Magazyn koscian.net

2007-07-18 09:22:11

Archeologiczny skandal! cd.

Wracamy do sprawy niechcianego skarbu, który w 11 przyczepach ziemi zwiezionej do ogródka odkryło małżeństwo kościaniaków

Ponieważ państwo J. szukali pomocy w sanepidzie i podległych burmistrzowi instytucjach zwróciliśmy się z do nich z prośbą o ustosunkowanie się do zarzutów zignorowania sprawy. Nikt nie poczuwa się do zaniedbań. Tymczasem sąd ukarał inwestora grzywną.

 Przypomnimy, że J. zakupili ziemię jeszcze w kwietniu. 28 maja kościańska policja otrzymała zgłoszenie od kościaniaka, który w ziemi na swojej działce znalazł ludzkie i zwierzęce kości, fragmenty ceramiki i drewnianych pali. Znalezisko ujawniło się po przejściu gwałtownej burzy i obfitych opadach deszczu. Woda wypłukała z jednej z hałd ludzką czaszkę, która poturlała się pod same drzwi domu. Po tym odkryciu Grzegorz J. zwrócił się do miejskich służb komunalnych, kościańskiego sanepidu i Muzeum Regionalnego. Wszędzie słyszał, że ta sprawa nie leży w ich kompetencji. W końcu zatelefonował do delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lesznie. Pięć dni później na posesji na Os. Nad Łąkami zjawił się archeolog. Na początku czerwca Komenda Powiatowa Policji otrzymała od konserwatora zabytków zawiadomienie o popełnieniu czynu karalnego z prośbą o ustalenie i skierowanie sprawy o ukaranie inwestora, który naruszył art. 115 ustawy o ochronie zabytków.

 - Na przełomie roku 2005/2006 inwestor zwrócił się o wydanie warunków zabudowy na projektowaną inwestycję przy Rynku 32. Oczywiście, przygotowanie takiej decyzji wymaga uzgodnień z konserwatorem zabytków. Ostatecznie decyzję wydano 3 kwietnia 2006 roku. Z dokumentacji, która jest w posiadaniu urzędu wynika jednoznacznie, że projekt został uzgodniony przez Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – zapewnił ,,GK’’ burmistrz Michał Jurga, dodając, że mimo iż nie ma w dokumencie zapisu o ochronie archeologicznej wynika to z ustawy o ochronie zabytków. - Jeśli więc właściciel znajdzie coś podczas prac musi to zgłosić służbom archeologicznym. Na każdym etapie inwestycja powinna być monitorowana przez archeologów. Jakiekolwiek wbicie łopaty w teren objęty taką ochroną wymaga uzgodnień z konserwatorem. Przykładem jest Plac Niezłomnych, na którym zanim posadowiono pomnik papieża Jana Pawła II przeprowadzono badania archeologiczne, by sprawdzić, czy teren jest czysty od tak zwanych obiektów archeologicznych. W moim odczuciu tak samo powinno być i w tym przypadku – stwierdził burmistrz Jurga podkreślając, że ze strony formalnej Urząd Miejski wypełnił wszystkie zobowiązania.

Przyznał też, że dość późno dowiedział się o sprawie, ale chwali roztropność państwa J.
- Służby komunalne dbające o porządek i czystość nie mogą wchodzić w obszar działania policji i służb konserwatora – przekonywał burmistrz. - Wniosek na przyszłość jest jeden, by jakiekolwiek prace ziemne wykonywać po wcześniejszych uzgodnieniach z konserwatorem zabytków. Teraz ziemia musi zostać przebadana i gmina nie ma w tym zakresie żadnej kompetencji. Sprawa jest trudna i jej rozstrzygnięcie będzie wymagało czasu. To kłopot i dla państwa J. i dla inwestora.

Burmistrz Michał Jurga zapowiedział też, że zwróci się z oficjalnym pismem do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lesznie z prośbą o wyjaśnienie sprawy i rozstrzygnięcie co dalej z ziemią.

 - Nie jesteśmy od tego, by zbierać ludzkie szczątki. Możemy wydać decyzję administracyjną o ekshumacji i pochówku, gdy zostaną one zebrane - powiedział Piotr Zielonka, dyrektor Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Kościanie zapewniając, że sanepid nie ma sobie nic do zarzucenia. – Poza tym pan J. nie zwrócił się do nas na piśmie, podał błędny numer telefonu, nie ujawnił źródła pochodzenia ziemi.

Tymczasem policja zakończyła już śledztwo i sprawa trafiła do sądu. Ten w trybie nakazowym ukarał inwestora, 51-letniego mieszkańca Kościana grzywną w wysokości 3 tys. zł za złamanie art. 115 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - kto niezwłocznie nie powiadomił wojewódzkiego konserwatora zabytków lub wójta (burmistrza, prezydenta miasta) o odkryciu w trakcie prowadzenia robót budowlanych lub ziemnych przedmiotu, co do którego istnieje przypuszczenie, iż jest on zabytkiem, a także nie wstrzymał wszelkich robót mogących uszkodzić lub zniszczyć znaleziony przedmiot i nie zabezpieczył, przy użyciu dostępnych środków, tego przedmiotu i miejsca jego znalezienia, podlega karze grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.  (kar)

GK 29/2007

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.147.103.234

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.