Oczyszczalnia w rozbudowie

W plac budowy zamieniła się oczyszczalnia ścieków w Kiełczewie. Obiekt przechodzi gruntowną modernizację. Prace potrwają tam do końca pierwszego kwartału 2019 roku. Oczyszczalnia cały czas będzie działała.

    Oczyszczalnia w Kiełczewie to obiekt Wodociągów Kościańskich Spółka z o. o. Trafiają do niego ścieki z Kościana i części gminy Kościan. Obiekt powstał w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. W latach dziewięćdziesiątych został rozbudowany. Po latach użytkowania wymaga gruntownej modernizacji. Spółce Wodociągi Kościańskie udało się pozyskać na ten cel dotację w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020. Przebudowa oczyszczalni ścieków to część projektu „Uporządkowanie gospodarki ściekowej i zwiększenie efektywności systemu wodociągowego dla miasta Kościana”. Jego wartość to ponad 65,5 miliona złotych. Unijna dotacja to prawie 32 miliony złotych.

   Jednym z elementów projektu jest postawienie nowego budynku odwadniania osadów, które są efektem ubocznym oczyszczaniu ścieków. Obiekt wyposażony w nowoczesne urządzenia wybudowano zanim Wodociągom Kościańskim udało się pozyskać unijną dotację. Budynek jest już gotowy. Obecnie trwa rozruch urządzeń. Po ich uruchomianiu znacznie zmniejszy się ilość osadów. Ich zagospodarowanie to dla spółki wodociągowej duży koszt.

   Prace związane z modernizacją oczyszczalni ścieków mają potrwać do końca pierwszego kwartału 2019 roku. Obecnie realizowana jest część związana z rozbudową i budową obiektów. Prace prowadzone są zgodnie z harmonogramem. Nie ma żadnych opóźnień.

   - Budynek odwadniania osadów wybudowaliśmy z własnych środków. Udało nam się jednak uzyskać dofinansowanie unijne na ten cel. Obecnie trwa przebudowa i budowa pozostałych obiektów oczyszczalni – wyjaśnia Dawid Borkowski, wiceprezes Wodociągów Kościańskich Spółka z o. o. - Powstaje zbiornik retencyjny, a już istniejący zbiornik ma być wyremontowany. Do tych zbiorników trafiają ścieki, które podczas opadów deszczu spływają do sieci kanalizacji sanitarnej. Zrzuty są wówczas bardzo duże. To skutek tego, że część mieszkańców odprowadza do sieci kanalizacyjnej deszczówkę. Musimy zmagazynować gdzieś ściek do momentu, gdy mamy możliwość jego dalszego oczyszczenia Od podstaw budowane są piaskownik i osadnik wstępny. Z nich ścieki będą grawitacyjnie przepływać do komór biologicznych.

   W tym roku prowadzone są roboty typowo budowlane. W przyszłym roku prace będą bardziej skomplikowane.
   - Będziemy ingerować w istniejącą technologię, włączać i wyłączać poszczególne obiekty, dokładać nowe elementy. Nie wiadomo, z czym przyjdzie nam się zmierzyć. Oczyszczalnia może nas zaskoczyć – mówi Borkowski. - Największą trudnością przy tej inwestycji jest to, że oczyszczalnia musi cały czas pracować, a to co z niej wypływa spełniać wszystkie normy.   (h)

GK 43/2017