Miał 2,6 promila alkoholu w organizmie, a mimo to wsiadł za kierownicę

Pijany 23-latek wjechał w betonowe ogrodzenie posesji. Grozi mu kara pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Czwartkowe opadu śniegu i marznącej mżawki spowodowały spore utrudnienia na drogach. W powiecie kościańskim doszło do ośmiu kolizji i jednego wypadku, w którym dwie osoby trafiły do szpitala.

Wśród obsługiwanych zgłoszeń była kolizja, której zapewne można było uniknąć, gdyby szybkość reakcji kierującego nie była obniżona sporą ilość alkoholu w jego organizmie zauważa Jarosław Lemański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.

Rzecznik policji mówi o zdarzeniu, do którego doszło w czwartek, 11 stycznia, około godziny 22:20, na ulicy Szkolnej w Racocie. 23-letni mieszkaniec gminy Kościan kierujący osobowym oplem, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i z impetem uderzył w betonowe ogrodzenie jednej z posesji. Po zderzeniu pozostawił pojazd i pieszo udał się do miejsca zamieszkania.

Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali kierowcę w chwili gdy wchodził na swoją posesję. Okazało się, że miał problemy z utrzymaniem równowagi, a badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 2,6 promila alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano już prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny od pojazdu, a on sam wkrótce stanie przed sądem mówi rzecznik policji.

Już głosowałeś!