Wiadomości

26 sierpnia 2012

Honorowy obywatel Morawski

Rada Miejska Kościana podjęła uchwałę nadającą tytuł honorowego obywatela Kościana Maciejowi Morawskiemu, publicyście, dziennikarzowi i działaczowi emigracyjnemu.


–Jest znakomitym ambasadorem Kościana – uzasadniał na sesji rady burmistrz Michał Jurga. - Uważa, że w jego życiu są dwa najistotniejsze miejsca – Kościan i Paryż. W wielu publikacjach pokazuje niezwykły szacunek dla naszego miasta.   

Przedstawiony życiorys nie wywołał dyskusji. Żaden z radnych nie miał pytań.

- To najznamienitsze wyróżnienie, jakie mamy w swych uprawnieniach – powiedział jeszcze burmistrz Jurga. – Nie szafowaliśmy tytułem w ostatnich latach. Dziś wśród honorowych obywateli jest tylko jeden – pan Gerard de Bruin, Holender, który był inicjatorem pomocy w trudnych czasach.

Czternastu radnych poparło przyznanie tytułu Maciejowi Morawskiemu, nikt nie zagłosował przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.  O tym, kto i dlaczego nie poparł wniosku o nadanie tytułu w środowym wydaniu GK.


UZASADNIENIE do uchwały Rady Miejskiej Kościana w sprawie nadania honorowego obywatelstwa

Maciej Morawski - dziennikarz, publicysta i wybitny polski działacz emigracyjny - urodził się 20 września 1929 r. w Poznaniu. Jest synem dyplomaty i pisarza Kajetana DzierŜykraj Morawskiego z Jurkowa – ambasadora Polski we Francji przy rządzie Wolnych Francuzów gen. de Gaulle. Dzieciństwo spędził w Jurkowie. W czasie II wojny światowej mieszkał w Małej Wsi, Warszawie i Belsku koło Grójca – uczy się na tajnych kompletach, od września 1945 roku był żołnierzem Armii Krajowej w drużynie łączności w Belsku.

Wiosną 1945 roku wraz z matką powrócił do powiatu kościańskiego i w marcu 1945 roku podjął naukę w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. św. Stanisława Kostki w Kościanie. Działał w Organizacji Młodzieżowej Towarzystwo Uniwersytetów Robotniczych. Brał udział w zabezpieczaniu ekshumacji obywateli powiatu, zamordowanych w 1939 roku w egzekucjach na kościańskim Rynku i w Parku Miejskim. Mieszkał na stancji w Kościanie. Tutaj zdał maturę w trybie przyspieszonym w styczniu 1946 roku i podjął studia na psychologii w Uniwersytecie Poznańskim. W tym samym roku wyjechał z matką do swego ojca do Paryża i przebywał odtąd na emigracji we Francji. Tam studiował na Wydziale Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu w Paryżu (Licence es Sciences Sociales CATHO), Akademii Handlowej w Paryżu, następnie w Instytucie Wyższych Studiów Europejskich Uniwersytetu w Strasburgu (był tam stypendystą Kolegium Komitetu Wolnej Europy, 1953-1954). Był (po Janie Kułakowskim) prezesem w latach 1955-1965 polskiego Zjednoczenia Młodzieży Chrześcijańsko-Społecznej (sekcji polskiej Międzynarodówki Młodych Chrześcijańskich Demokratów).Współredagował następnie "Le Nouvel Horizon", był działaczem społecznym, dziennikarzem "Journal des Finances". Współpracował z biurami paryskimi Komitetu Wolnej Europy i Radia Wolna Europa.

Od 1955 r. "wolny strzelec" (współpracował wówczas z późniejszym dyrektorem Sekcji Polskiej RWE Zygmuntem Michałowskim), a następnie wieloletni etatowy korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa w Paryżu (1965-1992), bliski współpracownik Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Jeden z najlepszych polskich korespondentów informacyjnych RWE, z tego powodu był przedmiotem ostrych ataków ze strony propagandy PRL (m.in. zarzut szpiegostwa), w wyniku nagonek i pogróżek jego żona, Jadwiga z Żeromskich, zaniemogła. Zasłynął pod koniec lat 80. ze swych, prowadzonych na antenie w sposób nowatorski, bezpośredni i przyjacielski wywiadów radiowych z działaczami "Solidarności". Dorywczy współpracownik paryskiej "Kultury" (np. nowele pt.: Jacek i Champs Elysées). Był członkiem Polskiego Komitetu Ruchu Europejskiego i współpracownikiem paryskiej delegatury Rządu RP na Wychodźstwie.

