Wiadomości

13 sierpnia 2013

Miliony na bibliotekę

Ponad 1 800 000 zł na remont Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kościanie pozyskano z programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Placówka zmienić się ma w nowoczesne centrum dostępu do wiedzy, kultury i ośrodek życia społecznego



O blisko dwumilionowej dotacji poinformowano podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, którą zorganizowano w bibliotece.
        
Na przebudowę budynku ministerstwo przekaże 1 821 585 zł. Według wstępnego kosztorysu modernizacja kosztować będzie około 2,4 mln zł, dlatego samorząd Kościana z własnego budżetu będzie musiał dołożyć 600 tys. zł.
    
- W zasadzie wszystko zostanie wymienione łącznie z instalacjami i wyposażeniem wnętrz, przebudową klatki schodowej. Zamontowana zostanie także winda. To z pewnością będzie bardzo duży wstrząs dla byłego kościoła ewangelickiego – stwierdził burmistrz Michał Jurga, przypominając, że w latach 70. XX wieku budynek poewangelicki został zaadaptowany na bibliotekę. Z tego też okresu pochodzi większość wyposażenia placówki.

Prace mają się rozpocząć w marcu przyszłego roku i potrwać do października. O szczegółach inwestycji samorząd poinformuje po opracowaniu harmonogramu robót.



Relacja z konferencji w najbliższej GK

Już głosowałeś!

Komentarze (22)

w dniu 13-08-2013 09:58:52 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Super!

Super!

w dniu 13-08-2013 10:15:11 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Póki co, przypominało to z grubsza zejście do jednej z paryskich stacji metra. Ulotne mgnienie szaleństwa secesji zagościło tu i ówdzie, raczej bez większej zasadności i dość przypadkowo. Dlaczego jednak pod świętym przybraniem mieszkańcy mieli dopatrywać się ostatniego szańca komunizmu tego nie wiadomo nadal, ale z biegiem lat i to wypłynie w pitawalach, czy historiach regionu na ciut większą skalę. Poza tym, że w latach 80-tych można było tam "buty zgubić", to niby nic ciekawego dla żądnych sensacji by się nie znalazło. Wspomniany przez burmistrza "wstrząs" nie odbije się większym echem, niż kobieta z brodą pod leszczyńskim pałacem Sułkowskich - to też typowo spacerowy starter dla znudzonych życiem.

Póki co, przypominało to z grubsza zejście do jednej z paryskich stacji metra. Ulotne mgnienie szaleństwa secesji zagościło tu i ówdzie, raczej bez większej zasadności i dość przypadkowo. Dlaczego jednak pod świętym przybraniem mieszkańcy mieli dopatrywać się ostatniego szańca komunizmu tego nie wiadomo nadal, ale z biegiem lat i to wypłynie w pitawalach, czy historiach regionu na ciut większą skalę. Poza tym, że w latach 80-tych można było tam "buty zgubić", to niby nic ciekawego dla żądnych sensacji by się nie znalazło. Wspomniany przez burmistrza "wstrząs" nie odbije się większym echem, niż kobieta z brodą pod leszczyńskim pałacem Sułkowskich - to też typowo spacerowy starter dla znudzonych życiem.

w dniu 13-08-2013 10:34:15 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Billinger - ależ grafomaństwo ;P

Billinger - ależ grafomaństwo ;P

w dniu 13-08-2013 10:35:17 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Czy ktoś mi wyjaśni o co chodzi w bełkocie billingera?

Czy ktoś mi wyjaśni o co chodzi w bełkocie billingera?

w dniu 13-08-2013 11:08:01 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Gratulacje dla samorządu, burmistrzów i dyrektorki MBP - to serio nie jest projekt w kasze dmuchać, to gruba kasa jest!

Gratulacje dla samorządu, burmistrzów i dyrektorki MBP - to serio nie jest projekt w kasze dmuchać, to gruba kasa jest!

w dniu 13-08-2013 11:08:37 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

do kom. 4/3 - Marysia do puszczy wraca?

do kom. 4/3 - Marysia do puszczy wraca?

w dniu 13-08-2013 11:29:11 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A gdzie przeniosą placówkę na czas remontu?

A gdzie przeniosą placówkę na czas remontu?

w dniu 13-08-2013 11:41:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Ooo! Pięknie ! za takie pieniądze można już coś zrobić.

