Wiadomości

14 Paz 2015

Koty szukają domów

Kilkanaście kociąt oczekuje na swój dom w kościańskim przytulisku Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Kociarnia TOZ działa w Kościanie od kilku lat. Trafiają tam koty w potrzebie. 

- Reagujemy na zgłoszenia mieszkańców w sytuacji, gdy jakieś zwierzę jest w tarapatach – wyjaśnia pani Marta z TOZ oddział w Kościanie. - Są to koty po wypadkach, kocięta bez matki, koty które godzinami siedziały komuś na wycieraczce przed domem i miauczały o pomoc. Koty w potrzebie po prostu. Leczymy je, pielęgnujemy, sterylizujemy. Teraz musimy im szybko znaleźć dom.

Rzecz w tym, że od kilku miesięcy TOZ trzyma je w nieogrzewanym blaszanym baraku.

- W kociarni jest tak zimno, że w dzień otwieramy okna, by się trochę nagrzała. Nie wyobrażam sobie, co będzie, gdy przyjdzie zima – mówi pani Marta. - Ze względu na niskie temperatury dom kotom potrzebny jest jak najszybciej. Choćby na zimę. 

Więcej informacji i kontakt z TOZ na stronie: https://www.facebook.com/TOZKoscian

Już głosowałeś!

Komentarze (30)

w dniu 14-10-2015 12:13:23 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Idealny dom dla tych siersciuchów to komora gazowa i do piachu

Idealny dom dla tych siersciuchów to komora gazowa i do piachu

w dniu 14-10-2015 13:48:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

w Lesznie w chinskiej knajpie potrzebuja towaru na szaszłyki...

w Lesznie w chinskiej knajpie potrzebuja towaru na szaszłyki...

w dniu 14-10-2015 14:30:32 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Super, że ktoś bezinteresownie się tym zajmuje. Byłam w kociarni, warunki rzeczywiście tam nienajlepsze, ale dziewczyny prężnie działają. Przygarnęłam już dwa lata temu czarno białego kocurka,Rejtan jest ulubieńcem całej naszej rodziny :-) A gburowate wypowiedzi zawsze będą się pojawiać. Tylko od tych, którzy nie mają pojęcia o działalności TOZu...

Super, że ktoś bezinteresownie się tym zajmuje. Byłam w kociarni, warunki rzeczywiście tam nienajlepsze, ale dziewczyny prężnie działają. Przygarnęłam już dwa lata temu czarno białego kocurka,Rejtan jest ulubieńcem całej naszej rodziny :-) A gburowate wypowiedzi zawsze będą się pojawiać. Tylko od tych, którzy nie mają pojęcia o działalności TOZu...

w dniu 14-10-2015 16:41:16 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Zawsze powtarzałam,że ludzie bardziej ceniący zwierzęta niż ludzi są niebezpieczni. Zobaczcie na tą fale nienawiści i agresji powyżej, ktoś pisze o wypuszczeniu dzieci autora nie przychylnego komentarza do komory gazowej.... Niesamowite...

Zawsze powtarzałam,że ludzie bardziej ceniący zwierzęta niż ludzi są niebezpieczni. Zobaczcie na tą fale nienawiści i agresji powyżej, ktoś pisze o wypuszczeniu dzieci autora nie przychylnego komentarza do komory gazowej.... Niesamowite...

w dniu 14-10-2015 18:37:37 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Jak wszyscy jesteście tacy dobrze,to zabierzcie sobie po jednym i tyle a nie komentujecie i wszyscy jacy dobrzy!!!

Jak wszyscy jesteście tacy dobrze,to zabierzcie sobie po jednym i tyle a nie komentujecie i wszyscy jacy dobrzy!!!

w dniu 14-10-2015 22:01:22 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Czlowiek jest zly i tylko od niego wychodzi wszelkie zlo tego swiata...

Czlowiek jest zly i tylko od niego wychodzi wszelkie zlo tego swiata...

w dniu 14-10-2015 22:51:07 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Tylko sterylizacja a to jest właśnie miłosierdzie.Popęd jest w nas wszystkich ,tylko dobroć i empatia jest logiczna.Miałem przygarniętego kocurka,zainwestowałem w niego ,wysterylizowałem,odrobaczyłem,,zaszczepiłem ale niestety religijny sąsiad ,gołębiarz go załatwił.Nie stwierdziłem naocznie ale wiem jakie ma "gołębie" serce.

