Magazyn koscian.net

2009-09-24

I znów ma być lepiej

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że nowa podstawa programowa wprowadzona do szkół i przedszkoli jest lepsza. Jakie efekty przyniesie w praktyce będzie można podsumować najwcześniej za sześć lat. Póki co jest małe zamieszanie, a nauczyciele klas pierwszych dwoją się i troją, aby zainteresować uczniów lekcją

Prawdziwą rewolucję przeżywają dzieci z zerówek i pierwszych klas szkoły podstawowej, od których rozpoczęto wdrażanie nowych programów. Zgodnie z założeniami nowej podstawy programowej nauka czytania i pisania odbywa się teraz na etapie edukacji wczesnoszkolnej, czyli w klasach I-III. Natomiast zadaniem nauczycieli przedszkoli i klas zerowych jest przygotowanie dzieci do opanowania tych umiejętności w szkole. Nowy program zakłada, że edukację w szkole rozpoczyna się w wieku 6 lat. Tymczasem w obawie przed wetem prezydenta i po licznych protestach rodziców uznano, że do 2011 roku rodzice sami mają decydować kiedy poślą dziecko do szkoły. I tak do klas pierwszych obok siedmiolatków trafiły także nieliczne sześciolatki.

Nie zasnąć na lekcji

Nowy program nauczania dla klas pierwszych przewiduje naukę pisania i czytania. Stworzono go z myślą o sześciolatkach, które opuściły przedszkole, w którym tej umiejętności – zgodnie z nową podstawą programową – nie posiadły. Za rok, a może dopiero za trzy lata, do szkół pójdą właśnie takie dzieci. Jednak w tym roku naukę rozpoczęły siedmiolatki, z których większość zna litery, a część potrafi czytać i pisać. Dotychczas pierwszaki uczyły się liczyć do stu, a w tym roku mają opanować dodawanie i odejmowanie jedynie do 10. Dla tego rocznika pierwsza klasa może się okazać powtórką z zerówki i to w ograniczonym zakresie.

- To prawda, że nauczyciele klas pierwszych muszą w tym roku wykazać się dużą inwencją, aby dzieci w szkole się nie nudziły. Przyjdzie im dwoić się i troić, ale mają odpowiednie przygotowanie i narzędzia, aby sprostać temu zadaniu – przekonuje Małgorzata Ratajczak, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Kościanie. – Nauczyciele mają możliwość samodzielnego tworzenia i modyfikowania programu nauczania, tak aby jak najlepiej dostosować go do potrzeb uczniów.

Mimo wysiłków nauczycieli część dzieci, które nauczyły się już podstaw czytania i liczenia, będzie się w pierwszej klasie nudzić. Byłoby inaczej, gdyby reformę wprowadzono zgodnie z założeniami, czyli wprowadzono obowiązek szkolny dla sześciolatków. Wprowadzenie dowolności, a co za tym idzie klas mieszanych wzbudza u niektórych rodziców niepokój.

- Jeśli nauczyciel nie poświęci więcej uwagi mojej sześcioletniej córce, to nie dogoni ona reszty klasy, która zna już cały materiał– mówi pani Magda, która zdecydowała się nie posyłać dziecka do zerówki, tylko wprost do szkoły.

Jak wynika ze statystyk nie trzeba się obawiać, że nauczyciele nie poradzą sobie z mieszanymi klasami, bowiem niewielu rodziców zdecydowało się posłać do szkoły dzieci sześcioletnie. W powiecie kościańskim jest takich uczniów zaledwie 25.: ośmioro w Kościanie, troje w gminie Kościan, sześcioro w gminie Czempiń i ośmioro w gminie Śmigiel. W gminie Krzywiń nie ma w szkołach żadnego sześciolatka.

Zakazane literki?

Zaniepokoili się także rodzice, których dzieci rozpoczęły w tym roku naukę w klasach zerowych. Do piątego roku życia poznawały w przedszkolach literki, a teraz ma to być zakazane? Podobne obawy mają rodzice młodszych dzieci, którzy przyzwyczaili się, że w przedszkolu dziecko poznaje wszystkie literki, a nawet może nauczyć się czytać.

- Niektórzy rodzice przyzwyczaili się, że przedszkole, to taka rozłożona na lata pierwsza klasa. Przedszkole jednak różni się od szkoły, co w nowej podstawie programowej szczególnie zaznaczono - mówi Henryka Frąckowiak, dyrektor Samorządowego Przedszkola nr 4 w Kościanie. – Nie oznacza to jednak, że będziemy hamować rozwój dziecka. Wprost przeciwnie, mamy więcej czasu na rozwijanie jego zainteresowań.

