Wiadomości

24 maja 2013

Przyłapany na gorącym uczynku

Za kradzież metalowych przedmiotów o wartości 300 złotych odpowie 31-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Złodziej został przyłapany na gorącym uczynku we wtorek przez właściciela prywatnej posesji, który niezwłocznie zawiadomił policję.
   
- Podjęte czynności śledcze w tej sprawie doprowadziły do ustalenia, że złodziej skradł  różnego rodzaju elementy stalowe oraz miedziane, które  planował sprzedać w punkcie skupu złomu – informuje Artur Ustasiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. - Łączną wartość skradzionego mienia pokrzywdzony wycenił na trzysta złotych.
   
31-letni sprawca był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Metalowe przedmioty wróciły do właściciela.

Już głosowałeś!

Komentarze (5)

w dniu 24-05-2013 12:31:56 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Życie, samo życie...

Życie, samo życie...

w dniu 24-05-2013 12:37:47 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

szkoda że za nie płacenie pracownikom pensji za wykonywaną prace nie ma kary więzienia itp., tylko jakieś śmieszne grzywny nakładane przez PIP.

szkoda że za nie płacenie pracownikom pensji za wykonywaną prace nie ma kary więzienia itp., tylko jakieś śmieszne grzywny nakładane przez PIP.

w dniu 25-05-2013 13:01:29 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

co ma piernik do wiatraka,kradzież metalu przez penerów może doprowadzić do tragedii,np.kradzież przewodow trakcyjnych albo szyn kolejowych.Złodziej niech szuka zarobku gdzie indziej np.przy zbiorze szparagów ,truskawek itd. Myślenie kretyna ogranicza się sie do zaspokojenia pragnienia napicia się gor\zały bez względu na wartość fantów.On zaniesie wszystko na zlom co jest metalowe ale jest pełnowartościowe.Ma wyprany mózg.Winni są też właściciele punktów skupu złomu.Ogólnie złodzieje i złomiarze są degeneratami.

co ma piernik do wiatraka,kradzież metalu przez penerów może doprowadzić do tragedii,np.kradzież przewodow trakcyjnych albo szyn kolejowych.Złodziej niech szuka zarobku gdzie indziej np.przy zbiorze szparagów ,truskawek itd. Myślenie kretyna ogranicza się sie do zaspokojenia pragnienia napicia się gor\zały bez względu na wartość fantów.On zaniesie wszystko na zlom co jest metalowe ale jest pełnowartościowe.Ma wyprany mózg.Winni są też właściciele punktów skupu złomu.Ogólnie złodzieje i złomiarze są degeneratami.

w dniu 25-05-2013 13:52:34 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Do kom. 3 słuszna racja robota jest tylko pracować się nie chce, a pić trzeba. Za małe kary zaś dziwimy się ż Sądy likwidują mają robić kabarety to niech likwidują.

Do kom. 3 słuszna racja robota jest tylko pracować się nie chce, a pić trzeba. Za małe kary zaś dziwimy się ż Sądy likwidują mają robić kabarety to niech likwidują.

