Kościańskie pejzaże w rytmie fado

Do 4 czerwca w kościańskiej Kawiarni Saskia można oglądać wystawę malarstwa Małgorzaty Bramińskiej. Prezentowanych jest 13 obrazów – portretów i pejzaży. Najstarsze pochodzą sprzed 30 lat.

Małgorzata Bramińska jest lekarką. Od 29 lat związana jest z Ziemią Kościańską. Malować zaczęła jeszcze w czasie studiów medycznych. Pierwszym i jedynym nauczycielem malarstwa był jej starszy brat Janusz Tywoniuk. Najbardziej interesuje ją impresjonizm, a szczególną estymą darzy Vincenta van Gogha i Modiglianiego. Do malarstwa, po wielu latach przerwy, wróciła jesienią 2007 r. Pierwszą wystawę Małgorzata Bramińska miała w ubiegłym roku w kościańskim Muzeum Regionalnym.

- Na kolejne miejsce wystawy wybrałam właśnie Kawiarnię Saskia, bo to miejsce ma klimat. Bardzo mi się tu podoba – przyznała malarka w rozmowie z ,,GK’’. – Dziękuję za umożliwienie ekspozycji moich prac w tym nastrojowym wnętrzu. Dziękuję rodzinie za wsparcie i miłość, a szczególnie mężowi za troskę o warsztat pracy, zdjęcia, które pomogły mi w malowaniu, a wreszcie za oprawę moich obrazów – powiedziała podczas otwarcia. – Sztuka i medycyna wywodzą się z jednego pnia – pnia magii, niosącej moc oczyszczania.

Na wystawie można obejrzeć m.in. pierwsze obrazy Małgorzaty Bramińskiej, czyli portrety „Małego Księcia”, „Żeglarza” i „Kobiety na tle wschodu słońca’’, a także najnowsze – letnie, jesienne i zimowe pejzaże prezentujące okolice Racotu, Choryni, Kopaszewa, Jarogniewic i Kościana.

- Koło mnóstwa miejsc przechodzimy na co dzień nie dostrzegając ich niezwykłości. Jak widać pani Bramińska to dostrzegła i mam nadzieję, że po obejrzeniu wystawy na nowo odkryjecie państwo piękno Ziemi Kościańskiej – stwierdził Mariusz Bałut, właściciel Kawiarni Saskia.

Goście wernisażu wysłuchali portugalskich pieśni fado. To właśnie przy tej pełnej nostalgii muzyce najchętniej tworzy swoje obrazy. Ekspozycja czynna będzie do 4 czerwca. (kar)