Magazyn koscian.net

18 kwietnia 2011

Kominiarz na szczęście

Na widok kominiarza ubranego w czarny kombinezon i cylinder łapiemy się za guzik i wypowiadamy w myślach życzenie. Podobno taki gest może przynieść nam szczęście



    Na widok kominiarza należy złapać się za guzik. Potem w myślach wypowiedzieć życzenie. Jeśli następnie natkniemy się na brodacza – nasze marzenie się spełni. Jeśli na zakonnicę lub kobietę w okularach – nie.
   
- To co najbardziej lubię w swojej pracy, to reakcja ludzi na mój widok. Gdy chwytają się za guziki na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Niestety, robią to coraz rzadziej – mówi Witold Konieczny z zawodu kominiarz.
   
Kominiarz od zawsze był tym, który dbał o komin, czyli mówiąc szerzej, także o ognisko domowe. Dlatego wierzono, że przynosił domowi szczęście. To z tego powodu w przeszłości para, która brała ślub zapraszała go na uroczystość. Jego obecność miała zapewnić nowożeńcom pomyślność i dostatek. W wielu miejscach do dziś przetrwała ta tradycja.
  
 - Czasami ubieram strój galowy i pojawiam się w nim na ślubach kolegów czy rodziny – zdradza Witold Konieczny.

Praca kominiarza
   
Zasady nauki zawodu kominiarza od lat pozostają te same. Został jedynie skrócony czas przyuczania do fachu. Do egzaminu czeladniczego podchodzi się po trzech latach nauki, a do mistrzowskiego po sześciu.
   
- Do tej pracy wciągnął mnie mój ojciec chrzestny, który również był kominiarzem. Żeby nim zostać musiałem najpierw uczyć się trzy lata w szkole zawodowej. Dodatkowo odbyłem praktyki zawodowe. Wtedy była to ciężka praca, codziennie po osiem godzin, a nie tak jak teraz trzy dni w tygodniu – kontynuuje mój rozmówca.
   
Standardowe wyposażenie kominiarza to graca kominiarska - służy do wybierania sadzy lub pociągnięcia liny, szczotka, lunety do sprawdzenia ciągu, kamery, lusterko i analizatory spalin.
   
Dziś praca kominiarza to nie tylko czyszczenie kominów. Do jego obowiązków należy odbiór techniczny  nowo wybudowanego lub gruntownie remontowanego komina, montowanie wkładów piecowych, sprawdzanie szczelności instalacji gazowych, zabezpieczanie przewodów wentylacyjnych przed ptakami i wiele innych.
   
Kominiarze, oprócz tego, że świadczą standardowe usługi, współpracują również z Państwową Strażą Pożarną.
    - Czasami jesteśmy wzywani na „zdarzenia”. Jeśli zapalenie było od sadzy, musimy to zbadać. Mieliśmy jakiś czas temu spotkanie z kościańskimi strażakami,  którzy pochwalili naszą działalność.
   
Praca kominiarza wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Często od wykonanej przez niego usługi zależy ludzkie życie. Zatkany komin może być przyczyną zaczadzenia, pożaru, a w konsekwencji śmierci domowników.
    - Nasza praca troszkę się zmieniła. Kiedyś ze względu na przepisy klient miał obowiązek udostępnienia nam komina do czyszczenia. Dzisiaj ma prawo sam zadecydować czy taka usługa jest mu potrzebna. Wielu ludzi odmawia i nie czyści kominów. Powoduje to wiele niebezpiecznych sytuacji.
    
Co się zmieniło?
   
Pierwsze wzmianki o zawodzie kominiarza pochodzą z przełomu XIII i XIV wieku. Początkowo ze względu na czarny strój i ubrudzone sadzą twarze straszono nimi dzieci. Z czasem, kiedy ludzie zauważyli, że dzięki kominiarzom spada liczba pożarów nabrali do tego fachu olbrzymiego szacunku.
   
Dziś zapotrzebowanie na usługi kominiarskie nie jest tak duże jak w przeszłości.
    - W Kościanie jest nas trzech. Każdemu z nas przypada odrębny rejon, na którym działamy – wyjaśnia Konieczny.
   
Na przestrzeni lat zmieniła się nie tylko liczba fachowców, ale i sposób ich postrzegania.
    -  Teraz ludzie traktują nas jak zło konieczne. Kiedyś nasza praca spotykała się z szacunkiem – wzrusza ramionami kominiarz.

Problemy
   
Praca kominiarza, jak wszystkie inne ma swoje plusy i minusy. Z jakimi problemami spotyka się na co dzień „fachowiec od kominów”?
   
- To „brudna robota”. Na szczęście, nie musimy już czyścić wielkich kotłowni przemysłowych, bo jest ich coraz mniej. Poza tym często mamy kłopoty z projektantami domów, którzy zapominają, że muszą uwzględnić w swoich projektach dojścia do kominów. Dodatkowo dużym problemem są zbyt szczelne okna. Wentylacja musi być. Jeśli jej nie ma, powietrze zasysane jest do wnętrza przez komin, a wtedy do środka trafiają zanieczyszczenia, które są na dachu – wylicza Witold Konieczny.
   
Najwięcej pracy kominiarze mają w okresie grzewczym, kiedy ludzie przypominają sobie o zatkanym kominie.
    - A szkoda, bo lepiej jest czyścić latem. Niestety, ludzie wtedy o tym nie myślą. Ważne jednak, że w ogóle sobie o nas przypominają. To czego bym sobie życzył w swojej pracy, to  żeby ludzie bardziej dbali o swoje bezpieczeństwo. Trzeba czyścić kominy, bo pożar od sadzy może być bardzo niebezpieczny.

Bezpieczeństwo

   
Fachowcy, którzy świadczą usługi kominiarskie wyrastają jak grzyby po deszczu. Zanim zdecydujemy się skorzystać z ich oferty sprawdźmy czy osoba, która podaje się za kominiarza posiada odpowiednie uprawnienia. Fałszywych kominiarzy często można spotkać w okresie Nowego Roku. Pukają do drzwi i oferują kalendarze w zmian za pieniądze.
  
 - Ci co sprzedają kalendarze to oszuści. Ja zostawiam je klientom za darmo. Jeśli ktoś chce, może w zamian dać grosz  na szczęście – podkreśla kominiarz.
    
Coraz rzadziej widzi się kominiarzy ubranych w tradycyjne stroje, którzy z umorusaną twarzą przemieszczają się na rowerach. Przez co rzadko mamy okazję chwytać się za guziki. Obyśmy z tego powodu nie mieli mniej szczęścia.

Katarzyna Zaworska

15/2011

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.145.194.57

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.