Magazyn koscian.net
2004-10-27 09:51:27Ratusz musi poczekać
Miasto zrezygnowało z remontu elewacji ratusza w tym roku. Zarezerwowane na ten cel ponad 181 tysięcy złotych pokryć ma nadplanowe wydatki w szkołach. – To jest kpina nie tylko z nas radnych, to jest kpina z mieszkańców – ocenił radny Stefan Żurek. Burmistrz obiecuje remont ratusza w przyszłym roku.
Przypomnijmy, remont elewacji zaplanował już zarząd burmistrza Mirosława Woźniaka. Pierwotnie miał być wykonany za pieniądze uzyskane z obligacji. Ostatecznie z miejskich dochodów, i to tuż przed wyborami samorządowymi. Opracowano projekt, uzyskano stosowne pozwolenia i zrezygnowano, robót. W tym roku dokumentacja dotycząca inwestycji straci ważność. Najpierw w budżecie zarezerwowano na ten cel jedynie 45 tys. złotych (,,Opakowywanie rudery’’ - ,,GK’’ z 14 lipca 2004 roku). Potem dołożono pieniędzy, by teraz wycofać się z inwestycji w ogóle. Radny Żurek przypomniał, że mieszkańcy z ,,Gazety Kościańskiej’’ dowiedzieli się już jak ma wyglądać ratusz po remoncie.
- Zawsze pana ceniłem i doceniałem za pana mądrość i rozwagę, ale dzisiaj zaczynam wątpić... Kto kpi z mieszkańców, bo na pewno nie burmistrz tego miasta? – odpowiedział Żurkowi burmistrz Jerzy Bartkowiak. - Mówiąc należy ważyć słowa – upominał. – Z wielką determinacją wygospodarowaliśmy środki na wykonanie elewacji, bo wiemy o tym, w jakim stanie ten ratusz jest. Nie w środku. Na zewnątrz. Nie w środku, jak piszą co niektórzy. Też chciałbym, by wyglądał lepiej, ale są inne potrzeby. Otóż wygospodarowaliśmy kwotę ponad 180 tys. złotych po to, żeby wykorzystać dokumentację, pozwolenie. Na procedury przetargowe nie mamy wpływu. Są takie, jakie są. Stąd ogłoszony przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia. Nikt się nie zgłosił, dlatego, że istniała obawa, że pewne elementy tych prac mogą nie być wykonane, pora roku może je uniemożliwić. Stąd, kiedy nie było żadnej oferty, musieliśmy po prostu przetarg unieważnić.
Burmistrz obiecał, że ,,środki będą zabezpieczone w przyszłym roku’’ i że przetarg będzie wznowiony wiosną.
- Pokażemy mieszkańcom, jak on (ratusz – red.) dokładnie będzie wyglądał. Już niedługo. Nie tylko z gazety. Obiecuję, panie radny, tak jak tu stoję, że tego dokonam – powiedział burmistrz.
W budżecie miasta na bieżący rok na remont ratusza zostawiono niespełna cztery tysiące złotych. Pieniądze wydano na nowy projekt elewacji i kosztorys inwestorski. Jeszcze nie zdecydowano czy ratusz będzie piaskowy czy oliwkowy... (Al)
GK nr 43/2004
- Zawsze pana ceniłem i doceniałem za pana mądrość i rozwagę, ale dzisiaj zaczynam wątpić... Kto kpi z mieszkańców, bo na pewno nie burmistrz tego miasta? – odpowiedział Żurkowi burmistrz Jerzy Bartkowiak. - Mówiąc należy ważyć słowa – upominał. – Z wielką determinacją wygospodarowaliśmy środki na wykonanie elewacji, bo wiemy o tym, w jakim stanie ten ratusz jest. Nie w środku. Na zewnątrz. Nie w środku, jak piszą co niektórzy. Też chciałbym, by wyglądał lepiej, ale są inne potrzeby. Otóż wygospodarowaliśmy kwotę ponad 180 tys. złotych po to, żeby wykorzystać dokumentację, pozwolenie. Na procedury przetargowe nie mamy wpływu. Są takie, jakie są. Stąd ogłoszony przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia. Nikt się nie zgłosił, dlatego, że istniała obawa, że pewne elementy tych prac mogą nie być wykonane, pora roku może je uniemożliwić. Stąd, kiedy nie było żadnej oferty, musieliśmy po prostu przetarg unieważnić.
Burmistrz obiecał, że ,,środki będą zabezpieczone w przyszłym roku’’ i że przetarg będzie wznowiony wiosną.
- Pokażemy mieszkańcom, jak on (ratusz – red.) dokładnie będzie wyglądał. Już niedługo. Nie tylko z gazety. Obiecuję, panie radny, tak jak tu stoję, że tego dokonam – powiedział burmistrz.
W budżecie miasta na bieżący rok na remont ratusza zostawiono niespełna cztery tysiące złotych. Pieniądze wydano na nowy projekt elewacji i kosztorys inwestorski. Jeszcze nie zdecydowano czy ratusz będzie piaskowy czy oliwkowy... (Al)
GK nr 43/2004
Już głosowałeś!