Wiadomości
02 stycznia 2023Za spalanie śmieci trafi przed sąd. Grzywna może wynieść do 5 tys. zł
Sąsiedzi mieli dość duszącego dymu wydobywającego się z komina jednego z domów na osiedlu Gurostwo w Kościanie. Podejrzewali, że do pieca trafiają śmieci. Nie mylili się. Wyniki badań laboratoryjnych były jednoznaczne: „stwierdzono termiczne przekształcanie (spalanie) niedozwolonych substancji (śmieci/odpadów)”.
To kolejna sprawa, która znajdzie swój finał w sądzie – mówi Maciej Szymczak, komendant Straży Miejskiej w Kościanie. – Grzywna może wynieść do pięciu tysięcy złotych. Dodatkowo występujemy o zwrot kosztów badań próbki, którą pobraliśmy z paleniska.
Straż Miejska prowadzi kontrole palenisk od wielu lat. Najczęściej po zgłoszeniach od mieszkańców. Kilkukrotnie przeprowadziła kontrole całych osiedli przy pomocy drona wyposażonego w urządzenia do pomiarów gazów wydobywających się z kominów.
Tę kontrolę przeprowadziliśmy po zgłoszeniu podejrzenia spalania śmieci. To, jak utrudniano nam przeprowadzenie kontroli świadczyło, że mieszkańcy mieli coś do ukrycia. Już podczas pobierania próbki wiadomo było, że do pieca kaflowego trafiał nie tylko węgiel - mówi komendant Szymczak.
Gdyby na tym etapie postępowania mieszkaniec przyznał się do spalania niedozwolonych odpadów zostałby ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Ponieważ tego nie zrobił zaplombowaną próbkę wysłano do badań laboratoryjnych, aby uzyskać dowód umożliwiający skierowanie do sądu wniosku o ukaranie.
Podczas badania za normę uznawane są wartości uzyskane z „czystych popiołów” czyli takich, które powstały w wyniku spalania dopuszczonych do obrotu paliw stałych. Parametry wielu pierwiastków w próbce z Gurostwa znacznie przekraczały normy „czystych popiołów”.
Na przykład cynku było więcej o 920 procent, ołowiu o 208 procent, tytanu o 155 procent, antymonu o 482 procent – mówi Maciej Szymczak. – Oznacza to, że w piecu mogły być spalane tworzywa sztuczne, tkaniny, pigmenty farb i lakierów, impregnowane drewno, laminaty i sklejki.
W popiele znaleziono także metalowe elementy stolarki meblowej, gwoździe, wkręty, folię aluminiową i fragment kabla USB.
Można odnieść wrażenie, że ktoś wziął sobie do serca oświadczenie pewnego polityka o tym, że w tym sezonie grzewczym można palić wszystkim z wyjątkiem opon. (s)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
To Jarosław powinien trafić pierwszy przed sąd tym bardziej ,że jest pierwszą osobą w Państwie ,ja na miejscu pozwanego odwołałbym się od kary