Ooo! Pięknie ! za takie pieniądze można już coś zrobić.

w dniu 13-08-2013 11:41:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

następny projekt to rewitalizacja terenu po hurtowni CPN na ul. Chłapowskiego i strefa piękna na przemysł ,tylko zabrać się do pracy i budować zakłady pracy do młodych ludzi którzy w Kościanie nie są potrzebni ! bo kto będzie chodził do biblioteki ? czy są tacy w samorządzie którzy ten kierunek zaniedbany widzą ? ilu nas młodych dostało pracę w ostatnich latach ?

następny projekt to rewitalizacja terenu po hurtowni CPN na ul. Chłapowskiego i strefa piękna na przemysł ,tylko zabrać się do pracy i budować zakłady pracy do młodych ludzi którzy w Kościanie nie są potrzebni ! bo kto będzie chodził do biblioteki ? czy są tacy w samorządzie którzy ten kierunek zaniedbany widzą ? ilu nas młodych dostało pracę w ostatnich latach ?

w dniu 13-08-2013 11:51:02 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Młody ! Zrozum wreszcie że Kumitet i Miasto fabryk w gospodarce wolnorynkowej nie budują . Pracę dziś dają obywatele bardziej oblatani w interesach.

Młody ! Zrozum wreszcie że Kumitet i Miasto fabryk w gospodarce wolnorynkowej nie budują . Pracę dziś dają obywatele bardziej oblatani w interesach.

w dniu 13-08-2013 11:54:52 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Na przełomie lat 80-90 chodziłem do biblioteki do pokoju audiowizualnego ( tak to się chyba wtedy nazywało ) na 2 piętrze. Poznałem tam dużo dobrej muzyki. Nowości przychodziły baaardzo rzadko. Nie pamiętam tytułu płyty ale była jakaś za którą chodziłem bardzo długo. Pani pilnująca tego miejsca ociągała się z wprowadzeniem jej "do systemu" a w takiej sytuacji nie można było jej słuchać. Któregoś dnia nie wytrzymła mojego "nękania" i dostałem ją nieoficjalnie do posłuchania. Ech stare dobre czasy do których mam duży sentyment.

Na przełomie lat 80-90 chodziłem do biblioteki do pokoju audiowizualnego ( tak to się chyba wtedy nazywało ) na 2 piętrze. Poznałem tam dużo dobrej muzyki. Nowości przychodziły baaardzo rzadko. Nie pamiętam tytułu płyty ale była jakaś za którą chodziłem bardzo długo. Pani pilnująca tego miejsca ociągała się z wprowadzeniem jej "do systemu" a w takiej sytuacji nie można było jej słuchać. Któregoś dnia nie wytrzymła mojego "nękania" i dostałem ją nieoficjalnie do posłuchania. Ech stare dobre czasy do których mam duży sentyment.

w dniu 13-08-2013 12:07:47 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

W latach 80. miejska biblioteka to było coś. Wraz z postępem technologicznym rangi bibliotek spadły. Nadejdą czasy -i nie są one wcale tak odległe - że wszystkei książki będą opublikowane w sieci (jako skany lub e-booki), a oryginały będzie się przechowywało za miastami w klimatyzowanych bunkrach. Bukra bedzie pilnował cieć, albo elektroniczny pies.

W latach 80. miejska biblioteka to było coś. Wraz z postępem technologicznym rangi bibliotek spadły. Nadejdą czasy -i nie są one wcale tak odległe - że wszystkei książki będą opublikowane w sieci (jako skany lub e-booki), a oryginały będzie się przechowywało za miastami w klimatyzowanych bunkrach. Bukra bedzie pilnował cieć, albo elektroniczny pies.

w dniu 13-08-2013 12:13:02 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Tam była Synagoga

Tam była Synagoga

w dniu 13-08-2013 12:13:37 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Jaka synagoga? Kościół parafii ewangelickiej.

Jaka synagoga? Kościół parafii ewangelickiej.

w dniu 13-08-2013 12:56:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

No i super:) Ja akurat nie korzystam z biblioteki, ale moje dziecko niedlugo pojdzie do szkoly i pewnie nie raz bedzie z niej korzystalo:) Coraz wiecej remontow i to mi sie podoba:))))))))))

No i super:) Ja akurat nie korzystam z biblioteki, ale moje dziecko niedlugo pojdzie do szkoly i pewnie nie raz bedzie z niej korzystalo:) Coraz wiecej remontow i to mi sie podoba:))))))))))

w dniu 13-08-2013 17:42:43 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Miasto ma pieniadzę zeby remontować wszystko w Kościanie , ale jak ktos przyjdzie do Burmistrza z proźba o dofinansowanie domu ktory ledwo sie trzyma to powie " odezwiemy sie do państwa " to jest Polska .

Miasto ma pieniadzę zeby remontować wszystko w Kościanie , ale jak ktos przyjdzie do Burmistrza z proźba o dofinansowanie domu ktory ledwo sie trzyma to powie " odezwiemy sie do państwa " to jest Polska .

w dniu 13-08-2013 20:39:33 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

do anonima: Książka już wiele razy była zagrożona, ale zawsze się obroniła, więc i sieć jej nic nie zrobi.

do anonima: Książka już wiele razy była zagrożona, ale zawsze się obroniła, więc i sieć jej nic nie zrobi.

w dniu 13-08-2013 22:03:00 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Brawo, brawo, brawo! Biblioteka to jedyne miejsce w naszym konsumpcyjnym świecie, w którym za darmo możesz przeżyć szczęście w podróży do innego świata. Już się cieszę! A i przemiłym paniom bibliotekarkom będzie przyjemniej pracować w nowych wnętrzach. Biblioteka to takie magiczne słowo...

