Magazyn koscian.net

2003-05-15 14:31:42

Perła(?) za Migdałka...

- Budynek Migdałka został rozebrany, czy raczej zdewastowany - wołał na sesji Rady Miejskiej Kościana radny Heller. - To się nadaje tylko do prokuratury - powiedział prasie. - Nie ma nic do ukrycia - deklarował burmistrz Bartkowiak. A Migdałka już nie ma. (Gazeta Kościańska nr 222, 14.05.2003)

Migdałek to przedwojenny budynek w Parku Miejskiem w Kościanie. Opisywał go między innymi Adam Tomaszewski. Ciepło kojarzy się jednak i powojennym pokoleniom mieszkańców miasta.
 - Jak byłem taki - tu radny Heller ustawił rękę metr nad ziemią - chodziłem tam na oranżadę. Bardzo dobra oranżada tam była...
 - Jak na tamte czasy - dodaje Stefan Żurkiewicz.
 - Lody? Też. W kulkach - wyjaśnia dalej Heller.
 Około 8 lat temu przy Migdałku postawiono kwadratowy budynek dyskoteki. Jego walory estetyczne były wówczas szeroko dyskutowane.
 - Teraz na dodatek zniszczono samego Migdałka. Nie mogę zrozumieć, dlaczego nikogo to nie obchodzi. Dlaczego nikt się tym nie zainteresował - dziwił się w kuluarach radny.
 Podczas sesji domagał się pisemnych wyjaśnień na temat przetargu dotyczącego dzierżawy budynków. 
 - Zgodnie z wykazem zarządzeń burmistrza, nie została nawet powołana komisja do zrobienia przetargu publicznego na wydzierżawienie na dziesięć lat, a w kwietniu, po pierwszym kwietnia już praktycznie Migdałek był rozebrany i wciąż trwają roboty budowlane. Czyli jest coś tutaj - dzielił się wątpliwościami z dziennikarzami. - Praktycznie bez przetargu, albo zakamuflowany przetarg..., i dlatego żądam odpowiedzi na piśmie. Jeżeli to będzie zarządzenie burmistrza, numer łamane przez jakąkolwiek literę alfabetu to to się nadaje tylko do prokuratury. I czy są zachowane wszystkie terminy uprawomocnienia decyzji, uprawomocnienia pozwolenia na budowę, uprawomocnienia uchwały rady.
 - Wszystko jest zgodnie z przepisami. Jest dokumentacja, jest pozwolenie na budowę. Zostały wszystkie formalności, zgodnie z przepisami prawnymi dochowane. Toczy się to tak, jak prawo wymaga - powiedział dziennikarzom burmistrz. Informację o terminach przetargu obiecał dostarczyć następnego dnia.
 ,,...w świetle obowiązującej ustawy o gospodarce nieruchomościami obowiązkowe jest ogłoszenie tzw. wykazu nieruchomości przeznaczonej do wydzierżawienia. Nie jest konieczne natomiast przeprowadzenie przetargu i powołanie komisji przetargowej. Przepisy te dotyczą sprzedaży nieruchomości oraz wieczystego użytkowania’’ - wyjaśniła w informacji prasowej naczelnik Barbara Łakoma. Dzierżawcę wybrano w drodze negocjacji. Ubiegało się o Migdałka trzech oferentów: Miejscowy przedsiębiorca zaoferował płacić 1000 złotych miesięcznie, firma ,,Maxim’’ z Poznania - 1600 zł, prywatne przedsiębiorstwo z Jankowa Przygodzkiego 1650 zł miesięcznie. Ostatni oferent zobowiązał się zmodernizować kompleks i po rozwiązaniu umowy zrzec się wszelkich roszczeń materialnych w związku z kosztami inwestycji. Umowę dzierżawy burmistrz Bartkowiak podpisał z nim 15 marca. Kim jest tajemniczy najemca, nie podano. Migdałek nie był wpisany do rejestru zabytków.
 - Na pewno się nie zgadzam z twierdzeniem, że obiekt Migdałka jest zdewastowany. Był on w takim stanie technicznym, że wymagał remontu. Nic nie jest wieczne - powiedział nam burmistrz.
 - Ale został rozebrany do połowy i okna zostały zamurowane...
 - Bo taka jest zgoda. Taka jest dokumentacja. Takie jest pozwolenie na budowę. Nikt nie mówił, że on miał zostać. Dzisiaj na pewno plac budowy może budzić wątpliwości. Musi tam wjechać sprzęt, musi ulec zmianie obecna forma. Sądzę, że za miesiąc państwo nie poznacie obiektu, nie poznacie terenu, bo oprócz samego obiektu my również przy pomocy dzierżawcy wykonamy amfiteatr z ławeczkami, żeby kościaniacy mieli gdzie pójść i bezpiecznie się poczuć, o czm wielokrotnie mówiono na wszystkich sesjach.
 - Radny Heller twierdzi, że powstaje stodoła. Co w tej stodole będzie?
 - Jak to będziemy nazywać...? Każdy ma swój sposób nazewnictwa. Przykro mi tylko, że nie inżynier budownictwa mówi w ten sposób o obiekcie. Będzie to, mówiąc w szerokim znaczeniu, dyskoteka wielofunkcyjna, bo będą tam też pomieszczenia dla trochę starszych, o innych upodobaniach muzycznych. Będzie chyba spełniała oczekiwania kościaniaków.
 Burmistrz określił zmiany jako próbę powrotu do dawnych czasów, gdy w parku tętniło życie towarzyskie. Budowniczowie dyskoteki twierdzą, że budynek będzie bardzo ładny. Ma być kolorowy i pierwsza impreza odbyć ma się tam już podczas tegorocznych Dni Kościana. (Al)

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.118.252.87

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.