Przemysław Rajch, prokurator rejonowy z Kościana.

Prokuratura Rejonowa w Kościanie otrzymała opinię biegłego 28 czerwca. Tego samego dnia zapadła decyzja o umorzeniu sprawy. (kar)

GK 30/2007

Już głosowałeś!