Magazyn koscian.net

2010-02-18

Qest eksperymentalny

Ma osiemnaście lat, a wydał już trzecią autorską płytę. W rodzinnym Śmiglu niewielu wie, że Sebastian Gabryel (Qest) tworzy muzykę i pisze teksty. Sam się z tym nie obnosi i nie szuka poklasku. Trudno go zresztą znaleźć tworząc muzykę eksperymentalną. Być może łatwiej trafi do odbiorców z hip hopem, którym żyje od lat i z objęć którego nieustannie się wyrywa. Jednak teraz promuje zupełnie inną muzykę, z nazwaniem której można mieć kłopoty. - To mieszanina wielu gatunków. Trudno ją opisać, najlepiej jej posłuchać – przekonuje Qest

Miał zaledwie trzynaście lat, gdy wydał swoją pierwszą płytę. W 2004 roku pod pseudonimem Qest nagrał album „O Tym, Czego Nie Ma”.

- To była dobra zabawa. Pisałem swoje teksty do cudzej muzyki. Sprzedałem całe pięćdziesiąt sztuk, to był mój pierwszy sukces – uśmiecha się Qest. – Na drugi album trzeba było poczekać trzy lata. W 2007 roku nakładem małego żagańskiego wydawnictwa wypuściłem płytę „Ani Słowa O Potępieniu”, szybko zacząłem pracę nad kolejną i w pewnym momencie uznałem, że czas na zmiany. Postanowiłem poeksperymentować. Poszybowałem w kierunku muzyki elektronicznej.

Ze swoimi pierwszymi projektami miał okazję pokazać się publiczności na żywo. Wystąpił w Lesznie, Głogowie i Wrocławiu, w którym zagrał jako support przed koncertem znanego rapera Pezeta.

- To były miłe doświadczenia. Spotykałem się z dobrym przyjęciem, ale początki były trudne – wspomina Qest.

Choć kocha hip hop, czuł się nim ograniczony. Chciał też przejąć większą kontrolę nad tym co robi. Wcześniej odpowiadał przede wszystkim za przekaz słowny, teraz chciał zapanować także nad dźwiękiem. Nie gra na żadnym akustycznym instrumencie, ale coraz lepiej sobie radzi z dźwiękami generowanymi przez komputer. To on zastępuje mu syntezator czy sampler, których jeszcze nie ma. Swoją muzykę otula samplami, czyli fragmentami innych utworów.

- Poszukiwanie sampli, ich modyfikacja i łączenie to bardzo twórczy proces. Wymaga dużej otwartości i wyobraźni – mówi Qest. – Sample w jednej trzeciej wypełniają moje utwory. Reszta to wirtualne instrumenty. Przeważnie zaczynam od ułożenia melodii i linii basu, a na końcu dokładam sample.

Materiał do najnowszej płyty zbierał przez rok. Doskonalił się w produkcji własnych dźwięków i modyfikacji cudzych. Powstało wiele utworów, ale żaden nie pasował do rodzącej się koncepcji. Gdy ta w końcu się skrystalizowała potrzebował zaledwie sześciu tygodni, by nagrać całą płytę. Ukazała się 29 stycznia br. Tym razem nie firmował jej jako Qest, bo tę ksywkę kojarzono z hip hopem, lecz nazwał swój projekt Nystaxis Of The RASP.

- Płyta nosi tytuł „Electric Junkers” i jest mieszanką drum’n’bassu, breakbeatu i wielu podgatunków muzyki eksperymentalnej. Materiał został wydany nakładem poznańskiego wydawnictwa 3Loop Rec., z którym również współpracuję w sprawach promocji i reklamy wydawnictwa. Pierwsi słuchacze ocenili, że dobrze wpisuje się w nowe brzmienia europejskiej sceny – mówi Sebastian. – Na płycie umieściłem dwanaście utworów, które tworzą instrumentalną opowieść o lękach, tęsknocie i nadziei. Zachęcam do posłuchania. Można ją bezpłatnie pobrać z Internetu.

Jak płytę przyjmą fani elektronicznych brzmień okaże się wkrótce. Ta muzyka, choć tak łatwo dostępna i bezpłatna, rozchodzi się powoli. Jak większość twórczości niszowej. Bez Internetu nie mogłaby wręcz istnieć. To dzięki sieci rozsiani po całym kraju twórcy i słuchacze mogą poczuć, że ktoś podziela ich pasje i wrażliwość. Tylko w wielkich miastach można znaleźć kluby grające taką muzykę.

- W dużej części jest to muzyka do klubów. Klub Meskal objął patronatem moją płytę. Wiele stron internetowych również wsparło materiał. Myślę, że w marcu dojdzie do skutku pierwszy koncert, najbliższe tygodnie zadecydują o wszystkim.

Promując NYSTAXIS OF THE RASP Sebastian nie rozstał się ze sceną hip-hopową. Latem ukaże się album projektu PHeła, który współtworzy z głogowskim producentem Eksemplem (DJ Se2).

- To zwariowany projekt. Se2 wymyślił intrygujący kolaż elektronicznego hip-hopu z jazzowymi brzmieniami, co w połączeniu z abstrakcyjnymi tekstami wypadło naprawdę ciekawie.

Po drodze Sebastian planuje jeszcze zdać maturę i dostać się na studia. Myśli o dziennikarstwie. To jego druga pasja. A może pierwsza? Jak sam mówi, oba pomysły na życie wciąż się ze sobą ścigają. Które wygra pokaże czas. A może uda się je połączyć?

PAWEŁ SAŁACKI

GK 7/2010

Płytę projektu NYSTAXIS OF THE RASP można bezpłatnie pobrać ze strony internetowej www.3looprec.com/products-page/ Więcej informacji o projekcie na www.myspace.com/nystaxisoftherasp

 

Już głosowałeś!

Komentarze (4)

w dniu 20-02-2010 22:51:41 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

no naprawdę jest się czym pochwalić...

no naprawdę jest się czym pochwalić...

w dniu 21-02-2010 18:53:25 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

No to spróbuj sam to zrobić... zobaczymy czy ci się uda

No to spróbuj sam to zrobić... zobaczymy czy ci się uda

w dniu 23-02-2010 01:18:11 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

płytkę odsłuchałem i wrażenia dość pozytywne, chociaż nie wiem czy nie za dużo jednak chaosu w całości..

płytkę odsłuchałem i wrażenia dość pozytywne, chociaż nie wiem czy nie za dużo jednak chaosu w całości..

w dniu 24-02-2010 16:45:34 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

brzmieniowo jeszcze słabo...proponuje osluchac sie z crystalem

brzmieniowo jeszcze słabo...proponuje osluchac sie z crystalem

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.116.67.212

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.