Zdaniem autorów reformy ma ona ,,przywrócić należyte proporcje zajęć edukacyjnych i opiekuńczo-wychowawczych w placówkach wychowania przedszkolnego’’. Ministerstwo Edukacji Narodowej zaleca aby najwyżej jedną piątą czasu przeznaczyć na różnego typu zajęcia dydaktyczne, a pozostała część czasu ma być wykorzystana na zabawę i aktywność ruchową. Ma to przeciwdziałać wymuszaniu stosowania w przedszkolach szkolnych metod pracy, a więc i korzystaniu z podręczników, zeszytów ćwiczeń czy kart pracy.

- Akurat u nas pięciolatki korzystają z podręczników, lecz z takich, w których nie ma literek. Nie oznacza to, że nauczyciel będzie uniemożliwiał dzieciom poznawanie liter. Będą je poznawać podczas zabawy – mówi Izabela Hoffmann, dyrektor Samorządowego Przedszkola nr 1 w Kościanie. – Według nowej podstawy programowej dziecko zdobędzie większą wiedzę ogólną, będzie miało więcej czasu na rozwijanie własnych zainteresowań. Dotąd dzieci, które opuszczały przedszkole znały wszystkie litery. Teraz też tak może być, ale nikt nie będzie wymagał od dziecka takiej wiedzy. Ważne, aby rodzice wiedzieli, czego mogą oczekiwać od przedszkola, dlatego każdy otrzymał od nas podstawę programową.

Nowe programy edukacyjne dla przedszkoli są zdaniem MEN po prostu lepsze.
- Mam przekonanie, że dzieci będą lepiej przygotowane, że będziemy zapobiegać porażkom szkolnym. Nie jest tak, że nauka szkolna składa się tylko z nauki kaligrafii. Do tego trzeba się przygotować – stwierdziła Katarzyna Hall szefowa resortu edukacji w radiowych „Sygnałach Dnia”, dodając, że przedszkole ma przygotowywać do szkoły, a nie ją zastępować.

Paweł Sałacki

GK 38/2009

Już głosowałeś!

Komentarze (3)

w dniu 24-09-2009 13:23:33 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Jak zwykle wszystko wyszło w praniu. Dopiero wrzesień pokazał nam rodzicom jak kształtuje się nauczanie "królików doświadczalnych" jakimi są dzieci z roczników 2002 i 2003. Jako aktywna przeciwniczka wprowadzonej reformy w obecnej sytuacji składam broń i moje dziecko poślę niestety do szkoły podstawowej wg nowego trybu. W przeciwieństwie do przedstawicieli ministerstwa nie będę forsować swoich poglądów kosztem dziecka. A byś może tu jest pies pogrzebany, że ja działam w interesie WŁASNEGO dziecka a MEN w interesie CUDZYCH dzieci.

Jak zwykle wszystko wyszło w praniu. Dopiero wrzesień pokazał nam rodzicom jak kształtuje się nauczanie "królików doświadczalnych" jakimi są dzieci z roczników 2002 i 2003. Jako aktywna przeciwniczka wprowadzonej reformy w obecnej sytuacji składam broń i moje dziecko poślę niestety do szkoły podstawowej wg nowego trybu. W przeciwieństwie do przedstawicieli ministerstwa nie będę forsować swoich poglądów kosztem dziecka. A byś może tu jest pies pogrzebany, że ja działam w interesie WŁASNEGO dziecka a MEN w interesie CUDZYCH dzieci.

w dniu 27-09-2009 20:03:22 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

W Kościańskiech szkołach do jednego budynku, na jednym boisku właściwie razem chodza dzieci 5/6 letnie i prawie dorosła młodzież 16/17 ... no coments

W Kościańskiech szkołach do jednego budynku, na jednym boisku właściwie razem chodza dzieci 5/6 letnie i prawie dorosła młodzież 16/17 ... no coments

w dniu 03-10-2009 01:32:41 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A nauczycielki zerowek, zgodnie z wytycznymi ministra edukacji powinny mieć dodatkowa pomoc osoby z obslugi. I gdzie to w Kościanie jest. Nigdzie Gadanie o reformie, a samorzady z podstawowych zadań sie nie wywiązuja. Mydlenie oczu reforma.

A nauczycielki zerowek, zgodnie z wytycznymi ministra edukacji powinny mieć dodatkowa pomoc osoby z obslugi. I gdzie to w Kościanie jest. Nigdzie Gadanie o reformie, a samorzady z podstawowych zadań sie nie wywiązuja. Mydlenie oczu reforma.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.21.230.135

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.