Magazyn koscian.net

2009-07-29

Kryminalni statystycznie najlepsi

W pierwszym półroczu kościańska policja była skuteczniejsza niż przed rokiem wynika ze statystycznych danych.

- Niepokojący jest wzrost liczby przestępstw, ale to wynik kilku wielowątkowych spraw prowadzonych przez nas od dłuższego czasu, w trakcie których policjanci ujawniali dziesiątki innych czynów zabronionych – wyjaśnia Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej policji podając za przykład wszczętą w 2008 r. sprawę narkotykową, w której udowodniono podejrzanym blisko 100 dodatkowych przestępstw, które statystycznie odnotowano dopiero w pierwszym półroczu tego roku. - Dało nam to 298 stwierdzonych w ocenianym okresie przestępstw narkotykowych, gdy rok wcześniej było ich 124. Nie oznacza to, że na naszych ulicach jest niebezpieczniej.

W pierwszym półroczu odnotowano 961 przestępstw (przed rokiem było ich 847), w tym przestępstwa kryminalne – 617 (rok wcześniej 385 – w tym 15 przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, 2 zabójstwa, 10 uszczerbek na zdrowiu, 2 bójka i pobicie, 67 kradzieży, 28 kradzieży z włamaniem, 11 kradzieży samochodów, 9 rozbojów, 35 uszkodzenie rzeczy), przestępstwa gospodarcze – 182 (292) i przestępstwa drogowe – 141 (136 – w tym 123 nietrzeźwych kierowców). Nieletni popełnili 87 czynów zabronionych (rok wcześniej 88). Policja zatrzymała 59 nieletnich sprawców (62). Współczynnik wykrywalności utrzymano na identycznym poziomie – 93,8%, natomiast wzrosła wykrywalności przestępczości kryminalnej do poziomu 90,8% (86,6%).

- Plasuje to naszą jednostkę na pierwszym miejscu w wykrywalności przestępczości kryminalnej w województwie wielkopolskim – podkreśla podkom. Marszewski, informując, że wielkopolski komendant policji przesłał na ręce komendanta Andrzeja Kuciaka specjalne podziękowania dla policjantów kościańskiego garnizonu za zaangażowanie, efektywność i jej rezultaty. - Powodem do zadowolenia są też wyniki osiągnięte przez naszych kryminalnych zajmujących się poszukiwaniem osób ukrywających się przed organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości. Rezultaty ich pracy plasują naszą jednostkę w wojewódzkiej czołówce.

W ocenie policji pierwsze półrocze na drogach powiatu kościańskiego także było bezpieczniejsze. Odnotowano o 22 wypadków drogowych mniej. Mniej było też rannych (o 37 osób).

Ujawniono 8428 wykroczeń. W 5994 przypadkach sprawców ukarano mandatami (najwięcej za naruszenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i przeciwko obyczajności publicznej), w 266 przypadkach skierowano wnioski o ukaranie do sądu, a 2168 razy policjanci zastosowali środki oddziaływania wychowawczego. (kar)

GK 30/2009


Już głosowałeś!

Komentarze (5)

w dniu 29-07-2009 16:39:38 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

może nie wykrywalność wzrosła a liczba przestępstw ??

może nie wykrywalność wzrosła a liczba przestępstw ??

w dniu 29-07-2009 20:39:55 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A czytać umiesz? Wszystko jest w tekście

A czytać umiesz? Wszystko jest w tekście

w dniu 30-07-2009 09:16:26 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

W związku z niedawno obchodzonym w Polsce Dniem Policji wielu polityków chwaliło policjantów oraz ich dokonania. Nie jest to trochę dziwne? Chwalić za sukcesy, których się nie osiągnęło? W naszym kraju policji nie boją się przestępcy. Policji boją się zwykli ludzie, którzy nie są kryminalistami w żadnym stopniu. Czemu? Gdy policjant samotnie patroluje ulice i spostrzeże grupę niespokojnie zachowujących się ludzi, nie podejdzie do nich, bo się ich zwyczajnie boi. Każdy ma prawo się bać. To nie wstyd. Nie można krytykować kogoś za strach. Ale za to nie boi się, jak zobaczy grupkę dzieci lub starsze małżeństwo przejeżdżających na rowerach przez pasy. Dzieci zostaną spisane, postraszone kuratorem, a starsze małżeństwo ukarane dwoma mandatami. Mimo że uprawiają zdrowy styl życia nikomu przy tym krzywdy nie robiąc. Jaka jest różnica pomiędzy przeprowadzaniem roweru a przejechaniem? Może przepisy tego zabraniają, ale jaka jest szkodliwość społeczna takiego czynu? Żadna. Ale te osoby zostaną ukarane. A bandyci nie, bo mogą się na policjanta zwyczajnie zdenerwować i mu przyłożyć. Czy takie traktowanie ludzi jest sprawiedliwe? Do tego wszystkiego należy dodać wywyższanie się funkcjonariuszy. Przykładem może być choćby sytuacja z Biłgoraju, gdzie policjant nawyzywał studenta, który przyszedł zgłosić przestępstwo. Na całe szczęście student ową rozmowę nagrał. Ale co to da? Policjanci z owej komendy twierdzą, że to urywek rozmowy, że to student był w stosunku do nich agresywny. Sprawa pewnie skończy się na umorzeniu ale na zwykłym upomnieniu dyscyplinarnym. Policjant pracę zachowa i dalej będzie wyżywać się na ludziach... Innym przykładem jest standardowe powiedzenie funkcjonariuszy do chłopaków trzymających ręce w kieszeni: "nie baw się małym". A co policjanta obchodzi, co kto robi ze swoimi rękami? Poza tym nierówne traktowanie obywateli. Osoby "ważne" są wożone przez policję (za pieniądze podatników). VIP-om przywożone są przez policjantów hamburgery... A gdy zwykły Kowalski przychodzi na posterunek zgłosić przestępstwo spotyka się z opryskliwym traktowaniem. Policja bardzo lubi się chwalić swoimi sukcesami, swoimi statystykami wykrytych przestępstw. Spoglądając na te statystyki można odnieść wrażenie, że żyjemy w najbezpieczniejszym państwie na świecie. W końcu tylu ukaranych przestępców. Ale za co? Za handel pietruszką na ulicy, za grę w piłkę na ulicy (jeden Orlik na gminę to trochę mało). A prawdziwych bandytów dalej jest pełno na ulicach, bo nimi policja się nie zajmuje. Podsumowując, policja wykrywa i wykroczenia i przestępstwa. Są w tym na prawdę dobrzy. Ale czy nie lepiej by było, żeby zamiast dzieci kochających piłkę nożną karać włamywaczy i gwałcicieli? Żeby to prawdziwi przestępcy bali się sprawiedliwości? Bo póki co, to policja łapie nie tych, którymi powinna się zająć w pierwszej kolejności.

