Inicjatywa uchwałodawcza Polski 2050 pozostanie bez rozpatrzenia. Zawiera nieusuwalny błąd

Gość jest wyjątkowo niefartowny, najpierw duży błąd w inicjatywie uchwałodawczej a następnie błąd w skardze. I tacy ludzie do polityki potem idą.

Brawo Kościan net - jestescie bardzo szybcy. Ufam ze jak tylko do redakcji trafi raport Regionalnej Izby Obrachunkowej mówiący o finansowych naduzyciach w kościańskim magistracie, będziecie równie szybcy.

I przez 3 miesiące Pan Dawid Olejniczak Przewodniczący Rady Miejskiej Kościana nie znalazł czasy by poinformować autora petycji, że zawiera ona błędy natury formalnej. Art. 7 ust. 2 ustawy o petycjach: Jeżeli petycja, nie spełnia wymogów określonych w art. 4 ust. 1, ust. 2 pkt 3 lub 4 lub art. 5 ust. 1 lub 2, podmiot właściwy do rozpatrzenia petycji wzywa, w terminie 30 dni od dnia złożenia petycji, podmiot wnoszący petycję do uzupełnienia lub wyjaśnienia treści petycji w terminie 14 dni z pouczeniem, że petycja, której treść nie zostanie uzupełniona lub wyjaśniona, nie będzie rozpatrzona. PROSZĘ SIĘ Z TYM ZAPOZNAĆ!!!!!!!!!!!!!!

Znowu na radzie miasta zbędna produkcja i głosowanie nad uchwałą z błędem formalnie prawnym. Skoro nie ten adresat, to po co tym sobie głowę zawracać...

Pozostaje dudlanie nad konstytucją atencjusza z 2050 czegoś tam. Lecz przewodniczący mógł dać cynk że coś jest nie halo.

Ryśko-petrowy nowośmieszny ludzil

Wybrać nowego przewodniczęcogo bo ten obecny nie ogarnia swojego biurka - bywanie dyrektorem szkoły i przewodniczącym i do tego jeszcze obowiązkowe pozowanie na imprezach z burmistrzem do zdjęć, każdego może zmęczyć...

Ale co trzeba mieć pod sufitem, żeby składać skargę na przewodniczącego w sprawie inicjatywy, która w ogóle nie powinna trafić do tego adresata. Niech sobie chłop idzie do najbliższego sklepu Społem i tam najprawdopodobniej jeszcze funkcjonują tzw. Księgi skarg i wniosków. Tam może się wyszaleć ze swoimi żalami... I jeszcze ten kwik, że ktoś powinien go poinformować, że źle adres wpisał. No nie nie wyrobię ze śmiechu...

A co jeśli takich projektów z błędem adresowanym wpłynie na biurko przewodniczącego, na przykład nie jeden, a pięćdziesiąt - i każdy błędnie adresowany projekt, będzie musiał być przez przewodniczącego procedowany...

Zostaje tylko telefon do Jarka i są pozamiatani

"... poszukiwałem rozwiązania problemu...". Gdzie ? W jaki sposób ?

Zgodnie z prawem gminy dzielą się na gminy miejskie, gminy miejsko-wiejskie i gminy wiejskie. Wynika z tego, że nie ma błędu co do adresata, którym była gmina miejska Kościan czyli nadal gmina, a organem rada gminy miejskiej, czyli nadal rada gminy.

Panie Grosz - każda rada i gmina ma nazwę własną :) Rada Gminy Kościan to nie jest Rada Miejska Kościana (czyli gminy miejskiej Kościan)

ale z czystej życzliwości obywatelskiej przy dobrych chęciach można było odpowiedzieć, że pismo trafiło do nieodpowiedniej jednostki, pismo odesłać do nadawcy ale też można było pismo bezpośredni przekierować do właściwego adresata.

Diety, komisje, instrukcje, procedury, bzdury... - w tym są dobrzy. A przed ruiną zwaną - chyba dla żartu - "domem" Masztalerza wyrosły już takie drzewa, że następna próba rozbiórki będzie wymagała dodatkowo zgody ochrony środowiska. I żadnemu z 21 radnych ani burmistrzowi i jego rozlicznym asystentom to nie przeszkadza.

Pan Przewodniczący jest moim idolem! Też chciałbym się tak ustawić w lokalnych strukturach i tak zarabiać.

Nie chce mi się tego czytać ,śmieszy mnie ten chłopiec

Polska 2050. To jeszcze istnieje? Nie wypłakali jeszcze wszystkich łez nad Konstytucją? Beka.

Skoro petycja nie była adresowana do Gminy Miejskiej to dlaczego Urząd Miasta (Gmina Miejska) się tym zajmował? To wiele mówi o tym jak Burmistrzowi bardzo zależało na ubiciu kolejnej petycji mieszkańców.