w dniu 25-05-2013 14:34:22 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

To co dzieje się dziś z wymiarem sprawiedliwości, zarówno w Kościanie jak i w Polsce, zaczyna dotykać dna. Za kradzież złomu o wartości około 300 zł. grozi pięć lat więzienia. Tymczasem posłanka PO za wzięcie około sto tysięcy łapówki przez "niezależny sąd" zostaje uniewinniona. Czy to jest jeszcze prawo, czy kpina z prawa - jak widać, są równi i równiejsi. Np. sprawa Grudnia 70, gdzie nagle sąd stwierdza, że strzelanie z karabinów maszynowych do ludzi jest pobiciem ze skutkiem śmiertelnym. Takie konstrukcje prawne zaskakują nawet studenta I roku prawa. Inna sprawa - marszałka województwa podkarpackiego mającego siedem zarzutów korupcyjnych, które zdaniem sądu są oczywiste. Ale pan marszałek może za 60 tys. zł kaucji wyjść do domu w sytuacji, gdy te zarzuty są zagrożone do 10 lat pozbawienia wolności. Dzieje się to w sytuacji, gdy kibic siedzi w areszcie prawie rok nie wiadomo w sumie, za co, zamyka się ludzi za kradzież roweru czy za jakieś drobne przestępstwa, a wielcy aferzyści są uniewinniani. Nie mogę również pogodzić się z wyrokiem wydanym przez sąd w Kościanie. Moje życie było zagrożone, a sąd, sprawcę wypadku uniewinnia. Nie docieka prawdy, a wystarczyło by sięgnąć do wykrywacza kłamstw, praw fizyki i trygonometrii, ale któż będzie zawracał sobie głowę takimi głupstwami. Nie ma znaczenia dla sądu, że dziś spotyka to mnie, a jutro, może być to ich syn, córka, czy oni sami. Nie ma znaczenia, że kodeks drogowy został złamany, a sprawca zrobił to umyślnie. Nie mam nawet prawa do wyroku na piśmie, ani do wglądu w akta sprawy. Niie skorzystałem z zostania oskarżycielem posiłkowym, dla tego wyrok jest ostateczny i nie podlegający zaskarżeniu - nie ma znaczenia, że w pouczeniu o moich prawach nie ma o tym ani słowa - pytam więc: czy to jest jeszcze prawo , czy kpina z prawa. Mogę wznosić tylko ręce i pytać za Rzymianami: "Quo usgue tandem?" - Jak długo jeszcze? Jak długo tacy ludzie będą wydawali wyroki w imieniu Rzeczypospolitej.

To co dzieje się dziś z wymiarem sprawiedliwości, zarówno w Kościanie jak i w Polsce, zaczyna dotykać dna. Za kradzież złomu o wartości około 300 zł. grozi pięć lat więzienia. Tymczasem posłanka PO za wzięcie około sto tysięcy łapówki przez "niezależny sąd" zostaje uniewinniona. Czy to jest jeszcze prawo, czy kpina z prawa - jak widać, są równi i równiejsi. Np. sprawa Grudnia 70, gdzie nagle sąd stwierdza, że strzelanie z karabinów maszynowych do ludzi jest pobiciem ze skutkiem śmiertelnym. Takie konstrukcje prawne zaskakują nawet studenta I roku prawa. Inna sprawa - marszałka województwa podkarpackiego mającego siedem zarzutów korupcyjnych, które zdaniem sądu są oczywiste. Ale pan marszałek może za 60 tys. zł kaucji wyjść do domu w sytuacji, gdy te zarzuty są zagrożone do 10 lat pozbawienia wolności. Dzieje się to w sytuacji, gdy kibic siedzi w areszcie prawie rok nie wiadomo w sumie, za co, zamyka się ludzi za kradzież roweru czy za jakieś drobne przestępstwa, a wielcy aferzyści są uniewinniani. Nie mogę również pogodzić się z wyrokiem wydanym przez sąd w Kościanie. Moje życie było zagrożone, a sąd, sprawcę wypadku uniewinnia. Nie docieka prawdy, a wystarczyło by sięgnąć do wykrywacza kłamstw, praw fizyki i trygonometrii, ale któż będzie zawracał sobie głowę takimi głupstwami. Nie ma znaczenia dla sądu, że dziś spotyka to mnie, a jutro, może być to ich syn, córka, czy oni sami. Nie ma znaczenia, że kodeks drogowy został złamany, a sprawca zrobił to umyślnie. Nie mam nawet prawa do wyroku na piśmie, ani do wglądu w akta sprawy. Niie skorzystałem z zostania oskarżycielem posiłkowym, dla tego wyrok jest ostateczny i nie podlegający zaskarżeniu - nie ma znaczenia, że w pouczeniu o moich prawach nie ma o tym ani słowa - pytam więc: czy to jest jeszcze prawo , czy kpina z prawa. Mogę wznosić tylko ręce i pytać za Rzymianami: "Quo usgue tandem?" - Jak długo jeszcze? Jak długo tacy ludzie będą wydawali wyroki w imieniu Rzeczypospolitej.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.143.142.112

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.