Magazyn koscian.net

2003-04-23 11:08:29

Nasz gaz. Nasz?

Ponad miesiąc temu w Kokorzynie (gm. Kościan) otwarto największą w Polsce kopalnię gazu. Podczas towarzyszącej temu uroczystości Henryk Bartoszewski, wójt gminy Kościan, wyraził nadzieję, że posiadanie taniego źródła energii da szansę na ożywienie gospodarcze Ziemi Kościańskiej. Wspomniał także o możliwościach korzystania z miejscowego gazu przez mieszkańców powiatu kościańskiego. Dziś pojawiają się szanse na spełnienie tych marzeń, powstaje bowiem lobby samorządowe, któremu przewodniczy wójt Bartoszewski. W jego skład wejdą szefowie samorządów powiatu kościańskiego. Jest to pierwsza taka inicjatywa łącząca wszystkie samorządy w dążeniu do wspólnego celu.

Na początek do kościańskiego gazociągu włączono cztery głowice: Sierakowo, Czarkowo, Nacław i Nielęgowo. Docelowo będzie ich piętnaście. Kolejnych piętnaście do końca 2003 r. dołączy ze złoża Brońsko. Wówczas z Ziemi Kościańskiej będzie wypływać około 200 tys. m sześc. gazu na godzinę, czyli około 1,5 miliarda m sześc. rocznie. W ubiegłym roku złoże Kościan otrzymało koncesję ministra środowiska na 10,2 miliarda m sześc. gazu wydobywczego. Wydobycie to zaspokoi 14% do 15% potrzeb całego kraju. Dla porównania powiat kościański zużywa rocznie około 12 mln m sześc. gazu.
 Kościańska kopalnia jest najnowocześniejszą w Polsce. Zastosowano tu nowatorskie rozwiązania i technologię wydobycia, m.in. głowica H-18, stojąca w Nielęgowie, jest najsłynniejszą głowicą na świecie (dwa kilometry pod ziemią skręcono ją i poprowadzono 400 m w bok). Gaz zalega w wapieniu czechsztyńskim, około 2300 metrów pod ziemią.
 Budowa kopalni Kościan stała się możliwa w kwietniu 2001 r. kiedy podpisano kontrakt na dostawę 370 milionów m sześc. gazu rocznie do Elektrociepłowni ,,Zielona Góra’’ S.A. W lipcu ub. roku wybrano realizatora budowy - Piecobiogaz z Wysogotowa i ruszyła budowa kopalni, która zakończyła się pół roku później.
 ***
 - Od samego początku nie kryliśmy, że będziemy dążyli do tego, by gaz kościański był jednym z głównych nośników energii dla mieszkańców Ziemi Kościańskiej i, że będzie magnesem dla rozwoju przedsiębiorczości na naszym terenie. Myślę m.in. o zakładach, które do swojej produkcji potrzebują dużych ilości dobrej i taniej energii. Kościan może być miejscem w kraju, gdzie gaz będzie tani i będzie można tu inwestować i modernizować już istniejące zakłady - powiedział ,,GK’’ Henryk Bartoszewski, wójt gminy Kościan. - Nie da się ukryć, że cena energii znacząco wpływa na cenę produktu, dlatego istnieje szansa, że w Kościanie powstawać będą wyroby konkurencyjne.
 Wydobywany pod Kościanem gaz ma symbol GZ-41,5 (określający kaloryczność gazu, czyli stopień nasycenia węglowodorami) i jest jednym z najlepszych gatunków gazu wydobywanego przez oddział w Zielonej Górze. Jak zapewnia wójt Bartoszewski, przełączenie sieci na odbiór miejscowego gazu nie poniesie za sobą żadnych kosztów. System techniczny jest bowiem tak zbudowany, że nie ma konieczności montażu dodatkowych linii przesyłowych, by kościański gaz mógł być dostarczany do naszych domów. Gaz spod Kościana może być dostarczany także do Leszna oraz gmin Lipno i Święciechowa. Trwają również rozmowy z Poznaniem. Podłączenie tych miast będzie możliwe jednak dopiero po wybudowaniu nowych stacji transformatorowych i linii tranzytowych.
