Nie żyje Stanisław Wujec

W środę, 20 października, zmarł Stanisław Wujec - symbol i legenda piłki ręcznej w Kościanie.

Życiową pasją Stanisława Wujca, laureata nagrody ,,Kościan Dziękuje’’, była piłka ręczna. Z klubem MKS Tęcza Kościan był związany blisko 50 lat. 

- Moja przygoda z piłką ręczną zaczęła się, jak mój syn poszedł do Szkoły Podstawowej numer 2. Był pierwszym rocznikiem, który tu się uczył. Stworzyła się taka grupa chłopców, którzy zaczęli grać w ręczną. Wciągnął mnie w to Edward Strzymiński, któremu miałem pomagać – wspominał w roku 2014 na łamach „Gazety Kościańskiej”. - Jeździło się na mecze i turnieje. Od samego początku w klubie byłem od wszystkiego, czyli przynieś, wynieś, pozamiataj. Gdy mecz jest o jedenastej, jestem w sali już o godzinie 9.30, by wszystko przygotować i rozłożył ławki. Zimą zawodnikom i trenerom parzę coś ciepłego do picia. Kawę, herbatę, cukier biorę z domu, czasem kupuję coś słodkiego – mówi, zapewniając, że żona cierpliwie wszystko znosi. – Wiedziała, że jak się za coś wezmę, to robię to dobrze albo w ogóle. Tego nauczyli mnie rodzice. Idę na każdy trening, bo jak mógłbym siedzieć w domu, gdy ćwiczą tu obok, w ,,dwójce’’. Po drodze obejdę wszystkie sale. Jestem na każdym meczu.

W ciągu półwiecza stał się symbolem i legendą kościańskiego klubu. Wśród młodych szczypiornistów, z którymi przez lata współpracował byli między innymi Bartosz i Michał Jureccy, wielokrotni reprezentanci Polski, a także szczypiorniści reprezentujący kluby ekstraklasy i I ligi.

W roku 2014 otrzymał wyróżnienie „Kościan dziękuje” za wieloletnie i bezinteresowne działania na rzecz rozwoju piłki ręcznej w Kościanie.

Już głosowałeś!