Na bezdomne zwierzęta

Zawszę coś, choć to mała kwota, najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie sterylizacji obowiązkowej na wsiach bo niestety prawda jest taka że tam nie dba się o zwierzęta domowe i najwięcej bezdomnych zwierzaków bierze się ze wsi, bo mieszczuchy dbają o zwierzaki bo jest inna mentalność niż u Bambrów

Nic by to nas nie kosztowało gdyby wprowadzono podatek od posiadania psów. Zakaz posiadania psów w blokach tez powinien być wprowadzony od dawna - albo podwójny specjalny podatek - przyblokowe osiedlowe trawniki obsrane, że idziesz z dzieckiem i pod butem się miękko robi. W dzień to jeszcze sprzątają, ale wieczorem nikt nie widzi i olewają sprzątanie po swoim pupilu...

Popieram wyżej, wielki podatek albo darmowe uśpienie jak nie chce się płacić za zdechloka.

Gdyby było więcej wrażliwych,miłosiernych i kochających zwierzęta ludzi to zbędne byłyby schroniska.Życzę więcej dobroci.

To nie pies decyduje o tym, gdzie mieszka, tylko człowiek. Właściciele czworonogów, biorą pełną odpowiedzialność za ich życie, lecz przez nieodpowiedzialnych jest syf na trawnikach i chodnikach.