Wiadomości
2009-05-16Rowerami w deszczu (foto)
Około 200 osób wyruszyło dziś na trasę VI Rajdu Rowerowego połączonego z II Rajdem Karola. Rowerzyści w asyście policji i motocyklistów z Grupy Motocyklowej ,,Stop Śmierci’’ przejechali Pelikan, Kokorzyn, Krzan do Kotusza. Niestety, przez całą drogę cyklistom towarzyszyła mżawka i silny wiatr. W imprezie wzięły udział zorganizowane grupy z 10 szkół w Kościanie, Starych Oborzyskach, Konojadzie, Starym Luboszu, a także cykliści z Grupy Rowerowej Jana Pawła II, poznańskiego UAM i Kościańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Wszyscy uczestnicy rajdu otrzymali światełka odblaskowe ufundowane przez hurtownię rowerów ze Śremu. Na Pl. Niezłomnych pod pomnikiem Jana Pawła II rowerzyści złożyli wiązankę kwiatów, zapalili znicz i modlili się w intencji beatyfikacji Papieża Polaka. Zanim grupa w policyjnej asyście ruszyła na trasę, przejeżdżając przez Pl. Niezłomnych, ul. Targową, Dembowskiego, Pl. Wolności, ul. Kilińskiego, Pl. Paderewskiego, ul. Piaskową i Wielichowską, cykliści zostali poświęceni przez ks. Czesława Małychę.
- Gdy dojechaliśmy do wigwamu w Kotuszu zaczęła się prawdziwa ulewa, dlatego nie udało się rozegrać żadnego z zaplanowanych konkursów. Puchary, które miały być nagrodami dla zwycięzców przekażemy wszystkim szkołom i instytucjom biorącym udział w rajdzie – mówi Elżbieta Bączyk, szefowa Stowarzyszenia Grupa Rowerowa Jana Pawła II.
W wigwamie można było ogrzać się przy ognisku, zjeść ciepłą drożdżówkę z Piekarni Sworackiego, napić się soku i wspólnie pośpiewać. Po godz. 14 rowerzyści zmoczeni, lecz zadowoleni dotarli do Kościana, gdzie na boisku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych zaplanowano szereg atrakcji. Kilkoro dzieci było przemoczonych do suchej nitki, bowiem nie mieli ze sobą kurtek przeciwdeszczowych. Chętni mogli sprawdzić swe umiejętności na torach sprawnościowych. Dzieci do lat 13 miały do pokonania tor przeszkód, a pozostali - w kategorii open – prawdziwy tor crossowy. Mimo padającego deszczu, chętnych nie brakowało. Liczył się czas i dokładność. Za przewrócenie, dotknięcie pachołka lub ziemi przyznawano punkty karne. Kategorię do lat 13 wygrał Wiktor Lipowicz przed Tomaszem Zawartowskim i Dominikiem Fryderem, natomiast w kategorii open triumfował Mateusz Grzymski, który pokonał Huberta Jurasa i Mateusza Zielonkę. Dla najlepszych zawodników były atrakcyjne nagrody rzeczowe, m.in. aparaty cyfrowe. Łączna pula nagród wyniosła około 2 tys. zł. Serwowano gorącą grochówkę z kotła i smażoną kiełbasę.
Przypomnijmy, że organizatorami sobotniego rajdu byli: Stowarzyszenie na Rzecz Zapobiegania Wypadkom Drogowym „STOP ŚMIERCI” w Kościanie, Stowarzyszenie – Grupa Rowerowa Jana Pawła II, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Kościanie i Komenda Powiatowa Policji w Kościanie. Impreza miała na celu poznanie walorów krajoznawczo - turystycznych powiatu kościańskiego, popularyzacja turystyki rowerowej jako jednej z form czynnego wypoczynku, zasad bezpiecznej jazdy na rowerze i udzielania pierwszej pomocy. (kar)
Fot. Karina Jankowska i Bogdan Ludowicz
Już głosowałeś!
Zgłaszasz poniższy komentarz:
rowery dla zdrowia jak najbardziej ale nie w oparach (motocyklistów)!!!! co do (motocyklistów) niezłe szopki odstawiacie!!!!!!!!! buhahahaha...te wasze stroje i loga na plecach a te kobiety motory hahahah . pozdrawiam idę sobie wziąć jakąś tablete bo o tych fotek baniak mnie rozbolał...