W 1994 r. założył w Warszawie Klub im. Giorgio La Pira (Dialog ponad podziałami). Obecnie kieruje m.in. Polskim Funduszem Humanitarnym we Francji, opiekującym się Domem Spokojnej Starości Polskiego Funduszu Humanitarnego w Lailly-en-Val. Jest Kawalerem Zakonu Maltańskiego, a także paryskim przedstawicielem Towarzystwa Polska-Francja w Paryżu (towarzystwo zabiega o większą obecność Francji w Polsce i Polski we Francji). Członek Rady Nadzorczej Stowarzyszenia Pracowników, Współpracowników i Przyjaciół Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa Imienia Jana Nowaka-Jeziorańskiego w Warszawie, Rady Fundacji im. Kościelskich i Stowarzyszenia Wolnego Słowa.

Odznaczony Krzyżem Armii Krajowej (Londyn 1967), Złotym Krzyżem Zasługi (Londyn), Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1995), Medalem "Zasłużony dla tolerancji" (2006), Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2007).

Jest laureatem nagrody „Wiadomości Kościańskich” za działalność na rzecz pojednania narodowego, otrzymał też Honorowe Obywatelstwo Miasta i Gminy Krzywiń. Kawaler francuskiego Orderu "Arts et Lettres".

Mieszka w Paryżu. Od 1989 roku utrzymuje systematyczne kontakty z Kościanem. W działalności publicystycznej, w kraju i zagranicą, zawsze podkreśla dumę z faktu, iż wywodzi się z powiatu kościańskiego. O swoich związkach z Ziemią Kościańską mówi w każdej ważnej wypowiedzi. Propaguje ideę tolerancji dla ludzi o odmiennych poglądach. Jest zwolennikiem porozumienia się Polaków poza podziałami politycznymi. Wyznaje zasadę, że punkt wyjścia do miłości człowieka w ogóle stanowi ukochanie tak zwanej małej Ojczyzny - Kościan (obok Paryża) uważa za najważniejsze miasto swojego życia. Często odwiedza groby krewnych i przyjaciół na kościańskich cmentarzach, spotyka się z młodzieżą szkolną. Park w Kościanie nosi imię jego ojca ambasadora Kajetana Morawskiego. Fragmenty swoich dzienników publikuje na łamach „Wiadomości Kościańskich”. Jubileusz 80-lecia urodzin obchodził właśnie w Kościanie w 2008 roku – specjalny spektakl o życiu i pracy Macieja Morawskiego przygotował na tę okazję reż. Janusz Dodot.

Już głosowałeś!

Komentarze (24)

w dniu 26-08-2012 14:42:08 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

żenua ...

żenua ...

w dniu 26-08-2012 14:44:40 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Co żenua? Że honorowy, że obywatel, czy że Morawski?

Co żenua? Że honorowy, że obywatel, czy że Morawski?

w dniu 26-08-2012 16:06:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Dobry wybór

Dobry wybór

w dniu 26-08-2012 16:12:35 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Nie wiedziałem,że we wrześniu 1945r.można było wstąpić do AK.

Nie wiedziałem,że we wrześniu 1945r.można było wstąpić do AK.

w dniu 26-08-2012 18:19:44 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Michał Jurga powiedział w uzasadnieniu: "W wielu publikacjach pokazuje (Morawski) niezwykły szacunek dla naszego miasta". A jakie to publikacje, bo ten pan nie napisał ani jednej książki o ile się nie mylę. Z kolei Gazeta Kościańska: "O tym, kto i dlaczego nie poparł wniosku o nadanie tytułu w środowym wydaniu GK". A to co, jakieś polowanie na czarownice?