 - Jeśli decyzja zapadnie mieszkańcy Ziemi Kościańskiej mogą mieć ten gaz nawet w ciągu kilku minut po jej podjęciu - zapewnia wójt. - Właściwie możliwe było to już w grudniu 1999 roku, kiedy uruchomiono kopalnię Bonikowo, dającą do systemu 12 tys. m sześc. gazu na godzinę (złoże to ma objętość 1 miliard m sześc.). Była to mała kopalnia, na rocznym, próbnym rozruchu, więc nie było wówczas rozważań na ten temat. Ale już wtedy zacząłem mówić o możliwościach przyłączenia gazu do kościańskiego systemu i konsekwentnie nad tym pracuję. Przez cały ten czas wierzyłem, że nadejdzie czas, kiedy ugotujemy herbatę na kościańskim gazie.
 Zbyt wysokie koszty eksploatacji gazu GZ-50 nie pozwalają na szerokie jego wykorzystanie do celów gospodarczych i bytowych. Przypuszcza się, że podłączenie znacznie tańszego gazu kościańskiego spowoduje włączenie się do sieci nawet od 2 do 3 tys. nowych klientów. W latach 1994-1997 w kościańskiej gminie przeprowadzono gazyfikację i do sieci podłączono wszystkie wsie. Jednak dziś z tej sieci gazowej korzysta zaledwie 40% gospodarstw. Przyczyną tego stanu rzeczy jest zbyt wysoka cena gazu. Dlatego też jednym z argumentów przemawiającym za wpuszczeniem do regionalnej sieci gazowej gazu z Kościana jest fakt, że jest to gaz tańszy. O ile? Póki co nie wiadomo. Jedno jest pewne, da to szansę rozwoju gospodarczego regionu i zmniejszenie wysokiego poziomu bezrobocia. Zmniejszy też, co podkreśla wójt Bartoszewski, koszty bytowe społeczeństwa Ziemi Kościańskiej.
 Uruchomiona kopalnia gazu przysporzy także samorządom lokalnym dodatkowych środków finansowych (opłaty eksploatacyjne i od budowli), które pozwolą na realizację nowych inwestycji. Do kasy samorządów - gm. Kościan (około 1.200 mln zł), gm. Śmigiel (500 mln zł), miasta Kościana, gm. Kamieniec, gm. Wielichowo - wpłynąć powinno ponad 3 miliony zł rocznie.
 Planowane jest spotkanie w warszawskiej siedzibie Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, na którym kościańskie lobby samorządowe wystąpi z wnioskiem o podjęcie decyzji, której efektem byłoby wpuszczenie miejscowego gazu do kościańskiej sieci. Wniosek poparł już Jerzy Skoracki, starosta powiatu kościańskiego. Prowadzone są także rozmowy z burmistrzami Ziemi Kościańskiej.
 - Pojadę do Warszawy dobrze przygotowany i liczę, że decyzja ta będzie pozytywna. W czasie uroczystości otwarcia kopalni rozmawiałem z wieloma wpływowymi osobami, które nie ukrywały, że może minąć trochę czasu. Ale my chcielibyśmy żeby to było już! Choć zdaję sobie sprawę, że decyzja o przestawieniu na inny system musi być poprzedzona szczegółowymi analizami - stwierdził wójt Bartoszewski. - Będziemy szukali wsparcia także u władz państwowych, m.in. u wicepremiera Marka Pola, który zaoferował swoją pomoc, podkreślając, że gaz powinien służyć społeczności lokalnej.
 Jedną z trudności jest fakt, że kopalnia w Kokorzynie i dystrybucja kościańskiego gazu jest w dyspozycji Zielonogórskiego Zakładu Górnictwa Nafty i Gazu, natomiast Kościan podlega pod Wielkopolski Oddział Gazownictwa.
 - Oddział Wielkopolski nie może samodzielnie podjąć decyzji o kupnie gazu z innego systemu, lecz jest zwolennikiem naszej koncepcji - tłumaczy wójt Bartoszewski.
 Nie wiadomo kiedy owo przestawienie systemu na gaz kościański nastąpi. Wójt Bartoszewski obiecał: Zrobię wszystko, by ten czas był jak najkrótszy i żeby Warszawa określiła konkretny termin włączenia naszego gazu do kościańskich mieszkań.
 
 KARINA JANKOWSKA

Gazeta Kościańska nr 164 z 3 kwietnia 2002 roku

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.15.151.159

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.