Tylko sterylizacja a to jest właśnie miłosierdzie.Popęd jest w nas wszystkich ,tylko dobroć i empatia jest logiczna.Miałem przygarniętego kocurka,zainwestowałem w niego ,wysterylizowałem,odrobaczyłem,,zaszczepiłem ale niestety religijny sąsiad ,gołębiarz go załatwił.Nie stwierdziłem naocznie ale wiem jakie ma "gołębie" serce.

w dniu 15-10-2015 08:32:00 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

To jak traktujesz zwierzęta, świadczy o tym, jakim jesteś człowiekiem. Szczególnie w okresie zimowym zwierzęta potrzebują pomocy ludzi. Koty wbrew pozorom przywiązują się do swych właścicieli, a swym niekonwencjonalnym zachowaniem mogą poprawić nastrój w długie zimowe wieczory.

To jak traktujesz zwierzęta, świadczy o tym, jakim jesteś człowiekiem. Szczególnie w okresie zimowym zwierzęta potrzebują pomocy ludzi. Koty wbrew pozorom przywiązują się do swych właścicieli, a swym niekonwencjonalnym zachowaniem mogą poprawić nastrój w długie zimowe wieczory.

w dniu 15-10-2015 09:39:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Boję się ludzi, którzy cokolwiek, lub kogokolwiek chcieliby przymusowo posyłać gdziekolwiek. Skąd taki kompletny brak wyobraźni i wrażliwości? Może w dzieciństwie nigdy nie mieli kota i stąd to kalectwo? Czy to się leczy? TOZ robi to, co każdy z nas powinien. A wierzącym przypomnę patrona papieża.

Boję się ludzi, którzy cokolwiek, lub kogokolwiek chcieliby przymusowo posyłać gdziekolwiek. Skąd taki kompletny brak wyobraźni i wrażliwości? Może w dzieciństwie nigdy nie mieli kota i stąd to kalectwo? Czy to się leczy? TOZ robi to, co każdy z nas powinien. A wierzącym przypomnę patrona papieża.

w dniu 15-10-2015 16:36:51 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Tak jak nie lubię kosciańskiego TOZ-u i ludzi tam oprzatających, tak dołączam się do prośby o pomoc tym kotom, może chociaż raz zrobią coś dobrego, a nie wieczne afery, długi i inne rzeczy, które sprawiają, że ludzie przechodzą potem obojętnie obok potrzebujących zwierzat mając na uwadze zachowania ludzi proszących o pomoc, którzy jej nie wykorzystują dla zwierząt, a tylko i wyłącznie dla własnego pozytku.

Tak jak nie lubię kosciańskiego TOZ-u i ludzi tam oprzatających, tak dołączam się do prośby o pomoc tym kotom, może chociaż raz zrobią coś dobrego, a nie wieczne afery, długi i inne rzeczy, które sprawiają, że ludzie przechodzą potem obojętnie obok potrzebujących zwierzat mając na uwadze zachowania ludzi proszących o pomoc, którzy jej nie wykorzystują dla zwierząt, a tylko i wyłącznie dla własnego pozytku.

w dniu 15-10-2015 16:40:27 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

oby koty dostały nowe, kochające domy, a TOZ zaczął w końcu pomagać zwierzętom, a nie cały czas narzekać na własną krzywde, bo nikt sie nimi nie interesuje, tylko siedzieć i czekać na pochwały nic nie robiąc i zbijając bąki

oby koty dostały nowe, kochające domy, a TOZ zaczął w końcu pomagać zwierzętom, a nie cały czas narzekać na własną krzywde, bo nikt sie nimi nie interesuje, tylko siedzieć i czekać na pochwały nic nie robiąc i zbijając bąki

w dniu 15-10-2015 18:58:41 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

No właśnie, co Wy w ogóle opowiadacie? Przecież dwa razy dziennie przynajmniej godzinę spędzają w tej kociarni, codziennie jeżdżą do weterynarzy, codziennie odbierają jakieś zgłoszenia o kotach i wyłapują ranne, chore, lub bezpańskie wymagające sterylizacji, wykarmiają małe butelką (to dopiero, ja bałam się to kociątko wziąć na ręce...), tworzą ogłoszenia adopcyjne, zawożą zwierzęta do nowych domów - miałam okazję kilka razy zabrać ze sobą któreś do Poznania, jadąc do pracy, zbierają karmę i rozdają osobom dokarmiającym (mój dziadek dokarmia działkowce, regularnie dostaje karmę, dostał budkę, a dwie kotki, które ciągle miały młode, zostały w tym roku wysterylizowane), chodzą na interwencje, niejednokrotnie narażając swoje bezpieczeństwo i wzywając policję na awanturujących się ludzi, którzy trzymają psy na półmetrowych łańcuchach, tworzą budki dla bezdomnych zwierząt, domy tymczasowe i to wszystko bezinteresownie i za darmo, w wolnym czasie. Dostają (przynajmniej z tego co mi wiadomo) jakieś 3 tys.zł na rok od miasta, a same faktury za leczenie psa w ostatnim czasie wyniosły ich jakies 7 tysiecy zlotych, dla zorientowanych słynna, tragiczna historia suczki Perły - to co w tym dziwnego, że proszą o jakąś pomoc? Nie kojarzę, żeby kiedyś pukali do mojego domu i prosili o pieniądze, a skoro działają w ramach wolontariatu to chyba oczywiste, że jak każda organizacja non profit proszą o wsparcie finansowe i szukają wolontariuszy do pomocy, za swoje mają leczyć i karmić cały "bezdomny" Kościan i okolice? Ludzie bez wyobraźni, przyjdźcie choć na JEDEN dzień i zobaczcie, co robią! Osobiście nie bardzo mam czas na pomoc, ale dobrze znam jedną z wolontariuszek. Co drugie nasze spotkanie jest odwołane, bo trzeba nagle gdzieś pojechać, bo był jakiś wypadek czy ogólnie jakieś zwierzę w potrzebie. Założę się, że każdy, kto wypowiedział się negatywnie, nie ma pojęcia, jak wygląda rozkład dnia tych ludzi, w tej chwili poszerzyła się ta działalność bo mają profil na Facebooku i działa więcej osób. Najśmieszniejsze jest ocenianie kogoś na podstawie pomówień, a może tak raz ruszyć dupę, bo z tego co wiem mają jakieś dyżury i dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja rzeczywiście.

