Magazyn koscian.net

2003-04-24 15:16:57

Gazowe różnice zdań

Pod koniec lutego br. w Kokorzynie (gm. Kościan) otwarto jedną z największych kopalni gazu w Polsce. Kopalnia ta wykorzystuje najnowocześniejszy i najbardziej ekologiczny system wydobycia gazu. Instalacja pracuje w systemie zamkniętym i jest sterowana komputerowo. Gaz przesyłany jest z wszystkich odwiertów tylko jednym kolektorem. Po uruchomieniu wszystkich odwiertów kościańska kopalnia osiągnie wydajność 200 tysięcy metrów sześciennych gazu na godzinę i wyprodukuje półtora miliarda metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. 
(GK nr 176 z 26.06.2002)
 

Już podczas uroczystości otwarcia mówiono o możliwościach wykorzystania kościańskiego gazu na potrzeby mieszkanców regionu. 16 kwietnia br. z wizytą do Warszawy, do spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A., pojechali przedstawiciele gmin powiatu kościańskiego na czele z wójtem Henrykiem Bartoszewskim.
 
 - Tematem naszych rozmów była przyszłość kościańskiego gazu a oczekiwania miejscowej społeczności - relacjonuje wójt Bartoszewski. - Przyszłość i sposób zagospodarowania tego gazu są precyzyjnie określone, bowiem będzie on zasilał istniejące już lokalne systemy gazu zaazotowanego, a w przyszłości także elektrociepłownie. Natomiast w kwestii wykorzystania go przez lokalne społeczności pojawiły się różnice zdań. Chcielibyśmy spełnić oczekiwania kościańskiego społeczeństwa i spowodować, że kościański gaz popłynie do naszych domów, będąc głównym nośnikiem energii dla Ziemi Kościańskiej. Zapytałem zarząd spółki PGNiG co zrobią, gdy okaże się, że rolnicy nie zechcą oddać kolejnych terenów pod kopalnie? Zarzucono mi wówczas, że jako samorządowiec nie powinienem uciekać się do szantażu.
 
 Kościański gaz został zakwalifikowany do grupy gazów GZ-41,5 (gaz zaazotowany), natomiast w krajach Unii Europejskiej i na przeważającym obszarze Polski wykorzystuje się gaz GZ-50 (czysty metan). Głównym dążeniem warszawskiej spółki jest unifikacja gazu.
 
 - W Polsce istnieją obecnie trzy podgrupy gazu: GZ-35, GZ-41,5 i GZ-50. Zapowiadano wprowadzenie osobnej taryfikacji dla gazu GZ-41,5, jednak tego nie zrobiono i jest on wciąż liczony po cenach gazu GZ-35. Obiecano jednak, że nastąpi zróżnicowanie cen, wówczas klient płacić będzie za wartość dostarczonej energii, a nie kubaturę. Na tym zarząd spółki mnie ,,położył’’... - wyjaśnia wójt. - Wraz z wprowadzeniem cennika za energię rozważa się wprowadzenie opłaty przesyłowej, co oznacza, że za przesyłanie balastu zapłacą klienci. Czyli za dwa lata może się okazać, że Kościaniacy zapłacą za gaz drożej niż obecnie. Jednakże o tych rozwiązaniach słyszę od ośmiu lat, więc nie ma pewności, że inne grupy gazu i cennik zostaną wprowadzone.
 
 Argumentując wójt Bartoszewski stwierdził, że przestawienie systemu i wpuszczenie kościańskiego gazu do lokalnej sieci nie wymaga żadnych dodatkowych nakładów inwestycyjnych.
 
 - Trudno mi było jednak zbić argument, że trzeba będzie ponieść koszty przestawienia systemu. Warto to zrobić, bo przecież gaz ten będzie eksploatowany przez najbliższe 25 lat - przekonuje wójt Bartoszewski. - Jednak dla PGNiG powiat kościański zużywający 10 milionów kubików rocznie nie jest godzien uwagi. Co innego Elektrociepłownia Zielona Góra, która weźmie 350 milionów rocznie.
 
 Rozważa się także możliwość standaryzacji kościańskiego gazu do podgrupy GZ-50 oraz dobudowanie w Kościanie elementu oczyszczającego gaz, dzięki czemu mógłyby on być wysyłany jako ,,pięćdziesiątka’’. Decyzje w tej sprawie mają zapaść pod koniec 2002 roku.
 
 - Dla spółki lepsze byłoby standaryzowanie gazu, natomiast dla nas nie byłoby wtedy żadnej różnicy - stwierdza Henryk Bartoszewski. - Wraz z samorządowcami Ziemi Kościańskiej w dalszym ciągu będziemy pracowali, by kościański gaz trafił pod nasze strzechy. W piśmie gazowniczym ,,Szejk’’ pisze się, że gaz z lokalnych kopalni powinien zaopatrywać tamtejsze społeczności. Wynika z tego, że co innego się mówi, a co innego pisze. Dlatego boję się, żeby nie było problemów, kiedy ruszymy z inwestycją na złożu Brońsko. Niedługo nie będzie się w ogóle opłacało przesyłać gazu, wyjątkiem będą duże przedsiębiorstwa.
 
 Z tytułu opłaty eksploatacyjnej do kasy gminy Kościan trafi około 600 tys. zł. Jak zdradził nam wójt Bartoszewski, pieniądze te samorząd przeznaczy m.in. na wybudowanie sali gimnastycznej w Starych Oborzyskach oraz ochronę środowiska. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazowe już wypłaciło pierwsze kwoty. Do budżetu gminy Kościan trafiło już 91.205,91 zł, miasto Kościan otrzymało 12.457,17 zł, a gmina Śmigiel - 6382,67 zł.
 
 - Wysokość tych opłat wynika z procentowego ułożenia złoża pod ziemią. Dla samorządów, które nie planowały tych dochodów w budżecie są to dodatkowe pieniądze, dla naszej gminy to nic nowego, bowiem w tegorocznym budżecie wpisaliśmy 750 tys. zł. Jest to więc realizacja zaplanowanego budżetu - podsumowuje wójt Bartoszewski.
 
 KARINA JANKOWSKA
Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.145.194.57

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.