Magazyn koscian.net

2005-03-09 08:34:15

Serce na dłoni

- Zdarzył się jakiś wypadek i przybiegł ktoś powiedzieć, że koniecznie potrzebna krew. Chwyciło mnie za serce i oddałem

To był tysiąc dziewięćset sześćdziesiąty czwarty rok. Od tego czasu systematycznie oddaję krew - wspomina Bogusław Kostyk z Kościana. We wtorek, 22 lutego,  oddał setny litr krwi.
 
 Jest jedynym honorowym dawcą krwi powiatu kościańskiego, który upuścił dla innych więcej niż sto litrów własnej krwi. Jest też niezwykle zaangażowanym działaczem Polskiego Czerwonego Krzyża i Klubu Honorowych Dawców Krwi. Odznaczony między innymi:  medalem ,,Zasłużony dla Zdrowia Narodu’’, ,,Kryształowym sercem’’ i ,,Krzyżem Kawalerskim OOP’’. Do PCK wstąpił jako drugoklasista szkoły podstawowej. Wówczas, co podkreśla, taka przynależność była wyróżnieniem. Z wykształcenia jest mechanikiem lotniczym, ćwierć wieku przepracował w spółdzielniach, potem w kilku innych firmach. Miał nawet sklep. Od kiedy jest rencistą pracy społecznej dla Polskiego Czerwonego Krzyża poświęca dziennie około czterech godzin. Szuka sponsorów. Jest pomysłodawcą, komandorem i współorganizatorem bardzo lubianych ,,Samochodowych Rajdów  HDK - PCK po Ziemi Kościańskiej’’ , wygłasza w szkołach prelekcje pt. ,,Krew lekiem nadziei’’. Jest pomysłodawcą i współorganizatorem konkursów dla Honorowych Dawców Krwi  ,,I ja ratuję życie’’.  Oprócz różnych stanowisk w regionie i władzach wojewódzkich związku od pięciu kadencji  pracuje  w Głównej Komisji  Rewizyjnej PCK w Warszawie i jest członkiem Krajowej Rady HDK.  Dumny jest też z dwóch córek i wnuczka Marka.

 - To dzięki wyrozumiałości rodziny doszedłem do dziewięciu funkcji w Czerwonym Krzyżu. Moja córka mawia, że Czerwony Krzyż to moja wielka miłość. Ma rację... - mówi z uśmiechem.

 Po raz pierwszy oddał krew na tydzień przed osiemnastymi urodzinami, w 1964 roku.  Był na spotkaniu przedpoborowym, gdy wbiegł ktoś mówiąc, że koniecznie potrzeba krew.  Zdarzył się wypadek. Zdecydował się i od tego czasu oddaje ją regularnie, co dwa, trzy miesiące. Setny litr  oddał we wtorek (22 lutego) rankiem w kościańskim punkcie krwiodawstwa.  Ma teraz na koncie 100,3 litrów krwi.  Oddawał ją w Trzciance i Czarnkowie (koło Piły), oddawał w Lesznie, Poznaniu i wreszcie w Kościanie. Zgonie z przepisami - 450 mililitrów jednorazowo.

 - Człowiek ma  w sumie jakieś pięć, sześć litrów krwi. Przez te czterdzieści lat oddałem tyle krwi, ile ma jej w sumie szesnaście osób. Dostało ją kilkadziesiąt osób - stwierdza pan Bogusław. Że odda sto litrów założył sobie dawno temu. Teraz, jak zapewnia, nie planuje zaprzestać oddawania krwi. Póki pozwoli na to zdrowie, co dwa miesiąca będzie się stawiał w punkcie krwiodawstwa.  Stara się, bu zdrowie go nie opuszczało. Nie stosuje żadnej specjalnej diety, ale nie pije alkoholi, nie pali papierosów i ogranicza picie kawy. 

 - Muszę o siebie dbać - uśmiecha się Kostyk. - Mam świadomość, że  nie chodzi tylko o mnie, ale i tych, którym moja krew może być potrzebna. Myślę sobie, że ktoś dzięki mnie może będzie żył, będzie zdrowy. Uśmiechnie się. To dla tego uśmiechu warto to robić - mówi.
 Uśmiechu tego zwykle nie ogląda. Dawca nie wie, do kogo trafi jego krew, ani też biorca nie wie, czyją krew dostaje. Raz jednak Kostyk doświadczył wdzięczności za to co robi. W latach siedemdziesiątych oddał krew dla ciężko chorej żony kościaniaka.

 - Pamiętam, że po wszystkim zapytał mnie, ile ma mi zapłacić.  Obruszyłem się. Potem była wigilia. Mróz straszny i śnieżyca. Córka była wtedy mała i nie wiedzieć czemu cały wieczór mówiła o torcie. Czy mama zrobi? Dlaczego nie i tak dalej. Już mieliśmy siadać do wigilijnej kolacji, gdy słyszę dzwonek. W drzwiach stał ktoś z rodziny tego pana z tortem i świątecznymi życzeniami. Będę to pamiętał do końca życia. Scenę tę pielęgnuję w sobie. Przypomina mi ona, że to co robię, jest ważne.

 Kostyk zapewnia, że warto robić coś dla innych. Daje to poczucie pełni w życiu. Honorowym dawcą krwi warto też być z praktycznego względu. Zasłużeni dawcy krwi mają zniżki przy zakupie lekarstw.  Kościański punkt krwiodawstwa czeka na kandydatów na dawców od poniedziałku do piątku od godziny 8 rano. Gwarantuje przy okazji badanie krwi.   (Al)

GK nr 10/2005
Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 13.59.100.205

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.