Michał Jurga powiedział w uzasadnieniu: "W wielu publikacjach pokazuje (Morawski) niezwykły szacunek dla naszego miasta". A jakie to publikacje, bo ten pan nie napisał ani jednej książki o ile się nie mylę. Z kolei Gazeta Kościańska: "O tym, kto i dlaczego nie poparł wniosku o nadanie tytułu w środowym wydaniu GK". A to co, jakieś polowanie na czarownice?

w dniu 26-08-2012 18:43:51 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Raczej chęć zainteresowania czytelnika. Ja jestem ciekaw jakie są kontrargumenty radnych.

Raczej chęć zainteresowania czytelnika. Ja jestem ciekaw jakie są kontrargumenty radnych.

w dniu 26-08-2012 21:16:03 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Wikipedia podaje datę 19.01.1945 r. jako datę rozwiązania Armii Krajowej (AK) przez gen. Leopolda Okulickiego. P. Morawski od września 1945 r. nie mógł więc być w tej formacji.

Wikipedia podaje datę 19.01.1945 r. jako datę rozwiązania Armii Krajowej (AK) przez gen. Leopolda Okulickiego. P. Morawski od września 1945 r. nie mógł więc być w tej formacji.

w dniu 26-08-2012 22:30:28 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

W tekście uzasadnienia jest oczywista pomyłka. Pan Maciej Morawski był w AK od września 1944 r. w drużynie łączności w Belsku koło Grójca, w Drużynie Łączności "Pyry".

W tekście uzasadnienia jest oczywista pomyłka. Pan Maciej Morawski był w AK od września 1944 r. w drużynie łączności w Belsku koło Grójca, w Drużynie Łączności "Pyry".

w dniu 27-08-2012 21:25:41 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

To już przesada, dlatego że arystokrata i troche pomieszkał w Koscianie i Jurkowie tozaraz honorowy obywatel ? Ludzie nie dajmy sie zwariować ! On całe swoje zycie spędził w Paryzu. Naprawde jest wielu zwykłych ludzi którzy dali Kościanowi bardzo duzo. Jest taka tendencja w naszym kraju że jak koleś starszy i ma dobre nazwisko to go zaraz zasłużonym. Naprawde trzeba sie dobrze zastanowić nim sie przyzna taki tytuł. Ja osobiście uważam że ten pan nie powinien go otzrymać.

To już przesada, dlatego że arystokrata i troche pomieszkał w Koscianie i Jurkowie tozaraz honorowy obywatel ? Ludzie nie dajmy sie zwariować ! On całe swoje zycie spędził w Paryzu. Naprawde jest wielu zwykłych ludzi którzy dali Kościanowi bardzo duzo. Jest taka tendencja w naszym kraju że jak koleś starszy i ma dobre nazwisko to go zaraz zasłużonym. Naprawde trzeba sie dobrze zastanowić nim sie przyzna taki tytuł. Ja osobiście uważam że ten pan nie powinien go otzrymać.

w dniu 27-08-2012 21:56:46 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

To nie ,,Kościan dziękuje'' - to honorowe obywatelstwo. Niewiele rozumiesz.

To nie ,,Kościan dziękuje'' - to honorowe obywatelstwo. Niewiele rozumiesz.

w dniu 27-08-2012 23:22:27 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Informację podaje już strona RWE. : http://www.wolnaeuropa.pl/index.php?id=301&id2=274

Informację podaje już strona RWE. : http://www.wolnaeuropa.pl/index.php?id=301&id2=274

w dniu 28-08-2012 16:23:24 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

"Bral udzial w ZABEZPIECZANIU ekshumacji..." Pewnoe taka sama prawda jak to, ze Franz mial strzelac do papieza...

"Bral udzial w ZABEZPIECZANIU ekshumacji..." Pewnoe taka sama prawda jak to, ze Franz mial strzelac do papieza...

w dniu 28-08-2012 20:33:38 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Czy aby na jednej z fot po wejściu na link powyżej nasz "honorowy" nie jest w sztach masońskich? oj panowie radni, prawicowi?

Czy aby na jednej z fot po wejściu na link powyżej nasz "honorowy" nie jest w sztach masońskich? oj panowie radni, prawicowi?

w dniu 28-08-2012 22:06:31 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Jak to się czyta - to same esbeckie prowokacje :) Wszystkiego najlepszego panie Macieju. Myślę, że przez te wszystkie lata zdążył się Pan przyzwyczaić. Taki kraj.

