Pili na umór

Tak to jest za młodu, na szczęście większośc nie ma do czynienia z sądem. No bo ilu porządnych ludzi ma taki epizod? wielu

Jeśli epizod to nie ma problemu. Gorzej, jeżeli z braku innego rozsądnego zajęcia staje się to normą.

Artykuł na poziomie - szkoda, że redaktorzy nie mają innych tematów, tylko rozstrząsają jakieś incydenty, które co weekend w naszym powiecie powtarzają się niejednokrotnie, a policja zamiast zająć się prawdziwymi recywistami psuje tylko opinię dzieciakom, dla których pewnie już sam powrót do domu w ich ekskorcie jest nauczką. Ale to przecież polska - pod sądy nietrafiają prawdziwi przestępcy - lepiej zrobić sprawę nieletniemu, że wypił alkohol - jakby było to czymś nowym, alkohol można kupić w każdym sklepie nieokazując przy tym dowód chyba dla nikogo to nowością nie jest

do komentarza 3 . Zgadzam się w zupełności . Policja zamiast zająć się prawdziwymi przestępstwami stawia przed sąd rodzinny nie letnich ... Uważam , że oni i tak już w pewien sposób dostali nauczkę także moim zdaniem sąd rodzinny jest tu zbędny ; /

Hej! dziewczyny Paula i Aga, czy wy też z tymi gówniarzami piłyście? Policja zajmuje sie tym, co mają! Jaka nauczka?, że zostali doprowadzeni przez nich do domu? Przecież ich rodzice najprawdopodobniej mają właśnie do policji pretensje! Ja bym rodziców pod sąd postanowiła za niewłaściwe sprawowanie władzy rodzicielskiej nad swoimi dziećmi!!! Może w śmiglu dostana alkohol, ale w Kościanie mieliby troszkę problemów. A nagłąśniać takie rzeczy powinno się, uważam, że nawet z podaniem nazwisk i zdjęciami!!! PS. Paula jak chcesz odpisać to weż do ręki słownik j.polskiego.

Do "Melisa" : Oceniaj własnych rodziców, a nie cudzych. O wychowaniu mogą się wypowiedzieć osoby mające dzieci, a nie dzieciaki, które nic nie wiedzą o sytuacji. Jeśli masz takowe, okej. Ponadto informacje są grubo przesadzone, piła jedna osoba, a nie wszyscy (jak z resztą wykazało badanie), więc nie uogólniajmy!

"Melisa" - istnieje coś takiego jak własne, obiektywne zdanie, które każdy ma prawo wyrazić najlepiej jednakże aby wypowiadały się osoby, które mają coś w miarę mądrego do powiedzenia, gdyż oskarżanie rodziców jest nietylko nietaktem ale i również sporą przesadą - może zrozumiesz wtedy, gdy będziesz posiadać własne dziecko, najlepiej nastoletnie bo o właściwym sprawowaniu opieki z twojego postu można wywnioskować że nie masz bladego pojęcia.

A więc drogie dzieciaki aga i inne.... Nie napisałam, bo i po co miałabym to robić. Ale jeśli zarzucacie mi, że moje zdanie jest grubo przesadzone, więc pragnę Was poinformować, że wychowałam własne dzieci - do tej pory nie palą i nie piją, pomagam im wychowywać ich własne dzieci, a więc wychowuję - pomagam - następne pokolenie. Czy myślicie, że gdybym żle wychowała własne dzieci, one powierzyłyby mi swoje? Myślę, że nie. Poza tym mam styczność z młodzieżą. Myślę i wiem, że ta młodzież nie jest głupia, ale to na co pozwalają im rodzice /mam na myśli dzieciaki nie pełnoletnie/, nie mieści mi się w głowie. Kiedyś inne były priorytety wychowawcze. Przykro patrzeć jak za cichą akceptacją rodziców, stacza się niewielki ułamek naszego młodego pokolenia. Ale mam nadzieję, że tylko rodzice tych dzieciaków będą mieć problem w przyszłości, choć zapełnianie poprawczaków czy więzień odbywa się na koszt nasz tj wszystkich. Pozdrawiam.

