Praca (na razie) tylko dla inżynierów

Co rusz słyszę pytania o pracę "w dachówkach". Ciekawe jaki to będzie pracodawca.

Będę jak Tommy Lee Jones w Ściganym.

Mam nadzieje że do pracy będą przyjmować osoby które nie mają pracy, a nie osoby które mają prace, i będą chcieli ją zmienić na prace w dachówkach i wpiepszać się osobom które nie mają pracy. Niech pilnują swoich stołków

do kom. 3 - co ma jedno do drugiego? prace dostanie lepszy - czasy realnego socjalizmu na szczęście mamy a sobą.

różne dziwne komentarze można było tutaj przeczytać, ale ten to chyba wszystkie bije na głowe, reasumując, kto ma prace to nie może jej zmieniać, jest gościu dobry

Kto nie ma pracy niech idzie do urzędu i rozsyła cv do różnych pracodawców a nie siedzi na dupie na stronie i wylewa żale i pisze głupie propozycje. Swoją drogą trzeba było za młodu myśleć o przyszłości i nie iść na pedagogikę, resocjalizację, politologię i inne głupie kierunki po których nie ma i nie będzie pracy. Dziwię się, że w ogóle organizują takie kierunki jeszcze i uczęszczają na nie jak na piknik uśmiechnięte dziewczęta tudzież chłopacy-pierdoły, którzy nie będą w stanie po studiach ani znaleźć pracy ani zapewnić sobie utrzymania czy założyć rodzinę. Od zawsze było wiadomo, że wcześniej wymienione i podobne kierunki to nie studia tylko "hobby" ew. studiowanie na siłę bo mama każe. Na studiach inżynierskich człowiek się rozwija, poznaje technologie, może dalej nabyć praktyczne umiejętności i coś tworzyć. A po politologii? Taki abiturient jest w stanie tylko wyklepać któryś tam artykuł kodeksu karnego. Mam kumpla, który skończył te studia i z fascynacją opowiadał mi o systemie parlamentarnym sprzed paruset lat w Anglii. Co to za wiedza? Jak będziecie ludzie chodzili na takie studia, to potem nie marudźcie w internecie, że nie ma pracy. Bo jest, ale dla ambitnych i myślących.

Tak, masz rację. Jaka szkoda, że musiałeś uczyć się w szkole j. polskiego, historii, plastyki, muzyki, wf i paru innych przedmiotów. Masz rację nie są nam potrzebni humaniści, będziemy budować maszyny, upraszczać język, likwidować muzea. Masz rację.

ZAJEBISTY KOMENTARZ, SIEDZE TWARDO NA KASIE W HIPERMARKECIE: "Mam nadzieje że do pracy będą przyjmować osoby które nie mają pracy, a nie osoby które mają prace, i będą chcieli ją zmienić na prace w dachówkach i wpiepszać się osobom które nie mają pracy. Niech pilnują swoich stołków"

do kom 3 Kogo to wina że jesteś pizda, nie masz ambicji żeby porobić jakieś uprawnienia na sprzęty itp. i znaleźć sobie robotę. Zgodzę się z tym, że o dobrą prace jest ciężko ale o prace o podobnych zarobkach jak w kasie na markecie to każdy zdrowy i zaradny facet nie ma problemu.

Do kom 7. - słusznie wspomniałeś o przedmiotach uczonych w szkole podstawowej. I na tym, lub na gimnazjum przedmioty humanistyczne powinny się skończyć. Kogo obchodzi co robił Kmicic w Potopie, albo jak wyglądała armia Czyngis-Hana? Jak kogoś to interesuje, to niech sobie doczyta w książkach lub w internecie, każdy ma jakieś zainteresowania w końcu. Ale jak można z tego robić całe studia? Po co to komu? Poza tym dzisiejsi humaniści to za przeproszeniem dupy wołowe. Humaniści to byli ludzie znający się też na matematyce, biologii, medycynie, astrologii, sztuce. A dzisiaj byle filolog uważa się za humanistę a nie wie gdzie ma np. trzustkę albo dwunastnicę, a policzenie pola okręgu sprowadza się do problemu "jaki to był wzór". Jak ktoś się ładuje na studia humanistyczne to niech pamięta, że pracy nie będzie miał. No chyba że kogoś satysfakcjonuje roznoszenie ulotek i opiekanie bułek w McDonalds.

