Magazyn koscian.net
2004-01-06 14:47:40Obligacyjna przymiarka
Powiat kościański zlecił poznańskiej firmie Inwest Consulting wykonanie analizy polityki inwestycyjnej budżetu z uwzględnieniem możliwości emisji obligacji.
Podczas przedświątecznej sesji Rady Powiatu Kościańskiego prezes IC Jacek Mrowicki przestawił szczegółowy raport z prac.
- Nie chciałbym być Kasandrą, ale może w Polsce dojść do wzrostu poziomu inflacji i podniesienia stóp procentowych. Trzeba kierować się ostrożnością, bo pożyczone pieniądze trzeba spłacić - stwierdził prezes Mrowicki. - Zmienia się system finansowania jednostek terytorialnych i mówi się, że środków finansowych będzie więcej. Siłą waszej zdolności do pokrywania zobowiązań jest poziom wolnych środków. Muszę stwierdzić, że jesteście w komfortowej sytuacji starając się o pieniądze unijne, bowiem nie niesiecie za sobą bagażu wcześniejszych zobowiązań. Wiele powiatów może wam tego pozazdrościć - pochwalił.
Zgodnie z wyliczeniami firmy Inwest Conultinng na zadania inwestycyjne zaplanowane przez powiat potrzeba 7,5 mln zł. Pieniądze te miałyby być pobierane w trzech transzach. Pierwsza część w wysokości 2 mln zł w roku 2004, druga - 3,5 mln zł w 2005 r. i trzecia - 2 mln zł w 2006 r. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych maksymalny roczny poziom zadłużenia nie może przekroczyć 60 procent (w przypadku powiatu kościańskiego - 25 procent), natomiast roczne obciążenia obsługą długu - 15 procent (6,5 procent).
- Z prawnego punktu widzenia jesteśmy więc spokojni. Należy jednak spojrzeć na zadłużenie z punktu widzenia płynności finansowej. Kluczowy moment nastąpi w roku 2007, kiedy - zgodnie z prognozą - obciążenia wolnych środków wyniesie aż 97,95 procent - wyliczał prezes Mrowicki. - Przed państwem bardzo ważka decyzja. Z jednej strony macie niepowtarzalną możliwość pozyskania środków unijnych na rozwój, lecz z drugiej musicie pamiętać, że to zobowiązanie trzeba będzie spłacić. Możecie więc zaciągnąć mniejsze zobowiązanie lub nie uruchomić kolejnej transzy. Kontrolowanie finansów jest bardzo istotne.
Radna Urszula Iwaszczuk dziękując prezesowi Jackowi Mrowickiemu za szczegółowe przedstawienie analizy finansów stwierdziła: - W istocie usłyszałam pochwały pod adresem poprzedniego Zarządu Powiatu, bo samorządy działają kadencyjnie. W 2006 roku przypadają kolejne wybory, czy wie pan z doświadczeń innych powiatów jak wygląda to przejście? Wszyscy wiemy jak to jest: koniec kadencji, a więc hulaj dusza piekła nie ma, bo inni będą ponosić konsekwencje.
- Nie jestem politykiem i trudno mi się odnosić do tych spraw - odpowiedział Mrowicki. - Z tego co obserwuję, najwięcej emisji obligacji przypada na koniec kadencji. Moim zdaniem plany inwestycyjne powinny łączyć kadencje, a nie dzielić. Jeśli nie będzie zadłużenia, nie będzie rozwoju. Wierzę w państwa mądrość!
Starosta Andrzej Jęcz zamykając dyskusję wyjaśnił radnym, iż obligacje są tańsze niż kredyt komercyjny, a spłata zadłużenia następuje dopiero po trzech latach. (kar)
Zgodnie z wyliczeniami firmy Inwest Conultinng na zadania inwestycyjne zaplanowane przez powiat potrzeba 7,5 mln zł. Pieniądze te miałyby być pobierane w trzech transzach. Pierwsza część w wysokości 2 mln zł w roku 2004, druga - 3,5 mln zł w 2005 r. i trzecia - 2 mln zł w 2006 r. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych maksymalny roczny poziom zadłużenia nie może przekroczyć 60 procent (w przypadku powiatu kościańskiego - 25 procent), natomiast roczne obciążenia obsługą długu - 15 procent (6,5 procent).
- Z prawnego punktu widzenia jesteśmy więc spokojni. Należy jednak spojrzeć na zadłużenie z punktu widzenia płynności finansowej. Kluczowy moment nastąpi w roku 2007, kiedy - zgodnie z prognozą - obciążenia wolnych środków wyniesie aż 97,95 procent - wyliczał prezes Mrowicki. - Przed państwem bardzo ważka decyzja. Z jednej strony macie niepowtarzalną możliwość pozyskania środków unijnych na rozwój, lecz z drugiej musicie pamiętać, że to zobowiązanie trzeba będzie spłacić. Możecie więc zaciągnąć mniejsze zobowiązanie lub nie uruchomić kolejnej transzy. Kontrolowanie finansów jest bardzo istotne.
Radna Urszula Iwaszczuk dziękując prezesowi Jackowi Mrowickiemu za szczegółowe przedstawienie analizy finansów stwierdziła: - W istocie usłyszałam pochwały pod adresem poprzedniego Zarządu Powiatu, bo samorządy działają kadencyjnie. W 2006 roku przypadają kolejne wybory, czy wie pan z doświadczeń innych powiatów jak wygląda to przejście? Wszyscy wiemy jak to jest: koniec kadencji, a więc hulaj dusza piekła nie ma, bo inni będą ponosić konsekwencje.
- Nie jestem politykiem i trudno mi się odnosić do tych spraw - odpowiedział Mrowicki. - Z tego co obserwuję, najwięcej emisji obligacji przypada na koniec kadencji. Moim zdaniem plany inwestycyjne powinny łączyć kadencje, a nie dzielić. Jeśli nie będzie zadłużenia, nie będzie rozwoju. Wierzę w państwa mądrość!
Starosta Andrzej Jęcz zamykając dyskusję wyjaśnił radnym, iż obligacje są tańsze niż kredyt komercyjny, a spłata zadłużenia następuje dopiero po trzech latach. (kar)
Już głosowałeś!