Brawo, brawo, brawo! Biblioteka to jedyne miejsce w naszym konsumpcyjnym świecie, w którym za darmo możesz przeżyć szczęście w podróży do innego świata. Już się cieszę! A i przemiłym paniom bibliotekarkom będzie przyjemniej pracować w nowych wnętrzach. Biblioteka to takie magiczne słowo...

w dniu 13-08-2013 22:15:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

ja np, mam już za sobą czas zachłyśnięcia się internetem, kiedy przesiadywałam tam nieraz całymi dniami, teraz z przyjemnością odkrywam z powrotem świat książek. tam więc cieszę się z remontu:)

ja np, mam już za sobą czas zachłyśnięcia się internetem, kiedy przesiadywałam tam nieraz całymi dniami, teraz z przyjemnością odkrywam z powrotem świat książek. tam więc cieszę się z remontu:)

w dniu 14-08-2013 13:10:53 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Billinger siedział znudzony chwilą na sofie po środku pokoju. Nagle do strutego mózgu napłynął - jak przez mgłę - alarmujący sygnał. Trucizna przestawała działać, nie dając już ciału tego, co lubiło ono najbardziej - ułudy szczęścia, rozumu i mądrości. Głód po dłuższej chwili stał się coraz mocniejszy, zmuszając billingera do ruszenia się z miejsca. Wstał i na chwiejnych nogach doczłapał się do stołu pod oknem, na którym - w rzędzie - stały piękne, najpiękniejsze dla oczu naszego bohatera - butelki. Z każdej z nich nalał do stojącego również na stole pucharu trochę ich zawartości: wódki, denaturatu, spirytusu, wina, wody brzozowej, brutala...Tylko taka mieszanka uspokajała zniszczony mózg billingera, tylko to zaspokajało jego głód. Wypił zawartość pucharu kilkoma łykami, zachwiał się, odłożył naczynie, słaniając się strasznie podszedł do biurka, siadł, i zaczął kilkać coś w necie. Na monitorze można było przeczytać: "Póki co, przypominało to z grubsza..." Nawet nie czytał swojego pijackiego bełkotu, najważniejsze dla niego było pisanie, uderzanie w klawiaturę, by choć na chwilę odsunąć myśl o ponownym napiciu się. Niestety, ten sposób działał krótko...

Billinger siedział znudzony chwilą na sofie po środku pokoju. Nagle do strutego mózgu napłynął - jak przez mgłę - alarmujący sygnał. Trucizna przestawała działać, nie dając już ciału tego, co lubiło ono najbardziej - ułudy szczęścia, rozumu i mądrości. Głód po dłuższej chwili stał się coraz mocniejszy, zmuszając billingera do ruszenia się z miejsca. Wstał i na chwiejnych nogach doczłapał się do stołu pod oknem, na którym - w rzędzie - stały piękne, najpiękniejsze dla oczu naszego bohatera - butelki. Z każdej z nich nalał do stojącego również na stole pucharu trochę ich zawartości: wódki, denaturatu, spirytusu, wina, wody brzozowej, brutala...Tylko taka mieszanka uspokajała zniszczony mózg billingera, tylko to zaspokajało jego głód. Wypił zawartość pucharu kilkoma łykami, zachwiał się, odłożył naczynie, słaniając się strasznie podszedł do biurka, siadł, i zaczął kilkać coś w necie. Na monitorze można było przeczytać: "Póki co, przypominało to z grubsza..." Nawet nie czytał swojego pijackiego bełkotu, najważniejsze dla niego było pisanie, uderzanie w klawiaturę, by choć na chwilę odsunąć myśl o ponownym napiciu się. Niestety, ten sposób działał krótko...

w dniu 14-08-2013 13:50:46 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Dobra wiadomość. Oby wyłoniony w drodze przetargu, w którym decyduje niestety cena podołał zadaniu i nie zmarnował tej kasy.

Dobra wiadomość. Oby wyłoniony w drodze przetargu, w którym decyduje niestety cena podołał zadaniu i nie zmarnował tej kasy.

w dniu 14-08-2013 14:10:22 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

do kom. 20 - Jak na towarze nie ma znaków akcyzy, to proszę sobie znaleźć odpowiedni urząd. Nie przechowuję materializowanych wspomnień, jeżeli grozi odpowiedzialnością karną.

do kom. 20 - Jak na towarze nie ma znaków akcyzy, to proszę sobie znaleźć odpowiedni urząd. Nie przechowuję materializowanych wspomnień, jeżeli grozi odpowiedzialnością karną.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.145.47.155

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.