Znając życie firma bedzie zatrudniac przez agencje pracy tymczasowej czyli zamiast np. 2.000, koscianiak dostanie 1.500 i niech sie cieszy bo reszte dla agencji :)

A ja mam nadzieje że ta praca będzie tylko dla mieszkańców gminy kościan, bo jak próbowałem się dostać do selektu w piotrowie w gminie czempiń to mi powiedzieli , że będą przyjmować tylko mieszkańców z gminy czempiń, głównie z piotrowa wielkiego,a kościan ma markety bo reszte dużych firm im włodarze zlikwidowali

Ciekawa wypowiedź "inżyniera". Cieszy mnie, że są tacy ludzie przynajmniej jest ciekawy target w tworzeniu kampanii reklamowych i wyborczych (czyt praca dla ludzi po politologii). Zero pojęcia o socjotechnice, kreowaniu wizerunku i perswazji. Jak widać ma małe pojęcie o tym czego można nauczyć się na politologii i jej specjalizacjach (marketing polityczny, zarządzanie zasobami, dziennikarstwo, administracja- całkiem niepotrzebne w Polsce kierunki). Nic tylko pogratulować myślenia.

Widzę głosy oburzonych "humanistów" :-) Ale prawda jest taka, że to Wy nie macie pracy albo chapiecie za grosze, a śmietankę spijają ludzie techniczni lub kręcący się wokół finansów i ekonomii. Ich pewnie też, podobnie jak marketingowców, wciągniecie w swoje "humanistyczne" kręgi :-)

Dziecko wie, że ekonomia jest nauką społeczną (nie techniczną) - sprawdź sobie.

"ludzie techniczni lub kręcący się wokół finansów i ekonomii" - czytaj ze zrozumieniem. Podpowiedź, słowo klucz "LUB".

Hahaha, pogadamy jak będziecie mieli problem z oddaniem dziecka do przedszkola. Nie pozostanie Wam nic innego jak oddanie swoich ciężko zarobionych pieniędzy Panią po pedagogice, które mają głowę na karku i wiedzą, ze przy odrobinie własnego wkładu mogą zdziałać cuda i pokazać, ze też wiedzą z czego dobry pieniądz można ciągnąć. Zgadzam się z opiniami o problemie ze znalezieniem pracy po kierunkach humanistycznych- jednak nie ma co generalizować. Nie każdy ma predyspozycje żeby zostać budowlańcem, finansistą czy innym tego typu specjalistą.

wyżej w artykule jest adres mailowy.. zamiast pi@rdolić farmazony (witek) poprostu złóż aplikację i czekaj.

Chcę zwrócić na problem nie polegający na tym, że takie osoby bezużyteczne, ale że jest ich zdecydowany NADMIAR w chwili obecnej. Sam znam przynajmniej 2 osoby po pedagogice które szukają od roku pracy, składają papiery do szkół, przedszkoli i innych instytucji związanych ze szkolnictwem i nie ma dla nich miejsca mimo wszelkich predyspozycji. Dlatego, skoro na rynku jest przesyt otwieranie w ciągu najbliższych 5 lat kierunków typu pedagogika/politologia i inne po których teraz nie ma pracy jest bez sensu. Może gdyby takich kierunków nie było, osoby idące na studia wybierałyby coś ambitniejszego? A tak, niech ci co teraz szukają pracy przez ten czas ją w końcu znajdą i potem można od nowa napędzać nowych absolwentów. Teraz to dążenie do ślepego zaułka.

takich roboli jak wy tam mają w dupie dostanie sie tam ten co ma jakieś papiery

Witam wszystkich...na dzień dzisiejszy fabryka jest praktycznie ukończona. Myślę że znajdzie tam prace ok 100 osób ,z tego co wiem to jakaś grupa została juz zatrudniona. Fabryka jest w pełni zautomatyzowana ,nie potrzebuje rąk do produkcji dachówki. Jedynie doglądu czy konserwacji. Przyjemna robota. Budowałem suszarnie, jak coś nie tak to nie ja :P pozdrowienia

Rzygać się chce jak patrze na żałosne komentarze