Jak to się czyta - to same esbeckie prowokacje :) Wszystkiego najlepszego panie Macieju. Myślę, że przez te wszystkie lata zdążył się Pan przyzwyczaić. Taki kraj.

w dniu 28-08-2012 23:04:15 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Najlepsze jest to przerysowywanie zyciorysu. Zupelnie jak w vzasach PRL-u. Komediodramat.

Najlepsze jest to przerysowywanie zyciorysu. Zupelnie jak w vzasach PRL-u. Komediodramat.

w dniu 29-08-2012 09:16:40 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Bo Twój życiorys bardziej miałki? :). Dopisuję się do gratulacji. Panie Macieju, proszę się nie przejmować. Pewnie i pan zauważył, że mali ludzie tak już mają i to chyba nie tylko u nas.

Bo Twój życiorys bardziej miałki? :). Dopisuję się do gratulacji. Panie Macieju, proszę się nie przejmować. Pewnie i pan zauważył, że mali ludzie tak już mają i to chyba nie tylko u nas.

w dniu 29-08-2012 11:52:38 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Maciej Morawski honorowym obywatelem Krzywinia, Kościana. Jego ojciec patronem parku miejskiego w Kościanie. Dodatkowo władze miasta i powiatu wyprawiły mu huczne 80te urodziny jakiś czas temu. Czy nie za wiele tej postaci w naszym otoczeniu? Może warto było nadać mu honorowe obywatelstwo powiatu kościańskiego. W ten sposób zaspokojone zostałyby ambicje "elyty". Podobno projekt uchwały nadającej honorowe obywatelstwo powiatu M. Morawskiemu został złożony kilka lat temu przez grupę radnych opozycyjnych, ale nie z nieznanych przyczyn nie został on rozpatrzony przez radę. Może GK mogłaby dotrzeć do tych dokumentów i dowiedzieć się dlaczego tego nie rozpatrzono.

Maciej Morawski honorowym obywatelem Krzywinia, Kościana. Jego ojciec patronem parku miejskiego w Kościanie. Dodatkowo władze miasta i powiatu wyprawiły mu huczne 80te urodziny jakiś czas temu. Czy nie za wiele tej postaci w naszym otoczeniu? Może warto było nadać mu honorowe obywatelstwo powiatu kościańskiego. W ten sposób zaspokojone zostałyby ambicje "elyty". Podobno projekt uchwały nadającej honorowe obywatelstwo powiatu M. Morawskiemu został złożony kilka lat temu przez grupę radnych opozycyjnych, ale nie z nieznanych przyczyn nie został on rozpatrzony przez radę. Może GK mogłaby dotrzeć do tych dokumentów i dowiedzieć się dlaczego tego nie rozpatrzono.

w dniu 29-08-2012 14:35:09 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Nie szukałbym większej sensacji chociaż obrządek joannicki jest praktykowany w niektórych kręgach masonerii niemieckiej. Natomiast radzę przyjrzeć się bliżej logo ZSP w Kościanie (chyba jest też na sztandarze szkoły): http://powstaniewlkp.zsp-koscian.pl/ i porównać z symbolami wolnomularzy. Przypadek? Chyba tak, brak znajomości pewnej symboliki. Ale wyszło przekomicznie. Dobry materiał na pożywkę dla mediów.

Nie szukałbym większej sensacji chociaż obrządek joannicki jest praktykowany w niektórych kręgach masonerii niemieckiej. Natomiast radzę przyjrzeć się bliżej logo ZSP w Kościanie (chyba jest też na sztandarze szkoły): http://powstaniewlkp.zsp-koscian.pl/ i porównać z symbolami wolnomularzy. Przypadek? Chyba tak, brak znajomości pewnej symboliki. Ale wyszło przekomicznie. Dobry materiał na pożywkę dla mediów.

w dniu 29-08-2012 19:31:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

nie znałem logo liceum im. Ratajczaka ale musze przyznać że budujące. Bardzo sie ciesze że jest własnie takie.

nie znałem logo liceum im. Ratajczaka ale musze przyznać że budujące. Bardzo sie ciesze że jest własnie takie.

w dniu 31-08-2012 21:55:54 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A co , teraz mozna zrobić wypad zagranicę żeby mu wręczyć honory za publiczna kasę

A co , teraz mozna zrobić wypad zagranicę żeby mu wręczyć honory za publiczna kasę

w dniu 01-09-2012 00:29:09 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A jeśli nie, to odszczekasz?

