Podziękowania i inwektywy

Zwolniony dyscyplinarnie dyrektor czempińskiego Centrum Kultury wystosował list, w którym poinformował radnych o tym fakcie i w bardzo ostrych słowach skrytykował burmistrz Dorotę Lew

List dyrektora Macieja Konika odczytał na ostatniej sesji przewodniczący Bolesław Ratajczak. Dyrektor Konik przypomniał radnym, że przejmując przed dekadą placówkę objął ją ze znacznymi obciążeniami, które przez lata likwidował. Opisując swoją pracę na stanowisku dyrektora uznał ją za prawidłową, a fakt zwolnienie go ze stanowiska w trybie dyscyplinarnym uznał za finał od dawna realizowanych ,,haniebnych zamiarów’’ burmistrz. Podkreślając, że krzywda dotknęła go w okresie świąt symbolizujących pojednanie do określenia Doroty Lew użył bardzo ostrych słów nazywając ją człowiekiem ,,całkowicie pozbawionym wszelkiej moralności i uczuć’’. Zapowiedział jednocześnie, że od decyzji odwoła się do sądu, a ocenę moralną działań burmistrz pozostawił radnym. Poinformował, także że w związku z odwołaniem go z funkcji może się nie odbyć w Czempiniu XIV finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na zakończenie dyrektor życzył radnym wesołych świąt i podziękował za lata współpracy. Listu nikt nie skomentował.
 Przypomnijmy, że przyczyną zwolnienia Macieja Konika w trybie dyscyplinarnym było ,,naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych’’. Sprawa dotyczy nieterminowego płacenia składek ubezpieczeniowych i podatków. Opóźnienia wynosiły w różnych okresach od kilku dniu do miesiąca, co skutkowało koniecznością płacenia odsetek za zwłokę. Opóźnienia dotyczą okresu od lipca do października br. Zdaniem burmistrz dyrektor zbyt późno występował z zapotrzebowaniem na środki z budżetu gminy.  (s)

GK nr 52/2005

Już głosowałeś!