Powiat chce przejąć linię kolejową

W samą porę, akurat usunęli tory i położyli nowy asfalt na krzyżówce Racot - Witkówki - Wyskoć

popieram !!!!

Bardzo dobry pomysł. Już dawno powinien być zrealizowany. Tory niszczeją a społeczność na pewno bardzo chętnie by korzystała z takich turystycznych przejazdów.

torów nie powinno się rozbierać ! kazda forma wykorzystania jest pozytywna .

niech sie wezmą za szukanie inwestorów którzy stworzą miejsca pracy w naszym powiecie, a nie się zajmują takimi rzeczmi.

Oni nie są od szukania inwestorów a właśnie od takich spraw.

Bardzo dobry pomysł. Popieram!

Miałem przyjemność podróżowania pociągiem z Krotoszyna do Leszna.Wagon jak na polskie warunki super , wyświetlały się nazwy stacji , było też nagłośnienie. Niestety podróżujących w całym pociągu było zaledwie 5 osób (słownie pięć osób). Zasadne jest pytanie ile do tego" biznesu" musi dopłacić podatnik.

a w Szwajcarii w Austrii w Niemczech mogą jeździć i tez paru lodków w wagonach

mówimy tu o przewozach turystycznych, a nie o regularnych połączeniach pasażerskich. to inna bajka. pomysł dobry.

Pomysł dobry. A ktoś ze "starszych" forumowiczów może powiedzieć czy na starej trasie Kościan - Miejska Górka pociąg zatrzymywał się w Kurzej Górze ?

Szkoda pieniędzy na to, lepiej by ścieżki rowerowe normalne zrobili. W to pójdzie duża kasa a w sumie ilu pojedzie taką kolejką? Może co drugi z czytelników tego artykułu raz w życiu a potem będzie stała i niszczyła się. A rowerami jeździ każdy i mogę się założyć, że dziennie ścieżką rowerową między większymi miejscowościami przejedzie więcej ludzi do pracy niż taką kolejką w tygodniu turystów.

Podobno do Grodziska można dojechać drezyną .Ciekawe ilu zabierających tu głos skorzystało z tej niewątpliwej przyjemności.

Tak, zatrzymywaly sie na Kurzej Gorze. A co do pociagu z Krotoszyna to tez jechalem szynobusem i musze powiedziec ze jestem zadowolony z konfortu jazdy. Ale stacje po drodze to tragedia.

A nie szło by zrobić między torami ścieżki rowerowej wystarczyło by tylko wysypać tym towarem co na ścieżkach rowerowych i ubic i już by była ścieżka rowerowa do samego Grodziska i w drugą stronę i przeciez nie przeszkadzało by tez do jazdy drezyn lub innych pojazdów.

Hmm. Ciekawe, czy radni zdają sobie sprawę, że część trasy prowadzi przez lasy, a latem obowiązuje zakaz wjazdu pojazdów do lasu ze względu na zagrożenie pożarowe. Wystarczy jeden niedopałek albo butelka wyrzucona przez tzw. turystę i zaraz zacznie się szukanie winnych...

Rozumiem, że w związku z tym late obowiązuje zakaz poruszania samochodami po drogach przecinających lasy. Podobnie jak i nie kursują pociągi na pomiędzy Iłowcem i Drużyną oraz pomiędzy Mosiną i Luboniem? W końcu tam tory też przebiegają przez lasy...

do 17 widzę że jesteś z orientowany w topografii okolicy i przyznaję ci rację jeśli ta kolejka jest zagrożeniem to latem powinno się wstrzymać kursowanie pociągu na trasie Poznań-Wrocław.A dla czego ponieważ Kościaniak jadący z poznania do kościana wyrzuci peta i pożar gotowy,a między stacją drużyna a pecna jest kilka kilometrów lasu.

popieram komentarz nr 5 w przyszłości ta inwestycja nie jest się wstanie sama utrzymać więc z czegoś będzie trzeba dokładać,tylko z czego?

Do 17. O ile wiem, to taki zakaz obowiązuje. Czy leśniczy go egzekwują, to inna sprawa. Pewnie zależy, czy chodzi o znajomego i czy chce się komuś pokazać, kto ważniejszy. Znam to z autopsji. Do 17 i 18. Zgoda, że regularne połączenia kolejowe często prowadzą przez lasy, z tym, że zawsze są oddzielone od lasu pasami bezpieczeństwa, które są w miarę regularnie utrzymywane, żeby nie zarastały. W przypadku tej linii drzewa rosną nawet na torach, więc zrobienie takich pasow chociaż po 2-3 metry z każdej strony oznaczałoby konkretne koszty za wycinkę drzew. A jak puszczą w obecnym stanie, to obawiam się, że może być nieciekawie.

najpierw niech ktoś przejazd na krajowej 5 znowu naprawi, bo rok temu był robiony i znowu się zapada!!!

Podobno niedaleko stacji w Racocie stoi jakaś lokomotywa. Orientuje się któryś z forumowiczów jaki to model ?????