A jeśli nie, to odszczekasz?

w dniu 01-09-2012 13:55:42 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A jak dziadek nie bedzie mogl sie ruszyc z paryzewa i pojada wreczyc to odszczekasz?

A jak dziadek nie bedzie mogl sie ruszyc z paryzewa i pojada wreczyc to odszczekasz?

w dniu 04-09-2012 14:24:27 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

To nie "szaty masońskie", tylko kawalera maltańskiego, którym du.pek na Twoim poziomie szans nie ma zostać żadnych, ciemnoto z powiatu.

To nie "szaty masońskie", tylko kawalera maltańskiego, którym du.pek na Twoim poziomie szans nie ma zostać żadnych, ciemnoto z powiatu.

w dniu 13-09-2012 15:29:40 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Znalezione dziś na stronie: http://www.wolnaeuropa.pl/index.php?id=301&id2=274 O nadaniu honorowego obywatelstwa Kościana MACIEJ MORAWSKI Jestem bardzo zaszczycony, iż nadano mi godność obywatela honorowego Kościana ! Wiadomość, iż wysuwa się taką propozycję całkowicie mnie zaskoczyła!!!! W pierwszej chwili zaproponowałem, by tę godność przyznano memu ojcu. Powiedziano mi jednak, że nie ma zwyczaju mianowania kogoś pośmiertnie obywatelem honorowym! Decyzję Rady Miasta przez szacunek dla Niej przyjąłem. Ucieszyło mnie, iż to postanowienie nie zostało powzięte jednomyślnie, że czterech radnych wstrzymało się od głosowania!!! Jednomyślność przypomina mi złe czasy!!!!! Z kolei wyrażę przekonanie, iż w mym pojęciu obywatel honorowy winien być jakby ambasadorem Kościana na zewnątrz, winien służyć miastu, nawiązywać dlań pożyteczne kontakty itd., itd. Gdy idzie o mnie, to niestety mam już 83 lata, jestem chory na serce, mieszkam w odległym Paryżu… Proponuję więc by w przyszłości znaleźć miastu bardziej ” operatywnego” obywatela honorowego, Ale rzecz jasna nim przejdę na całkowita emeryturę, nim dostanę od wysokiej Rady mego ukochanego miasta (miasta rozwagi i rozsądku) - „zwolnienie chorobowe”, chcę np. ściśle współpracować z jakże zasłużoną grupą miłośników historii tego istniejącego już w XIII wieku grodu. Jestem kawalerem maltańskim. Więc rzecz jasna bardzo mi zależy, by opracowano - sięgające do co najmniej roku 1356 i długotrwałe, związki Kościana, jego parafii i szpitala - z Suwerennym, Rycerskim Zakonem Szpitalników Św. Jana Jerozolimskiego! (w tej dziedzinie historykom Kościana zapewne mogą dopomóc poznańscy „Maltańczycy” z dr. med. (chirurgiem) Maciejem Koszutskim na czele. Skądinąd warto zająć się działającym w Kościanie w połowie XIX wieku stronnictwem katolickim („ultramontanie”) i mym pradziadem - posłem na Sejm pruski Kajetanem Morawskim, który