Powiat upomina się o meliorację

System melioracji w Polsce, w tym również na terenie naszego powiatu, pozostawia naprawdę wiele do życzenia – mówił starosta Andrzej Jęcz podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Kościańskiego. Radni przychylili się do jego opinii podejmując stosowną uchwałę, w której zawarta zostało stanowisko dotyczące utrzymania urządzeń melioracji wodnych

Podjęcie uchwały dotyczącej przyjęcia stanowiska Rady Powiatu Kościańskiego w sprawie utrzymania urządzeń melioracji wodnych podstawowych i szczegółowych na terenie powiaty kościańskiego poprzedziły sprawozdania dwóch podmiotów – Spółki Wodnej Melioracji Nizin Nadobrzańskich w Bonikowie oraz Spółki Wodnej Melioracji i Konserwacji Urządzeń Melioracyjnych w Śmiglu. Ich działalność dotowana jest z budżetów gmin i powiatu.

- System melioracji ma zasadnicze znaczenie dla rolnictwa. Jeśli ktoś tego nie rozumie, nie powinien rządzić krajem - podkreślił starosta Andrzej Jęcz. - Wyliczyliśmy, że na to, aby dobry stan przywrócić i dobrze gospodarować zasobami wodnymi potrzebnych jest około 30 – 40 miliardów złotych. Nikt nie oczekuje, że zostanie to zrobione od razu, ale jeśli w okresie dziesięcioletnim, w każdym budżecie zabezpieczać 3 – 4 miliardy złotych, ten problem będzie rozwiązany.

Starosta Jęcz przypomniał, że na system melioracji wodnych składają się cieki podstawowe i szczegółowe. Za te pierwsze odpowiada państwo, a zadania realizuje poprzez specjalnie powołane instytucje, które podlegają wojewodom. Na terenie naszego województwa jest to Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. Za stan cieków wodnych wchodzących w skład melioracji szczegółowej odpowiadają właściciele nieruchomości, przez które one przebiegają. Obowiązkiem starosty jest natomiast nadzorowanie ich drożności. Starostwo Powiatowe może realizować te zadanie mając szczegółową ewidencję urządzeń melioracyjnych. Starosta poinformował, że już trzykrotnie występował do Marszałka Województwa Wielkopolskiego z prośbą o przesłanie wykazu. Rejestr jest dopiero sporządzany.

- System melioracji w Polsce, w tym również na terenie naszego powiatu, pozostawia naprawdę wiele do życzenia. Trzeba o tym mówić głośno, żeby ci decydenci zrozumieli, jak wielkie gospodarcze znaczenie ma to, w jakim stanie jest system urządzeń melioracji wodnej zarówno podstawowej, jak i szczegółowej – stwierdził Andrzej Jęcz.

Obecnie środki finansowe, które państwo przekazuje na ten cel to sześć procent potrzeb. O braku pieniędzy na przeprowadzenie niezbędnych prac mówił także Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego Rejonowego Oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Przyznał, że cieki melioracji podstawowej w powiecie kościańskim od lat nie były odmulane.

- Chcielibyśmy, żeby po Kościańskim Kanale Obry i Kanale Ulg można było pływać łodziami, żeby woda w kanale zawsze była – zapewniał dyrektor Halec. - Będziemy kontynuować prace. W ciągu pięciu lat chcemy doprowadzić do stanu, jaki być powinien.

„Teren powiatu kościańskiego w dużej mierze wykorzystywany jest rolniczo, w związku z tym melioracje są istotnym problemem w naszym powiecie. Jednostki odpowiedzialne za stan urządzeń melioracji wodnych oraz samorządy podejmują działania w celu poprawy sytuacji w tym zakresie. Jednak działania te muszą być skoordynowane i zintensyfikowane w zakresie środków przeznaczanych na powyższy cel oraz czas realizacji zadań.” - napisano w uzasadnieniu do uchwały. Stanowisko poparli wszyscy uczestniczący w obradach radni.    (h)

nr 40/2011