Czytając ten artykuł chce mi się śmiać. Policja faktycznie chyba nie ma co robić . Jakoś nie słyszałam o tym , iż policja 'zgarnia' osoby pełnoletnie , które pod wpływem alokoholu nie raz rzucają pustymi butelkami po piwie w przechodniów , którzy znajdują się na ich drodze. Dlaczego nic nie robią ? Zapewne się boją, albo po prostu łatwiej jest złapać młodzież , która sobie troche wypiła , zrobić z nich najgorszych pijaków , którzy bez przerwy piją na 'umór ' . Do komenatrza Melisy od kiedy w Kościanie są problemy w kupieniu alkoholu ? W większości sklepów na osiedlach można dostać alkohol bez ukazania dowodu , a poza tym jaki problem poprosić kogoś pod sklepem o kupno , żaden! Więcej młodziezy w Kościanie pije , ćpa i pali nawet w miejscach publicznych. Więc nie róbcie zamieszania, że w Śmiglu każdy kto trochę wypije jest głupim dzieciakiem , nie wychowanym i może jeszcze wyrzucony ze szkoły przez wagarowanie i kiepskie oceny.

"Meliso" gratuluję wspaniełego talentu pedagogicznego i dobrze wychowanych dzieci, ale nie nam oceniać innych rodziców! Nie wierzę, że Twoje dzieci nigdy nie zrobiły niczego złego za Twoimi plecami, nie ma takich osób. Czy Ty jako młoda osoba zawsze byłaś wzorem? Wątpię, ideałów nie ma. A tych dzieciaków i ich rodziców nie znasz, więc nie wyrokuj.

do melisa porostu mówiąc jesteś starej daty ty sie cofasz a świat idzie do przodu kiedyś była inna młodzież i teraz tez jest inna wszystko się zmienia tylko ludzie starsi się nie zmieniają i tak już będzie do końca oni porostu nie maja perspektywy na życie wiec uciekają w alkohol trzeba budować więcej miejsc gdzie młodzi ludzie sie wyszaleją bez alkoholu bo wszyscy wiedza ze bez tego tez idzie sie świetnie bawić a policja jak zwykle sie czepia i tyle ma do powiedzenie ze życie nastolatka jest do d..y

Do akilegna. Masz rację. Oczywiście, nie mam pewności, czy moje dzieci nie zrobiły nic głupiego, ale nie skończyło sie to nigdy interwencja służb porządkowych. Również ja nie byłam wzorowym dzieckiem, miałam swoje "za tzw uszami" nie raz miała karę od rodziców czy "dostałam w skórę". Ale potrafiłam zawsze rozważyć, co jest lepsze od gorszego. Wzorce czerpałam od rodziców. A co można poiwiedzieć o rodzicach, których dzieciaki np 15 - letnie wałęsają się o 2 godzinie w nocy po mieście?. Ja nic dobrego o nich nie powiem. Do aidualk. Policja ma co robić. I niech Cię nie smieszy, że łapią pijane dzieciaki. Sorry, ale gdyby pisali o tym, że zgarnęli pijaka z trawnika ,to zajęło by trochę miejsca i czasu, ponieważ ich jest zdecydowanie więcej niż dzieciaków. A o tym, że dzieciaka zgarnęli - dobrze, powinni z imienia i nazwiska, aby drugi raz się to nie powtórzyło i było przestrogą dla innych. A i rodzice baczniej by się przyglądali temu, co robią ich "pociechy".

grb25 a wiesz, że i Ty bedziesz starej daty, jak sie wcześniej nie zapijesz heh. Ty juz sie cofasz. A któż jest winien, że nie masz perspektywy? nie uciekaj w alkohol tylko zacznij myśleć swoim małym skurczonym przez alkohol móżdżkiem, a perspektywa się znajdzie

GRB2 ty piszesz jakbyś był starej daty! O jakiej ty perspektywie życiowej mówisz? I jakim prawem oceniasz te dzieciaki? Dajcie sobie wszyscy święty spokój - zamiast pisać te żałosne mądrości lepiej zajmijcie się własnymi dziećmi być może te "pjane gówniarze" mają lepsze perspektywy życiowe niż wy sami!