w 1870 r. (na zebraniu przedwyborczym w tym mieście) sformułował swe (słynne w owych czasach) „punkty kościańskie”. Ów Kajetan Morawski prowadził też w pewnym okresie ciekawą korespondencję ze swym kolegą ze studiów Ottonem von Bismarkiem… A w okresie osadzenia przez Prusaków w więzieniu Arcybiskupa Ledóchowskiego. Ks. Koźmian - poufny delegat władz kościelnych - tajny zarząd archidiecezji poznańskiej prowadził - via Kościan- z Jurkowa… Cieszę się, że niedawno temu uczczono pamięć zamęczonego przez hitlerowców w Kościanie w lutym 1940 r. Alfreda Chłapowskiego - w latach 1904-1909 posła do Reichstagu, w 1922 r. posła na Sejm (zawsze z Kościana). Alfred Chłapowski był od 1924 do 1936 r. wpierw posłem, a następnie ambasadorem RP w Paryżu. Mój ojciec zaś był przez ćwierć wieku ambasadorem wolnej Polski na francuskiej ziemi… Wysoko go cenił Generał de Gaulle. Tak więc ziemia kościańska ma szczególne związki z Francją. A ja w miarę mych możliwości będę zabiegał, by te związki zacieśniać… Podkreślę, że na uwagę zasługuje również, zamordowany w Katyniu Marceli Żółtowski z Głuchowa - działacz Wielkopolskiego Towarzystwa Kółek Rolniczych, oraz jego żona, Roża z Turnów - psycholog, działaczka Akcji Katolickiej… No i mocno z Kościanem związany był Krzysztof Morawski (1903-1981) - wybitny rolnik, oficer WP, w bitwie pod Kutnem stracił oko, później AK-owiec, także działacz katolicki, autor dwóch wartościowych książek (w 1945 r. mieszkał on w Kościanie przy ulicy Poznańskiej, utrzymywał kontakt z AK-owcami, którzy odpowiednio zakamuflowani wówczas miastem rządzili - i dzięki którym mógł w owym mieście przebywać, do czego jako b. właściciel Turwi nie miał prawa… Dodam tu, że z niecierpliwością czekam na książkę Jerzego Zielonki, wybitnego historyka Ziemi Kościańskiej, mającą nosić tytuł: „Kościan – AK-owska Wyspa na Morzu Czerwonym”. Rzecz jasna, należy zwracać uwagę na dzieje szeregu dla Polski i społeczeństwa zasłużonych kościańskich osobistości i rodzin. Ja pozwoliłem sobie wymienić tylko kilka postaci, ze względów politycznych „przemilczanych” za PRL! Ostatnia uwaga. Ojciec wychował mnie w kulcie mych przodków takich np. bardzo z Wielkopolską związany Generał Jan Henryk Dąbrowski, jak generałowie: Dezydery Chłapowski (w rodzinie mawiano „czupurny Dezyderek”), czy też - Franciszek Morawski, który starał się GODZIĆ KLASYKÓW Z ROMANTYKAMI… Ojciec mawiał: wierność tym przodkom nakłada na ciebie obowiązek służenia narodowi i zabiegania o rozładowywanie polskich napięć. Pamiętaj, że pamięć o przodkach nie daje nawet śladu praw, jedynie nakłada na twe barki obowiązki…