No właśnie, co Wy w ogóle opowiadacie? Przecież dwa razy dziennie przynajmniej godzinę spędzają w tej kociarni, codziennie jeżdżą do weterynarzy, codziennie odbierają jakieś zgłoszenia o kotach i wyłapują ranne, chore, lub bezpańskie wymagające sterylizacji, wykarmiają małe butelką (to dopiero, ja bałam się to kociątko wziąć na ręce...), tworzą ogłoszenia adopcyjne, zawożą zwierzęta do nowych domów - miałam okazję kilka razy zabrać ze sobą któreś do Poznania, jadąc do pracy, zbierają karmę i rozdają osobom dokarmiającym (mój dziadek dokarmia działkowce, regularnie dostaje karmę, dostał budkę, a dwie kotki, które ciągle miały młode, zostały w tym roku wysterylizowane), chodzą na interwencje, niejednokrotnie narażając swoje bezpieczeństwo i wzywając policję na awanturujących się ludzi, którzy trzymają psy na półmetrowych łańcuchach, tworzą budki dla bezdomnych zwierząt, domy tymczasowe i to wszystko bezinteresownie i za darmo, w wolnym czasie. Dostają (przynajmniej z tego co mi wiadomo) jakieś 3 tys.zł na rok od miasta, a same faktury za leczenie psa w ostatnim czasie wyniosły ich jakies 7 tysiecy zlotych, dla zorientowanych słynna, tragiczna historia suczki Perły - to co w tym dziwnego, że proszą o jakąś pomoc? Nie kojarzę, żeby kiedyś pukali do mojego domu i prosili o pieniądze, a skoro działają w ramach wolontariatu to chyba oczywiste, że jak każda organizacja non profit proszą o wsparcie finansowe i szukają wolontariuszy do pomocy, za swoje mają leczyć i karmić cały "bezdomny" Kościan i okolice? Ludzie bez wyobraźni, przyjdźcie choć na JEDEN dzień i zobaczcie, co robią! Osobiście nie bardzo mam czas na pomoc, ale dobrze znam jedną z wolontariuszek. Co drugie nasze spotkanie jest odwołane, bo trzeba nagle gdzieś pojechać, bo był jakiś wypadek czy ogólnie jakieś zwierzę w potrzebie. Założę się, że każdy, kto wypowiedział się negatywnie, nie ma pojęcia, jak wygląda rozkład dnia tych ludzi, w tej chwili poszerzyła się ta działalność bo mają profil na Facebooku i działa więcej osób. Najśmieszniejsze jest ocenianie kogoś na podstawie pomówień, a może tak raz ruszyć dupę, bo z tego co wiem mają jakieś dyżury i dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja rzeczywiście.

w dniu 13-10-2016 19:51:33 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Co to za zgorzkniały, zakompleksiony człowieczek tyle nienawiści. To tacy kiedyś wrzucali ludzi do komór, a my ciągle się zastanawiamy jak ludzie ludziom mogli zgotować ten los. Może jakbyś się przytulił do takiego sierściucha to byś stał się bardziej milusi łysolku.

Co to za zgorzkniały, zakompleksiony człowieczek tyle nienawiści. To tacy kiedyś wrzucali ludzi do komór, a my ciągle się zastanawiamy jak ludzie ludziom mogli zgotować ten los. Może jakbyś się przytulił do takiego sierściucha to byś stał się bardziej milusi łysolku.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.14.6.59

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.