Magazyn koscian.net

2008-03-19

Pan Kot kontra Pies Piesek Pieseczek

Wszyscy posiadacze czworonogów, czy to psów, czy kotów, kochają swoje pupile. Często jest to miłość bezwarunkowa. Zdarza się też, że jest ślepa – wtedy wady zwierzaka stają się jego zaletami. Jest też często irracjonalna, a przez to niewytłumaczalna.

Zdaję sobie z tego sprawę i dlatego nie daję po sobie poznać, że coś jest nie tak, gdy po wypiciu kawy u koleżanki wstaję z kanapy i zauważam, że mam na nowych spodniach pudy kociej sierści. Dlatego też wierzę w zapewnienia kolegi, z którym jestem na spacerze, że jego pies jest przyjazny w stu procentach i że on na mnie wcale nie warczy, że po prostu oddycha, a ten dziwny dźwięk bierze się stąd, że ma specyficznie skonstruowaną przegrodę nosową.

Przyjmuję to wszystko do wiadomości i akceptuję. Nawet trochę rozumiem. Ale dużo trudniej jest mi zrozumieć toczone od zawsze boje między właścicielami psów i kotów. Tym bardziej, że same zwierzaki potrafią się czasem świetnie ze sobą dogadywać. Wiedzą to szczęśliwi posiadacze przedstawicieli obydwu gatunków. A niektórzy może pamiętają tekst, jaki ukazał się dwa lata temu w maju na łamach „GK’, opisujący bardzo zaprzyjaźnionych psa i kota z Lubosza Nowego. Zwierzaki były sobie tak bliskie, że kotka właśnie w psiej budzie powiła kocięta. Właściciel budy, podwórkowiec Misia, przez tydzień spał wówczas pod gołym niebem. Dlaczego więc opiekunowie czworonogów z zapałem godnym lepszej sprawy starają się udowodnić wyższość kotów nad psami lub odwrotnie?

Roman Grabara, znany hodowca Leśnych Kotów Norweskich, sporządził własną listę argumentów ukazujących wyższość Pana Kota nad Panem Psem. Z kolei Hanna Hubaj-Ludowicz, redaktor naczelna czasopisma „Psy Myśliwskie”, spisała dowody dobitnie wskazujące na to, że najlepszym przyjacielem człowieka był, jest i zawsze będzie pies. Przeglądając te listy, trudno się oprzeć wrażeniu, że wyszukiwanie kolejnych niezaprzeczalnych zalet swoich pupilów sprawia im po prostu wielką przyjemność. Prawie tak wielką, jak dzielenie się swoimi odkryciami z innymi. I tyle.

Lista Romana Grabary jest tak długa, że możemy zamieścić tylko jej skróconą wersję. Selekcji argumentów doświadczonego hodowcy dokonała osoba obiektywna, niebędąca miłośniczką ani kotów ani psów jako takich. Może co najwyżej jednego przedstawiciela tego drugiego gatunku. Przedstawiciela, który w niezrównany sposób potrafi okazać swą radość z pojawienia się właścicielki. A to, że najintensywniej demonstruje jej swoje przywiązanie, gdy spacerują krótko po opadach deszczu, albo gdy ona ma na sobie jasną koszulkę, nie ma najmniejszego znaczenia, naprawdę.

Roman Grabara:

Wyższość Pana Kota nad Panem Psem

1.Nie zakłóca ciszy, nie tylko nocnej, szczekaniem.
2. Można Go łatwo nakłonić do rezygnacji ze spaceru.
3. Nie obgryza Twoich ulubionych kapci.
4. Nie eksmituje Cię z łóżka, zadowalając się pozycją współlokatora.
5. W wieku 4-5 tygodni wie do czego służy toaleta.
6. W razie drzemki na Twoim ulubionym fotelu wywiesza kartkę: „nie budzić, przenieść delikatnie, nucąc kołysankę, na puchową poduszeczkę”.
7. Nocą sprawdza Twoją czujność na odgłosy włamania.
8. Dzięki Jego staraniom, co 3 lata, czujesz pilną potrzebę wymiany mebli tapicerowanych.
9. Zasypia na Twojej szyi, nie z potrzeby, ale w trosce o Twoje gardło.
10. W celu ułatwienia dostępu słońca do wnętrza mieszkania skracasz systematycznie firanki, w skrajnych przypadkach rezygnując z nich całkowicie.
11. Cierpi wybiórczo na schorzenie słuchu, zwłaszcza gdy Go wołasz.
12. W trosce o Twój wzrok kładzie się na czytanej książce.
13. W trosce o Twoje zdrowie staje się najdelikatniejszym masażystą.
14. Zaspokajając wysublimowany zmysł Jego smaku zmuszony jesteś do regularnego, kulinarnego dokształcania się.
15. Kot potrzebuje większej przestrzeni życiowej aniżeli pies; jeżeli masz więcej aniżeli jednego Pana Kota, rozważ konieczność zamiany mieszkania na większe, najlepiej dwupoziomowe.
16. Zmusza Cię do przestrzegania przepisów p/pożarowych i rezygnacji z kolacji przy świecach.
17. W przypływie napadów czułości, świetnie zastępuje fryzjera.
18. Potrafi dopasować kształt ciała do różnych, tajemniczych czasami miejsc, odpowiednich do ucięcia sobie drzemki.
19. Nie reaguje na połajanki, wiedząc iż jest to tylko przejaw Twojej miłości.
20. Sygnalizuje stan swojego zdrowia; jeżeli śpi we własnym legowisku, wezwij natychmiast lekarza, widocznie coś Mu dolega.

Pełna lista dostępna na stronie www.karodok.com w zakładce „Nie tylko o kotach”.

Hanna Hubaj-Ludowicz:
Pies Piesek Pieseczek
1. Twój Pies kocha cię bez zastrzeżeń i jest zawsze wierny. I jest to jedyna miłość, którą można kupić za pieniądze, bez żadnych dodatkowych starań.
2. Jest prostolinijny – co w sercu to … na pysku.
3. NIGDY nie skrytykuje Twojego postępowania, stroju i fryzury.
4. Ma ogromną cierpliwość – możesz mu o wszystkim opowiedzieć i być pewnym, że nikomu tego nie powtórzy – to mistrz dyskrecji.
5. Jego głównym zajęciem podczas Twojej nieobecności w domu jest sen.
6. W Twoim mieszkaniu zajmuje tylko tyle miejsca, na ile mu pozwolisz. Dotyczy to również Twojego łóżka.
7. Swoim postępowaniem zmusza Cię do utrzymywania w mieszkaniu podstawowego porządku, zwłaszcza na podłodze.
8. Dba o to, by Twoje buty były zawsze czyste i schowane, a garderoba znalazła się na właściwym miejscu w szafie.
9. Pilnuje, by Twoje jedzenie było zabezpieczone przed muchami i zamknięte w lodówce, czy szafce.
10. Zawsze i bez względu na porę, o której wracasz do domu – bardzo się cieszy.
11. Znakomicie zastępuje dzwonek u drzwi czy furtki. A zdarza się, że i otwiera drzwi.
12. Dzięki Niemu unikasz nieproszonych wizyt domokrążców.
13. Już od małego dba o Twoje dobre samopoczucie – bez względu na pogodę musisz z nim wyjść na spacer – wszak ruch to zdrowie.
14. Dzięki Niemu zawierasz bardzo interesujące znajomości z właścicielami jego kolegów.
15. Zawdzięczasz Mu odkrycie nowych, nieznanych dotąd miejsc w najbliższym sąsiedztwie Twojego domu.
16. Sporo oszczędzasz rezygnując z kosztownych urlopów w ciepłych krajach. Wakacje spędzasz u zaprzyjaźnionych gospodarzy na wsi, którzy lubią Twojego psa.
17. Jest zawsze z Tobą – bez względu na Twój nastrój, pogodę i Jego samopoczucie.

A co na to wszystko sami zainteresowani? Nic nie wskazuje na to, żeby rozumieli cokolwiek z tej konwersacji. (aw)

Gazeta Kościańska nr 12/2008

Już głosowałeś!

Komentarze (2)

w dniu 25-03-2008 18:01:00 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A ja mam rybki :) Chyba o każdym zwierzaku można ułożyć taką listę. Tylko czy warto? Albo sie zwierzaki ma i kocha, albo lepiej ich nie mieć.

A ja mam rybki :) Chyba o każdym zwierzaku można ułożyć taką listę. Tylko czy warto? Albo sie zwierzaki ma i kocha, albo lepiej ich nie mieć.

w dniu 25-03-2008 19:21:05 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Czy kot , czy pies -ważne że miłość!

Czy kot , czy pies -ważne że miłość!

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.145.64.235

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.