"Meliso"! Rodzice bardzo często nie wiedzą o poczynaniach swoich dzieci, które są bystrzejsze niż Ci się wydaje. Więc nie krytykujmy ich! Dzieciaki potrafią bardzo dobrze ukrywać wiele rzeczy. O "niepełnoletnich pałętających sie po mieście o 2 w nocy" jak napisałaś nie mam złego zdania. To, że chodzą sobie nie oznacza nic wulgarnego. Sami dobrze wiemy, że nie raz zdarzyło nam się zasiedzieć w gronie przyjaciół do późnych godzin. Dzieci, to zawsze dzieci, ale uczą się na swoich błędach i nie pozwalając im na nic, sprawimy, że za 10 lat nie poradzą sobie w życiu. Nie mówię oczywiście, że mamy pozwalać im na picie i palenie, ale uważam, że sytuacja jest bardzo wyolbrzymiona, bo wylegitymowane osoby nie były pod wpływem żadnych używek (oprócz młodzieńca "pod ławką".

Faktycznie młodzież jest inna niż kiedyś , ale inna to nie to samo co gorsza! Racja to racja , ze picie nie jest najlepszym pomysłem , zgadzam się , ale to zdarzyło się tylko raz . Na pewno każdy z tego będzie miał jakąś nauczkę, a wracając do rodziców ,którzy nie umieją wychować dzieci?Bzdura!Większość rodziców nie wie , że ich dzieci czasami wypiją piwo lub spróbują trochę wódki , jednak większość z nich też robiło takie rzeczy w młodości. "Grb25" te młode osoby zapewne mają lepsze plany i perspektywy na życie . Nie znacie tych osób więc przede wszystkim nie oceniajcie po jakimś artykule , czy małej , jednorazowej wpadce, bo to właśnie można tak nazwać.

panie mądre, wszystko zapisane jest w przepisach, niebiescy o przejawie demoralizacji są zobowiązani powiadomić sąd rodzinny - to ma sens - sąd sprawdza czy to tylko incydent czy dobro dziecka jest zagrożone itp. , sprzedaż alkoholu nieletnim to przestępstwo - gliny muszą przynajmniej napisać, że będą się starli ustalić, czy do niego nie doszło itp. podaruje sobie zatem komentowanie waszych mądrych i życiowych komentarzy

Niestety było dwóch nastolatków, nie jeden, prosze czytać ze zrozumieniem. Do policjanta Masz rację, nie komentuj bo nic ani nowego ani twórczego nie mówiąc już o mądrym nie powiesz!

Do "Anonim" - umiem bardzo dobrze czytać, ale tam były dwie różne sytuacje i chodziło mi tylko o jedną z nich, więc to Ty powinieneś dokładniej czytać.

To prawda sorry, dopiero po przeczytaniu art. w gazecie przekonałemn sie ze jest jak piszesz. Tutaj jakoś nieskładnie napisano.

Wypili, ktoś zadzwonił na Policje i koniec. Nie wiem w czym problem. A Sąd musi zostac powiadomiony bo z tego co czytałem taka procedura. Wszyscy psiocza na policje. Jakby nie wypili nie byłoby problemu. A do tych co mówią, ze policja gówniarzy łapie, to od pierdołów sie zaczyna a później dostaniesz w pysk od młodej osoby, to tez powiesz, że niech łapia dorosłych bandytów??? Jesteśmy naprawde dziwnym narodem bo zawsze nam w tyłu źle. A młodzi mieli pecha. Trzeba pic z głowa i nie biegać po pijaku na mieście hehe.

Do "Stefan" : częściowo masz rację, ale po mieście nikt nie biegał, to był teren osiedlowy, po policję bez żadnych wsześniejszych ostrzeżeń zadzwonili sąsiedzi (jak pisze w gazecie).

"Anonim" - święta racja, wszystko jest zupełnie inaczej niż w gazecie i w realu:)

W imieniu organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości przepraszamy urażonych rodziców i pijane dzieci że po otrzymaniu informacji postępujemy zgodnie z prawem, teraz przestaniemy się czepiać, także gdy ci sami rodzice dostaną po m...dzie od innych pijanych góniarzy pod swoim blokiem, jednocześnie zwracamy się z prośbą aby wskazać nam prawdziwych przestępców, którymi mamy się zająć

ha ha czy to nie młody i matte czasem