Nauczyciel skazany

to są zarty powienien siedzieć

Patologia, nauczyciel ofiara walnietej rodziny... zero rozumu i rozwydzone bachory

tak łatow rzucic kamieniem a tak trudno wybaczyc

Dokładnie tak łatwo zniszczyć porządną rodzinę, bo nauczyciel jest ostatnią osobą, którCXXDej się wierzy.

Za wychowanie rodziców rozpieszczonych bachorów trzeba się zabrać!!! Najprościej nauczyciela oskarżyć! A gówniarstwo będzie po głowach chodziło. Ale przecież ojej bezstresowe wychowanie!!! śmiech........

Taki staż, wcześniej żadnych problemów i teraz nagle coś mu "odwaliło"? Bzdura. A przeciwna strona koniecznie chce dopiąć swego. Rodzic ma zawsze rację a nauczyciel nigdy. Proszę się odwołać - trzymam kciuki.

Jestem mamą, mam córkę i nie wyobrażam sobie, aby nauczyciel zachowywał się w ten sposób. Powinien spędzić w więzieniu ten rok.... ile było dziewczyn. którym było po prostu wstyd? nie powiedziały matce, ile było matek, którym było wstyd.... nie powiadomiły policji? Ile było osób które boją się systemu? Więc nie oceniajcie dziewczynki, bo za jej nauczanie odpowiadają dorośli... zastanawiacie się przez co przeszło to dziecko?

Dzieciok się zakochał i tyle a robi z nauczyciela ofiare!!!

Osobiscie znam tego pana. Nigdy nie uczynil czegos takiego, i nie uczynilby. Znam twz osoby pokrzywdzone.. I tak jak tutaj ludzie pisza, sa to gowniary, ciagle pija, imprezuja, nie maja lat, mysla ze sa boginiami.. Wyrok wedlug mnie smiechu warte, zniszczenie tylko dobrej rodziny

Szkoda nauczyciela szczególnie z takim stażem, patrząc na dzisiejszą młodzież trudno mi w to uwierzyć. Ja pytam czy ta sprawa musiała mieć finał w Sądzie. Czy nie było tej sprawy wyjaśnić w inny uczciwy sposób, oczywiście we współpracy ze szkołą oraz rodzicami tej młodej dziewczyny.

Jeśli nie było to oszczerstwo a zachowanie(inne czynności) miały miejsce to nic chłop nie wyjaśni tłumaczeniem że został sprowokowany czy nakłoniony i że jedna rodzina była taka a druga taka. Dupa zmoczona.

czy to chodzi o Artura?

Szok w głowie sie nie mieści co te dziewczyny zrobiły z tak porządnym facetem. Nauczyciel na poziomie uczący tyle lat trener koszykówki gdzie nikt inny nie nauczylby nas tak chętnie tylu umiejętności. Na zajęcia chodzilo się z uśmiechem, nie dawno spotkaliśmy się ponownie z drużyną gdzie mogliśmy zagrać w upragnioną koszykówkę jak dawniej a teraz przez jakies gowniary co sobie wymyśliły juz nigdy to nie nastąpi płakać sie chce...zdecydowanie wiem że nauczyciel nie jest niczemu winny tylko dziewczyny które widocznie sie zakochaly...mam nadzieję że jeszcze kiedyś trener nam posedziuje.Licze na to i 3 mam kciuki .szkoda że tyle wstydu musiał się przez małolaty najeść ale kto to zna wie że to dobry człowiek i nic takiego nie zrobil.

Bo paniusie myślą że rodzice mają "Niedźwiedzia"na Dębcu to im wszystko wolno ha ha

Jestem emerytowanym nauczycielem, na szczęście!!!, bo dzisiaj nie wyobrażam sobie pracy z niektórą młodzieżą . Kiedyś też, jedna gówniara z patologicznej rodziny oskarżyła mnie „o coś”, namówiła koleżanki przeciwko mnie. Początkowo szły za nią jak zahipnotyzowane, ale kiedy rodzice zaczęli wyrażać pozytywne opinie o mnie i negatywne o dziecku (zresztą słuszne, bo z jej ust na co dzień leciały słowa typu k…, h..,je… itp. , ponadto skandaliczne zachowanie wielu miejscach itd…) to dzieciaki wycofały się z fałszywych oskarżeń, no i ”owa” dziewczyna również- widocznie zrozumiała, że jak nie ma poparcia wśród koleżanek to nie warto samej brnąc w kłamstwa. Ale jeden pismak szybko podjął temat, pisząc tyle złego o mnie (oczywiście, nie wymieniając moich danych). Dzieciaki zrozumiały swój błąd i oficjalnie mnie przeprosiły, sprawa szybko została przez niektórych zapomniana – ale ja do dzisiaj nie mogę zrozumieć jak tak „za darmo” można próbować zniszczyć człowieka. Tego co miało miejsce nigdy nie zapomnę, dziś po wielu latach chcę tylko jednego porozmawiać z tym pismakiem – co on na to, no i może z tą dziewczyną i jednym rodzicem ….ale chyba nie warto, mam tylko nadzieję, że dziewczyna dzisiaj ma swoją rodzinę, wyrosła na dobrego człowieka - tego jej życzę.

Nie wierzę w to co czytam! To jakieś nieporozumienie! Nauczyciel jest winny! Tak orzekł sąd! Miał dowody i tyle w temacie! Jeśli nauczyciel się nie zgadza z wyrokiem to się odwoła.... a WY Komentujący jakie macie prawo obrażać dziewczynę i jej rodziców? Na czym ma polegać ich wina w "niszczeniu" uznanego za winnego przez sąd nauczyciela? Dziewczyna miała odwagę sprzeciwić się, przejść przez proces, a rodzice mieli odwagę jej bronić. Bo kochają swoje dziecko, które posłali do państwowej szkoły, wierząc, że nic złego jej się nie stanie....

Zwykle SZONY i nic więcej! Współczuję rodzicom ze wykluly takie gowno..

"Patologiczna rodzina" - MAGICZNE SŁOWO dające przepustkę wszelkim "niepatologicznym pedagogom" do równie "niepatologicznych zachowań". p.s. niekoniecznie w odniesieniu do w/w tematu i w ramach wspomnień:)