Znalezione dziś na stronie: http://www.wolnaeuropa.pl/index.php?id=301&id2=274 O nadaniu honorowego obywatelstwa Kościana MACIEJ MORAWSKI Jestem bardzo zaszczycony, iż nadano mi godność obywatela honorowego Kościana ! Wiadomość, iż wysuwa się taką propozycję całkowicie mnie zaskoczyła!!!! W pierwszej chwili zaproponowałem, by tę godność przyznano memu ojcu. Powiedziano mi jednak, że nie ma zwyczaju mianowania kogoś pośmiertnie obywatelem honorowym! Decyzję Rady Miasta przez szacunek dla Niej przyjąłem. Ucieszyło mnie, iż to postanowienie nie zostało powzięte jednomyślnie, że czterech radnych wstrzymało się od głosowania!!! Jednomyślność przypomina mi złe czasy!!!!! Z kolei wyrażę przekonanie, iż w mym pojęciu obywatel honorowy winien być jakby ambasadorem Kościana na zewnątrz, winien służyć miastu, nawiązywać dlań pożyteczne kontakty itd., itd. Gdy idzie o mnie, to niestety mam już 83 lata, jestem chory na serce, mieszkam w odległym Paryżu… Proponuję więc by w przyszłości znaleźć miastu bardziej ” operatywnego” obywatela honorowego, Ale rzecz jasna nim przejdę na całkowita emeryturę, nim dostanę od wysokiej Rady mego ukochanego miasta (miasta rozwagi i rozsądku) - „zwolnienie chorobowe”, chcę np. ściśle współpracować z jakże zasłużoną grupą miłośników historii tego istniejącego już w XIII wieku grodu. Jestem kawalerem maltańskim. Więc rzecz jasna bardzo mi zależy, by opracowano - sięgające do co najmniej roku 1356 i długotrwałe, związki Kościana, jego parafii i szpitala - z Suwerennym, Rycerskim Zakonem Szpitalników Św. Jana Jerozolimskiego! (w tej dziedzinie historykom Kościana zapewne mogą dopomóc poznańscy „Maltańczycy” z dr. med. (chirurgiem) Maciejem Koszutskim na czele. Skądinąd warto zająć się działającym w Kościanie w połowie XIX wieku stronnictwem katolickim („ultramontanie”) i mym pradziadem - posłem na Sejm pruski Kajetanem Morawskim, który w 1870 r. (na zebraniu przedwyborczym w tym mieście) sformułował swe (słynne w owych czasach) „punkty kościańskie”. Ów Kajetan Morawski prowadził też w pewnym okresie ciekawą korespondencję ze swym kolegą ze studiów Ottonem von Bismarkiem… A w okresie osadzenia przez Prusaków w więzieniu Arcybiskupa Ledóchowskiego. Ks. Koźmian - poufny delegat władz kościelnych - tajny zarząd archidiecezji poznańskiej prowadził - via Kościan- z Jurkowa… Cieszę się, że niedawno temu uczczono pamięć zamęczonego przez hitlerowców w Kościanie w lutym 1940 r. Alfreda Chłapowskiego - w latach 1904-1909 posła do Reichstagu, w 1922 r. posła na Sejm (zawsze z Kościana). Alfred Chłapowski był od 1924 do 1936 r. wpierw posłem, a następnie ambasadorem RP w Paryżu. Mój ojciec zaś był przez ćwierć wieku ambasadorem wolnej Polski na francuskiej ziemi… Wysoko go cenił Generał de Gaulle. Tak więc ziemia kościańska ma szczególne związki z Francją. A ja w miarę mych możliwości będę zabiegał, by te związki zacieśniać… Podkreślę, że na uwagę zasługuje również, zamordowany w Katyniu Marceli Żółtowski z Głuchowa - działacz Wielkopolskiego Towarzystwa Kółek Rolniczych, oraz jego żona, Roża z Turnów - psycholog, działaczka Akcji Katolickiej… No i mocno z Kościanem związany był Krzysztof Morawski (1903-1981) - wybitny rolnik, oficer WP, w bitwie pod Kutnem stracił oko, później AK-owiec, także działacz katolicki, autor dwóch wartościowych książek (w 1945 r. mieszkał on w Kościanie przy ulicy Poznańskiej, utrzymywał kontakt z AK-owcami, którzy odpowiednio zakamuflowani wówczas miastem rządzili - i dzięki którym mógł w owym mieście przebywać, do czego jako b. właściciel Turwi nie miał prawa… Dodam tu, że z niecierpliwością czekam na książkę Jerzego Zielonki, wybitnego historyka Ziemi Kościańskiej, mającą nosić tytuł: „Kościan – AK-owska Wyspa na Morzu Czerwonym”. Rzecz jasna, należy zwracać uwagę na dzieje szeregu dla Polski i społeczeństwa zasłużonych kościańskich osobistości i rodzin. Ja pozwoliłem sobie wymienić tylko kilka postaci, ze względów politycznych „przemilczanych” za PRL! Ostatnia uwaga. Ojciec wychował mnie w kulcie mych przodków takich np. bardzo z Wielkopolską związany Generał Jan Henryk Dąbrowski, jak generałowie: Dezydery Chłapowski (w rodzinie mawiano „czupurny Dezyderek”), czy też - Franciszek Morawski, który starał się GODZIĆ KLASYKÓW Z ROMANTYKAMI… Ojciec mawiał: wierność tym przodkom nakłada na ciebie obowiązek służenia narodowi i zabiegania o rozładowywanie polskich napięć. Pamiętaj, że pamięć o przodkach nie daje nawet śladu praw, jedynie nakłada na twe barki obowiązki…

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.225.36.146

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.