Sala jak marzenie

W ciągu kilku miesięcy obiekt przeszedł prawdziwą metamorfozę. W Krzywiniu z pompą oficjalnie otwarto wyremontowaną salę widowiskową Domu Strażaka.

Dom Strażaka w tym roku kończy 33 lata. Został wybudowany z inicjatywy mieszkańców Krzywinia, skupionych głównie w miejscowej jednostce OSP. Pomysł zrodził się na początku 1978 roku. Jego realizacja zajęła pięć lat. Nowoczesny obiekt został otwarty w lipcu 1983 roku. Służył lokalnej społeczności.

Po latach użytkowania Dom wymagał gruntownego remontu. Nowoczesny niegdyś wystrój kojarzył się z epoką PRL-u. Doraźne prace nie poprawiały jego wizerunku. Krzywiński samorząd zdecydował się na gruntowną modernizację sali Domu Strażaka wraz z wejściem, holem i toaletami. Prace ruszyły w październiku ubiegłego roku. Całość kosztowała ponad siedemset tysięcy złotych. Środki pochodziły w całości z budżetu gminy.

- Dziś to jeden z najnowocześniejszych obiektów w regionie. Ma służyć mieszkańcom, rozwojowi kultury i wszelkim lokalnym inicjatywom oddolnym, aktywizującym społeczeństwo. To miejsce do spotkań i organizacji imprez komercyjnych - mówi burmistrz Krzywinia Jacek Nowak.

W niedzielę obiekt zaprezentowano mieszkańcom gminy i zaproszonym gościom. Wśród uczestników uroczystości były osoby, które dołożyły swoją cegiełkę do budowy obiektu na przełomie lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku.

Na otwarcie sali przygotowano bogaty program artystyczny. Zagrała Orkiestra Dęta OSP Krzywiń. Po raz pierwszy wystąpiły krzywińskie mażoretki. Na scenie zaprezentowali się także: zespół taneczny Alemana, przedszkolacy i zespól wokalny Semplicze. (h)

Fot. Hanna Danel / Gazeta Kościańska

Już głosowałeś!