Budżet Kościana: oszczędny, ale nie pasywny

a gdzie wielichowska?!

Pomiędzy małym rondem i K5 ;) Poza tym to droga powiatowa! Póki co powiat opracował dokumentację.

Pierwsze pieniądze na zagospodarowanie Łazienek :)

A co z ul Marcinika??

Powinien być konstytucyjny zakaz uchwalania w budżecie deficytu (przynajmniej w kilku latach z rzędu). Ja nie wydaje więcej niż zarabiam.

To znaczy że nie masz niczego na raty i nic na kredyt? Gdybym tak robił miałbym puste mieszkanie.

rzeczywiście, wielichowska jest bardzo niebezpieczna

wiadomo, co jest planowane na Łazienkach?

Wielichowska to droga powiatowa a nie gminna !

Do anonima : w rzeczy samej, nic na kredyt, skromne ale własne a nie banku. Dług publiczny po ponad 20 latach rządzenia takich specjalistów od finansów i wolnego rynku jak Leszek Balcerowicz wynosi już ponad 840 mld zł. Dziękuję dobranoc.

Przestańcie z tą Wielichowską! Inne ulice nawet nie mają chodników jak popada to samo błoto.

A bywało przecież tak: http://koscian.net/radio/komentuj,2110,1125.html cyt. ,,Deficyt budżetowy Kościana w roku 2003 wynosił 20,23%. Innymi słowy miasto wydało o 20% pieniędzy więcej niż ,,zarobiło’’. Był to wśród miast powiatowych trzeci, co do wielkości deficyt w kraju i najwyższy w Wielkopolsce''. Podyskutujemy o tym?

ale gdyby tak obniżyć wszystkim pracownikom urządu miasta 100 zlotych miesięcznej pensji, to ta strata zostałaby zlikwidowana.

do kom. 12. Mówimy o współczesności , a nie o historii. W ten sposób wszystko da się udowodnić, sięgając 10, czy 200 lat wstecz. Cytujesz dane budzetu za 2003 rok- to zacytuj też opinie na temat chęci posiadania np. basenu. Było och i ach. No i jest basen. I lodowisko, które tak chętnie sobie przypisuje Jurga. To musiało kosztować. A budzęt był wtedy ok. 40 milionowy. dziś jest ponad 70 milionowy. Trochę świątecznej życzliwości.

Jurga słusznie sobie przypisuje basen. Ten buduje, kto spłaca.

14. Nie rozśmieszaj mnie. Porównanie procentowe jest jedno. Co z tego, że budżet był 40 - , czy 75 - - milionowy. 20 procent to 20 %. No to dla ułatwienia powiem Ci, że obecny deficyt wynosi,

... sorry karpia musiałem dopaść ;) ... 135 tys. przy 75 milionach dochodów a tamten przy 40 mln dochodów wynosił kilka milionów.

Sorry 16/17. Ale dopiero teraz rozśmieszasz. Mówisz, że jest fajnie bo deficyt w budzecie wynosi tylko 135 000 zł. To co powiesz, gdyby radni zaakceptowali Jurdze obligacje nie na 3,5 ale na np. 5 mln. Piszczałbyś z zachwytu, że jest ponad 1,5 mln nadwyżki. A zresztą nie za bardzo jest się o co spierać (i lepiej przypilnuj tego karpia), bo to tylko budzet wstepny, który w ciągu roku zzostanie tyle razy zmieniony, ile będzie sesji Rady Miejskiej. Ot, takie współczesne planowanie.

W kwestii budżetu i zadłużania , coś do przemyślenia (trochę w większej skali niż budżęt lokalny) http://www.youtube.com/watch?v=G45d9qzRefg mam nadzieję, że admin nie usunie. Tego w telewizji nam nie pokażą.

Zmiany w budżecie to rzecz normalna. W każdym - także domowym. Ważne z czego wynikają, czy z normalnego prowadzenia budżetu, czy też z tego, że np. któryś klub sportowy potrzebuje akurat pieniędzy (w przeszłości bywało tak, że jeden z burmistrzów pełnił także funkcję prezesa dużego klubu). Cieszę się ,że deficyt wynosi tylko 135 000, bo wcześniej, za poprzedników Jurgi , był znacznie większy. Kiedyś miasto prowadziło w rankingach największego zadłużenia i deficytu, dziś lideruje w kategorii pozyskanych środków zewnętrznych. Jest po prostu prawidłowo zarządzane i to fakt, a z faktami się nie dyskutuje. Aaaaa... no i jeszcze jedno. Jurga nie bierze kredytów komercyjnych na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów. Wyprowadził miasto z zapaści finansowej, do której skutecznie doprowadziły niesforne rządy koalicji sprzed 6 lat. Ludzie to dostrzegają i doceniają, o czym świadczą wyniki wyborów. Próbujesz zaciemniać rzeczywistość, ale to naprawdę niewiele daje. Wesołych Świąt.

W dzisiejszej GW temat jak ulał pasujący do rozmowy: "prof. Grzegorz Gorzelak z Uniwersytetu Warszawskiego dodaje: - Nie chodzi o to, żeby wszyscy mieli po równo, bo to niemożliwe. Gra idzie o to, by wszystkim się poprawiało. Niestety, większość środków unijnych jest wydawana na cele socjalne, czyli takie, które nie dadzą trwałego wzrostu gospodarczego. Jakie to cele socjalne? - Dom kultury, droga, która nie przyspieszy wzrostu gospodarczego, oczyszczalnia ścieków w wyludniającej się gminie, która nie jest atrakcyjna gospodarczo. Oczyszczalnia nie otworzy takiej gminy na rozwój. Ona tylko przyczyni się do tego, że mieszkańcy będą więcej płacili za wodę i być może będą mniej zanieczyszczali środowisko." Od sześciu lat nie wiem jaką wizję ma Jurga. Poza mało znaczącymi ozdobnikami.

Zostańmy każdy przy swoim zdaniu. Nie przekonamy się nawzajem. Pozdrawiam.

zlikwidować straż miejską. Oszczędności murowane!!

do kom. 20: a możesz wszystkim pokazać (np. link) skąd czerpałeś wiedzę na temat tego, że miasta Kościan lideruje w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Oficjalne rankingi np. Rzeczpospolitej temu przeczą. Ale jestem ciekaw Twoich źródeł informacji i chętnie zmienię zdanie na ten temat.

Wiceprezydent Słupska pewnie mógłby posłużyć ciekawą radą.