W związku z niedawno obchodzonym w Polsce Dniem Policji wielu polityków chwaliło policjantów oraz ich dokonania. Nie jest to trochę dziwne? Chwalić za sukcesy, których się nie osiągnęło? W naszym kraju policji nie boją się przestępcy. Policji boją się zwykli ludzie, którzy nie są kryminalistami w żadnym stopniu. Czemu? Gdy policjant samotnie patroluje ulice i spostrzeże grupę niespokojnie zachowujących się ludzi, nie podejdzie do nich, bo się ich zwyczajnie boi. Każdy ma prawo się bać. To nie wstyd. Nie można krytykować kogoś za strach. Ale za to nie boi się, jak zobaczy grupkę dzieci lub starsze małżeństwo przejeżdżających na rowerach przez pasy. Dzieci zostaną spisane, postraszone kuratorem, a starsze małżeństwo ukarane dwoma mandatami. Mimo że uprawiają zdrowy styl życia nikomu przy tym krzywdy nie robiąc. Jaka jest różnica pomiędzy przeprowadzaniem roweru a przejechaniem? Może przepisy tego zabraniają, ale jaka jest szkodliwość społeczna takiego czynu? Żadna. Ale te osoby zostaną ukarane. A bandyci nie, bo mogą się na policjanta zwyczajnie zdenerwować i mu przyłożyć. Czy takie traktowanie ludzi jest sprawiedliwe? Do tego wszystkiego należy dodać wywyższanie się funkcjonariuszy. Przykładem może być choćby sytuacja z Biłgoraju, gdzie policjant nawyzywał studenta, który przyszedł zgłosić przestępstwo. Na całe szczęście student ową rozmowę nagrał. Ale co to da? Policjanci z owej komendy twierdzą, że to urywek rozmowy, że to student był w stosunku do nich agresywny. Sprawa pewnie skończy się na umorzeniu ale na zwykłym upomnieniu dyscyplinarnym. Policjant pracę zachowa i dalej będzie wyżywać się na ludziach... Innym przykładem jest standardowe powiedzenie funkcjonariuszy do chłopaków trzymających ręce w kieszeni: "nie baw się małym". A co policjanta obchodzi, co kto robi ze swoimi rękami? Poza tym nierówne traktowanie obywateli. Osoby "ważne" są wożone przez policję (za pieniądze podatników). VIP-om przywożone są przez policjantów hamburgery... A gdy zwykły Kowalski przychodzi na posterunek zgłosić przestępstwo spotyka się z opryskliwym traktowaniem. Policja bardzo lubi się chwalić swoimi sukcesami, swoimi statystykami wykrytych przestępstw. Spoglądając na te statystyki można odnieść wrażenie, że żyjemy w najbezpieczniejszym państwie na świecie. W końcu tylu ukaranych przestępców. Ale za co? Za handel pietruszką na ulicy, za grę w piłkę na ulicy (jeden Orlik na gminę to trochę mało). A prawdziwych bandytów dalej jest pełno na ulicach, bo nimi policja się nie zajmuje. Podsumowując, policja wykrywa i wykroczenia i przestępstwa. Są w tym na prawdę dobrzy. Ale czy nie lepiej by było, żeby zamiast dzieci kochających piłkę nożną karać włamywaczy i gwałcicieli? Żeby to prawdziwi przestępcy bali się sprawiedliwości? Bo póki co, to policja łapie nie tych, którymi powinna się zająć w pierwszej kolejności.

w dniu 04-09-2009 16:15:40 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Ale zadnej wzmianki na www.policja.pl nie bidzialem :(

Ale zadnej wzmianki na www.policja.pl nie bidzialem :(

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 13.59.100.205

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.