Magazyn koscian.net

2005-02-09 09:29:37

Prrr,szalona...

BSE w Kamieńcu

Dwadzieścia jeden krów ze stada Rolniczego Kombinatu Spółdzielczego w Kamieńcu zostanie unicestwionych. U jednej z krów wykryto BSE. - Nic nam nie grozi, mięso chorych krów nie ma szans trafić na rynek - zapewnia powiatowy lekarz weterynarii Tadeusz Grygier.  Choroba jak grom z jasnego nieba spadła za to na spółdzielców.  
 
  Krowa miała siedem i pół roku. Urodziła się w Kamieńcu i od czterech lat, jak zapewniają władze RKS, zgodnie z zakazem, nie żywiła się paszą z mączką odzwierzęcą. Przestała dawać tyle mleka ile od niej oczekiwano i wytypowano ją wraz z dwoma innymi do rzeźni (BLUTEX w Kaszczorze).  Trafiła do uboju w środę, a w czwartek wiadomo było już, że była chora. W piątek odbyła się narada z wojewódzkim lekarzem weterynarii, w sobotę w Warszawie zaakceptowano decyzję o wybiciu 21 krów z jej stada (19 urodzonych 12 miesięcy przed nią i po niej oraz dwoje jej  potomstwa). To 22 przypadek choroby w Polsce i  drugi w tym roku (pierwszy był w Nowosądeckim).

 - Chorowała bezobjawowo. Nikt z nas nie przypuszczał, by mogła być chora - mówi prezes RKS Tadeusz Lebiedziew.
 BSE wykryło leszczyńskie laboratorium diagnostyki. Trafia tam pień mózgu od każdego zabitego w rzeźni bydlęcia i od każdego padłego. Dwie próby wykazały obecność BSE i zgodnie z procedurą dla pewności wysłano próbkę do badań w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Tam w czwartek potwierdzono gąbczaste zwyrodnienie mózgu.

 - Wyniki badań są gotowe po siedmiu godzinach.  Badanie musi być w miarę sprawne, bo dopóki nie ma dowodu na to,  że krowa była zdrowa, mięso nie może trafić do obrotu - wyjaśnia Tadeusz Grygier, powiatowy lekarz weterynarii w Kościanie.   

W czwartek też powiatowy lekarz weterynarii z Grodziska Wielkopolskiego powiadomił o sprawie wojewódzki inspektorat weterynarii, wójta Kamieńca, lecznicę zwierząt Eskulap w Kamieńcu, inspektoraty weterynarii z Wolsztyna, Kościana, Nowego Tomyśla i Poznania oraz Powiatowy Państwowy Inspektorat Sanitarny w Grodzisku.  Nad RKS zawisła groźba wybicia całego stada. Ostatecznie jednak  wytypowano do ,,eutanazji’’ - jak mówią weterynarze -  zwierzęta z największej grupy ryzyka, czyli zbliżone wiekiem do krowy, u której wykryto chorobę (jadły przed laty tę samą paszę). Kiedy ma ona nastąpić, jeszcze nie wiadomo. Tymczasem krowy są pod obserwacją. U żadnej z nich nie stwierdzono póki co objawów choroby (niepokój, nerwowość, nieskoordynowane ruchy, napady szału). Całe stado RKS zostało uwięzione. Spółdzielni nie wolno sprzedawać, kupować ani przenosić nigdzie bydła. 

- Nie ma powodów do obaw. Nie ma możliwości, by na rynku pojawiło mięso  od chorych krów. Zagrożenie istnieje tylko wówczas, gdy kupujemy mięso niewiadomego pochodzenia, czyli na przykład takie, jak to z dzika z włośnicą. Obowiązuje bezwzględny zakaz ubijania bydła w zagrodzie. Każda sztuka musi trafić do rzeźni, stamtąd zgodnie z procedurą wysyłany jest materiał do badań i dopiero gdy stwierdzone zostanie, że krowa czy byczek były zdrowe, właściciel może odebrać mięso. W powiecie kościańskim w ubiegłym roku stwierdzono trzy przypadki niekontrolowanego uboju. Grozi za to kara grzywny lub nawet więzienie - mówi Grygier.  

Mieszkańcy Kamieńca bardziej niż o zdrowie, boją się tymczasem o Rolniczy Kombinat Spółdzielczy. Z pracy w RKS utrzymuje się 70 osób. Są tacy, którzy na rękę otrzymują miesięcznie po 500 złotych. Spółdzielnia  gospodaruje na ponad tysiącu hektarach. W hodowli stawia na bydło.  To ze stutysięcznych dochodów ze sprzedaży mleka opłacane są wynagrodzenia i ZUS. Samo wybicie 19 mlecznych krów może nadszarpnąć zyski o 10 procent. Stado RKS liczy 262 krowy.

- Powzięliśmy kilka lat temu decyzję, że nie będziemy zwalniać ludzi, a jeśli trzeba będzie szukać oszczędności, będziemy ograniczać zarobki.  Zwolnieni nie mieliby gdzie pójść. Tu nie ma innej pracy. Dlatego sądzę, że grozi nam znów ograniczenie zarobków.  Będziemy się starać wspólnie biedować - mówi smutno prezes. RKS najbardziej obawia się wyników badań u owych 21 krów, które już wytypowano do unicestwienia. Jeśli badanie wykaże, że jest wśród nich kolejna chora krowa, i jeśli okaże się, że jest młodsza od tej od której wszystko się zaczęło, stadu grozi jeszcze większe przetrzebienie. BSE jest chorobą zwalczaną z urzędu, więc państwo wypłaci Spółdzielni odszkodowania za uśpione krowy. Pracownicy RKS obawiają się jednak, czy odszkodowanie wystarczy na kupno mlecznej krowy. 

- Znając dotychczasową praktykę, państwo wypłaca odszkodowania, ale za jedną krowę płaci jak za jałówkę, a mleczna krowa kosztuje od 1,5 do 2 tysięcy złotych więcej.  Będę apelował do prezesów pozostałych spółdzielni z prośbą o pomoc. Z prośbą, by sprzedali nam po dwie, trzy krowy mleczne za cenę na jaką opiewać będzie odszkodowanie - mówi prezes Lebiedziew.

Pomóc Spółdzielni zamierza Piotr Halasz wójt Kamieńca. Na wtorek zaprosił na konsultację członków komisji rolnictwa kamienieckiej Rady Gminy.
 - Chciałbym umorzyć Spółdzielni część podatku - powiedział ,,GK’’  wójt.
 - Jeszcze jeden taki rok jak poprzedni i, gdyby nie ta wpadka, bylibyśmy na prostej. Bylibyśmy wolni od kredytów i moglibyśmy wreszcie zacząć inwestować - mówi prezes Lebiedziew. - Mam nadzieję, że jak z innymi, tak i z tym problemem jakoś sobie poradzimy...

Mieszkańcy Kamieńca, jak zapewnia wójt Halasz, w panikę nie wpadli. Sam wójt, choć smakoszem wołowiny nie jest, obaw przed jej jedzeniem nie ma żadnych.  Krowy z grupy ryzyka zostaną uśpione, potem przerobione na mączkę, a ta spalona w specjalnej spalarni w Małopolsce. Zostaną więc unicestwione.    (Al)

PS. O problemie BSE  ,,Gazeta Kościańska’’ szeroko pisała w raporcie specjalnym pt. ,,BSE - bomba wciąż tyka?’’  28 sierpnia 2002.

GK nr 6/2005
Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.17.162.250

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.