Magazyn koscian.net

2007-09-19 15:42:13

Pięknie, ale...

Spore osiedle domków jednorodzinnych, osiedle budynków wielorodzinnych, ulica Nacławska z kamieniczkami po prawej i prężnie działającą małą strefą usługowo-przemysłową po lewej...

....drogi, ścieżki rowerowe, aleje drzew, skwer - tak wyglądać mają 24-hektary obrośniętej lebiodą ziemi, jaka została po Cukrowni Kościan. Rada Miejska w czwartek uchwaliła plan zagospodarowania przestrzennego tej części miasta.

 Ma być tak pięknie, ale...
 - Badania jakości gruntu nie są korzystne - obwieścił Jerzy Bolanowski,  miejski architekt. - W miejscu, gdzie były osadniki mamy grunty nasypowe o grubości od 30 centymetrów do czterech metrów.  Budowanie jest możliwe, ale wymaga specjalnego, kosztowanego fundamentowania. Badania wykazały też, że wody gruntowe są skażone.  Właściciel terenu dokonał rozbiórki  osadników, ale nie dokonał rekultywacji terenu. Stąd mankamenty -  mówił architekt.

Woda badana była w pięciu odwiertach tylko w miejscach, gdzie jeszcze dwa lata temu były osadniki Cukrowni.  Stwierdzono tam z różnym natężeniem wysokie stężenie azotu azotynowego i azotanowego oraz  ołowiu. Specjaliści napisali, że jest to woda złej jakości  (klasaV).  Nośność gruntu badana była w dziewiętnastu punktach też tylko tam, gdzie były osadniki. Badania zostały wykonane na koszt właściciela gruntów, ale na żądanie urzędników miejskich.

- Przed uzyskaniem pozwolenia na budowę, trzeba będzie zbadać nośność gruntu i stan wód. Wprowadziliśmy też zakaz korzystania z wód gruntowych. Chcemy uwypuklić wady, by potencjalnych klientów nie wpuścić w maliny - wyjaśniał dalej Bolanowski.

Radna Anna Szeller-Wachowiak miała wątpliwości, czy wiedząc o mankamentach powinno się obciążoną nimi ziemię przeznaczać pod budownictwo jednorodzinne, ale zdaniem burmistrza gruntów pod budownictwo brak, a inwestorzy radzą sobie dziś z takimi problemami nie najgorzej.

- Chodzi tylko o tereny po dawnych odstojnikach - uspokajał włodarz.

 - Właściciel terenu strzelił sobie samobójczą bramkę - powiedział Bolanowski. - Widzę to tak, albo dokona rekultywacji terenu, albo spróbuje obniżyć cenę i ziemię sprzedać.  Nie bardzo sobie jednak wyobrażam, by sprzedał je rodzinom i każda na swojej działce przeprowadzałaby rekultywację i kopała fundamenty o głębokości pięciu metrów. Doszlibyśmy do kopalni odkrywkowej. Co z tym kłopotem zrobić, to problem właściciela gruntu.

- Nie tylko, by my chcemy, by teren ten żył - zauważył burmistrz Jurga.

- Nie bardzo rozumiem, dlaczego obowiązek rekultywacji  gruntu przerzucamy na podmioty, które będą dokonywały inwestycji. Dlaczego nie zrobi tego właściciel gruntu? Grunt używał i powinien oddać w dobrym stanie. Dlaczego chronimy interesy właściciela? - dopytywała radna Joanna  Albińska.  

- Bardzo słuszna uwaga - stwierdził Bolanowski. - Mieliśmy dwa wyjścia: wymusić rekultywację na właścicielu terenu, i dopiero potem przystąpić do opracowania planu zagospodarowania, albo uchwalić plan i zobligować właściciela do rekultywacji niejako pośrednio. Myślę, że obostrzeniami wpisanymi do planu zmuszany właściciela do rekultywacji. Podejrzanych gruntów nikt nie kupi. 

- Ciągle nie rozumiem, czemu zapis mówi o inwestorze - zauważyła Albińska. Optymizmem powiało od radnego Stefana Kaczmarka:

- Nie wszystko jest skażone. Tam jest dużo dobrego terenu.

- Jest pewien obszar, gdzie normy są przekroczone, ale nie mówmy o skażeniu - zastrzegał burmistrz.   - Media podadzą taką informację i to się potem utrwali.

Uchwała ustalająca plan zagospodarowania terenu po Cukrowni podjęto siedemnastoma głosami za, przy trzech głosach wstrzymujących (Albińska, Szeller, Grodziski).  Szlakiem bocznicy kolejowej, która będzie rozebrana, pociągnięta ma być droga przelotowa prowadząca do dworców PKP  i PKS. Droga obsadzona ma być szpalerem drzew. Plac, na którym składowane były kiedyś buraki,  przeznaczono na działalność usługową, produkcję, magazyny i ośrodki badawcze.  Bliżej kotłowni mają być punkty usługowe i biurowce, Przy bloku wybudowanym przez cukrownię zaplanowano budownictwo wielorodzinne. Bloki mogą też stanąć przy stojących już blokach Kościańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. (Al)

38/2007

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 52.15.231.106

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.